Wichura nad mazurskimi lasami. Prędkość wiatru wynosiła ponad 23,3 m/s, czyli 9 w skali Beaufort'a.

2022-02-25 10:09:52(ost. akt: 2022-02-24 15:15:24)

Autor zdjęcia: Piotr Nalewajek/leśnictwo Rydzewo

Ponad 12 tys. m3 powalonych drzew w giżyckim nadleśnictwie i ponad 147 tys. m3 w regionie północno-wschodniej części kraju. To szacowane wstępnie straty wywołane przez orkan Eunice, który pod koniec minionego tygodnia przeszedł nad Mazurami.
Według odczytów meteorologicznego punktu prognostycznego Nadleśnictwa Giżycko nad lasami na terenie nadleśnictwa wiał wiatr o sile wichury. Największą prędkość wiatru odnotowano w minioną sobotę o godzinie 10:10, ponad 23,3 m/s, czyli 9 w skali Beaufort'a.

- Wichura poczyniła duże szkody w drzewostanach – informuje Sławomir Kowalczyk z Nadleśnictwa Giżycko. - Szacuje się, iż na terenie całej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku wiatr uszkodził około 147 tys. m3 drzew. Na terenie Nadleśnictwa Giżycko według pierwszych meldunków z terenu szkody wynoszą ponad 12 tys. m3 połamanych i powalonych drzew. Tam, gdzie to było możliwe, leśnicy niezwłocznie przystąpili do usunięcia szkód. Po ich usunięciu przed nami kolejne zadanie — odbudowa zniszczonego drzewostanu.

Automatyczny meteorologiczny punkt prognostyczny został uruchomiony na terenie Nadleśnictwa Giżycko w grudniu 2017 r.

Fot. arch. Nadleśnictwo Giżycko

- Stacja meteorologiczna zapewnia całoroczną i całodobową pracę w warunkach północno-wschodniej Polski, w zakresie temperatur zewnętrznych od - 40 °C do +50 °C – wyjaśnia Sławomir Kowalczyk. - Przesyłanie danych pomiarowych ze stacji meteorologicznej odbywa się w czasie rzeczywistym z zachowaniem dziesięciominutowego okresu pomiarowego z wykorzystaniem technologii GPRS do centrum informatycznego, gdzie wraz z danymi przesłanymi z innych stacji zostają przetworzone.

Stacja meteorologiczna składa się z czujników, które umożliwiają pomiary wilgotności powietrza, temperatury powietrza i gruntu, wysokości opadów, prędkości i kierunku wiatru w koronach drzew oraz promieniowania słonecznego. Stacja powstała w celu adaptacji leśnictwa i lasów do zmian klimatu wraz z zabezpieczeniem i zwiększeniem odporności na klęski żywiołowe, w szczególności katastrofy naturalne oraz monitoring środowiska.

- Klimat na Ziemi się zmienia – dodaje leśnik Sławomir Kowalczyk. - Niektórym zmianom możemy przeciwdziałać, do innych musimy się przystosować. Ta prawidłowość dotyczy również lasów. W procesie adaptacji do zmian klimatu niezwykle istotne jest to, w jaki sposób chronimy lasy między innymi przed pożarami, które są jednymi z poważniejszych konsekwencji globalnego ocieplenia.
rs