Start Elbląg przegrał z Młynami Stoisław Koszalin [ZDJĘCIA]

2022-03-31 14:34:33(ost. akt: 2022-03-31 15:37:05)

Autor zdjęcia: Ryszard Biel

W środę Start Elbląg rozegrał u siebie zaległy mecz z 15. kolejki spotkań z Młynami Stoisław Koszalin. W czwartym pojedynku pomiędzy tymi zespołami w tym sezonie drugie zwycięstwo zanotowała drużyna gości, wygrywając 27:26.
• Start Elbląg — Młyny Stoisław Koszalin 26:27 (13:11)
START: Hypka, Pająk, Żarnoch — Choromańska 1, Dworniczuk 1, Peplińska, Owczarek 2, Wołoszyk 4, Kostuch 3, Cygan 7, Głębocka, Kopańska 1, Stapurewicz 7., kary 8 min

Najwięcej dla gości: Lipok 11, Rycharska 6, Zaleśny i Żukowska po 3, kary: 6 min


Po ostatnim sobotnim zwycięstwie nad koszaliniankami 31:30, tym razem zespół Startu przystępował do meczu w roli faworyta, ale tak na dobrą sprawę, nie mógł być pewny wygranej. Jak zawsze bywa w spotkaniach pomiędzy tymi drużynami, jest walka, zaangażowanie i często o wygranej jednej z drużyn decydują 1-2 bramki więcej — i nie inaczej było tym razem.

Spotkanie zaczęło się od ataków elblążanek, które po golach Wiktorii Kostuch i Katarzyny Cygan w 2 min prowadziły 2:0. Kilka minut później przyjezdne doprowadziły do remisu, ale po bramce Barbary Choromańskiej gospodynie znów wyszły na prowadzenie. Z każdą kolejną minutą gra Startu mogła się podobać, a że przy tym bardzo dobrze broniła Aleksandra Hypka w 16 min gry, elblążanki wygrywały już 9:5. Przewaga podopiecznych trenera Marcina Pilcha mogła być okazalsza, ale po drugiej stronie boiska bez zarzutu spisywała się bramkarka Izabela Prudzienica i to dzięki jej interwencjom zespół gości przegrywał do przerwy różnicą tylko dwóch goli — 11:13.

Po przerwie koszalinianki, nie mając nic do stracenia, poprawiły grę w defensywie i przechodząc do szybkich kontrataków, zdobyły cztery gole z rzędu i wyszły na prowadzenie 15:13.

Gra była bardzo wyrównana i po golu Cygan na kwadrans przed zakończeniem znów był remis, tym razem 20:20. Kiedy wydawało się, że gospodynie pójdą za ciosem i wyjdą na prowadzenie, te oddały inicjatywę drużynie z województwa zachodniopomorskiego, która po bramkach Żanety Lipok oraz Hanny Rycharskiej na 5 min przed końcem wygrywała 24:22.

Niesiony dopingiem publiczności Start mógł doprowadzić do remisu, ale dwóch znakomitych sytuacji nie wykorzystała Nikola Owczarek, a także Wiktoria Kostuch. Mając 2-bramkową przewagę, zespół z Koszalina kontrolował grę i nie pozwolił sobie wydrzeć zwycięstwa. Tak na dobrą sprawę to nie wygrał zespół gości, tylko przegrały elblążanki.

Po meczu trener Startu Marcin Pilch powiedział: — Był to słaby mecz w naszym wykonaniu. Było za dużo prostych błędów w obronie. Zbyt dużo błędów taktycznych. Trzeba z tego meczu wyciągnąć wnioski i podejść do kolejnych spotkań z wiarą, że możemy zagrać lepiej i mądrzej w ataku. Dziś tego nam zabrakło.

Kolejny mecz mistrzowski Start rozegra już w sobotę o godz. 18 u siebie z KPR Kobierzyce. W drugim zaległym spotkaniu Eurobud JKS Jarosław pokonał Koronę Handball Kielce 29:23 (14:11).

W 23. kolejce grać będą: Piotrcovia Piotrków Tryb — Zagłębie Lubin, Perła Lubin — Eurobud JKS Jarosław, Korona Kielce — Młyny Stoisław Koszalin.

PO 22 KOLEJKACH
1. Perła 59 676:499
2. Zagłębie • 55 622:499
3. KPR • 36 542:511
4. Eurobud • 36 541:557
5. Piotrcovia • 30 543:557
6. Start 18 549:636
7. Koszalin 17 513:602
8. Korona 4 495:632

Najlepsze snajperki Superligi:
1. Kinga Więckowska (Korona) — 139 bramek
2. Magda Balsam (Eurobud) — 128
3. Romana Roszak (Perła) — 123
4. Joanna Wołoszyk (Start) — 109
5. Kinga Jakubowska (Zagłębie Lubin) — (109)

Jerzy Kuczyński