Witold Wróblewski: Wojna to najgorsze zło, jakie może spotkać człowieka

2022-02-24 08:58:09(ost. akt: 2022-02-25 10:56:09)

Autor zdjęcia: pixabay

O czwartej rano polskiego czasu Rosjanie zaatakowali obiekty wojskowe i niektóre lotniska na Ukrainie. Głównie w okolicach Kijowa, Charkowa i Dniepru. Sytuację skomentował m.in. prezydent Elbląga Witold Wróblewski.
To nigdy nie powinno się zdarzyć! Wojna to najgorsze zło, jakie może spotkać człowieka. Potępiam działania Rosji i jej agresję na suwerenne państwo, jakim jest Ukraina. Solidaryzuję się z Narodem Ukraińskim i z mieszkańcami naszego partnerskiego miasta Tarnopol – napisał rano na swoim profilu społecznościowym prezydent Elbląga Witold Wróblewski.

Post pojawił się również na profilu Urzędu Miejskiego w Elblągu: Dzisiaj, gdy zagrożona jest integralność terytorialna Ukrainy, przekazujemy naszemu ukraińskiemu partnerowi – Tarnopolowi – oraz wszystkim Ukraińcom wyrazy wsparcia. Jesteśmy z Wami.

– Jest wojna, a to najgorsza rzecz, jaka może spotkać człowieka. Zostaje tylko się modlić i prosić Boga o miłosierdzie nad tym nieszczęściem. W tej sytuacji należy również pomagać – nie ma innego wyjścia – jest to takie podstawowe ludzkie zadanie. Nie mam pojęcia, jak cała sytuacja się rozwinie. Myślałem, że Putinowi będzie potrzebny tylko Ługańsk i Donbas, a okazuje się, że zaatakował Ukrainę ze wszystkich stron – nawet przez Białoruś. Trudno jest w tym momencie cokolwiek rozpatrywać i debatować – jest to potworny szok. Mam jednak nadzieję, że świat się opamięta, a Europa i USA rozwiążą to w jakiś niemilitarny sposób – mówi Andrzej Sroka, proboszcz Parafii Greckokatolickiej pod wezwaniem Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Elblągu.

O komentarz poprosiliśmy także Bohdana Majera, nauczyciela pochodzącego z okolic Lwowa, ale od 29 lat mieszkającego w Polsce. Do Elbląga przyjechał na zaproszenie Związku Ukraińców, aby uczyć dzieci swojego ojczystego języka – był to początek jego polskiej historii. Dziś jest katechetą.

– Sytuacja, która teraz zaistniała jest bardzo trudna. Nie jest to jednak nic nowego. Stan, którym objęta była część Ukrainy, trwa już 8 lat. Nie można nazywać go konfliktem, to jest wojna. Bardzo dziękuje za to, co Polska robi jako państwo. Mam nadzieję, że szybko zostanie wypracowana strategia moralnej i materialnej pomocy dla Ukrainy. Może będzie trzeba przygotować się na to, że przyjadą do nas stamtąd ludzie – wielu już pracuje w Elblągu. Może będą chcieli ściągnąć tu swoje rodziny, a my musimy być przygotowani na to, aby udzielić im pomocy, poświęcając swój prywatny czas. Wiem, także, że Urząd Miasta pracuje nad tym, aby przygotować miejsca dla potencjalnych uchodźców. W najbliższym czasie musimy modlić się i myśleć pozytywnie – mówi Bohdan Majer.

I dodaje:
– Kontaktowałem się już z siostrami mieszkającymi na Ukrainie. Nie panikują, mieszkają w okolicach Lwowa, gdzie jest trochę spokojniej. Niestety stamtąd również powołuje się żołnierzy do wojska i walki na froncie. Jest to bardzo trudny czas, ale należy być dobrej myśli i mieć nadzieję. Trzeba również działać i wspierać innych – nie tylko ludzi z najbliższej rodziny.

Głos w tej sprawie zabrała też posłanka Monika Falej: – Rosja napadła zbrojnie na Ukrainę. Putin realizuje swoje zbrodnicze zapędy. Jesteśmy myślami z Narodem Ukraińskim, chcemy pokoju, jak Ukrainki i Ukraińcy, nie wojny. Czas próby dla Europy, NATO, świata oraz samych Rosjan. – czytamy na jej koncie internetowym.

Również senator Jerzy Wcisła nie pozostawił ataku na Ukrainę bez komentarza: – Za granicą Polski wybuchła wojna o niepodległość Ukrainy. To jest także wojna o niepodległość Polski. Drodzy Przyjaciele Ukraińcy, jesteśmy z Wami – czytamy na jego profilu.