Nisko, coraz niżej

2022-02-08 11:24:24(ost. akt: 2022-02-08 11:25:54)

Autor zdjęcia: Łukasz Szymański

KOSZYKÓWKA\\\ Po raz drugi w tym sezonie drugoligowy Roś Pisz uległ Ochocie Warszawa tylko jednym punktem. W efekcie podopieczni trenera Romana Skrzecza spadli na przedostatnie, czyli spadkowe, miejsce w tabeli.
* Ochota Warszawa – Roś Pisz 73:72 (24:20, 14:20, 15:14, 20:18)
ROŚ: Bessman 14, Lackowski 13, Świtaj 10, Stanisławajtys 7 (1x3), Niewczas 2 oraz Urbański 17, Zalewski 3, Pellowski 2, Kazimierczuk 2, Milewski, Klimowicz, Miałki

Goście kilkukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale zabrakło im zimnej krwi, by zrewanżować się za październikową porażkę przed własną publicznością. Już na początku wygrywali 9:4, ale równie szybko zaliczkę roztrwonili i po pierwszej kwarcie przegrywali 20:24. Po krótkiej przerwie piscy „Jeziorowcy” wykorzystali kilkuminutową niemoc strzelecką rywali i odskoczyli na pięć punktów. Najwyższe prowadzenie zespół Romana Skrzecza osiągnął jednak w trzeciej kwarcie: po skutecznych akcjach Mikołaja Lackowskiego, Jana Świtaja i Szymona Urbańskiego piszanie prowadzili już 52:40.
W czwartej kwarcie trwała walka Rosia z Calganem Celiskanem. Turek - najskuteczniejszy gracz meczu (20 punktów) - szalał w ataku, a po jego rzutach Ochota wyszła na prowadzenie 66:61 i 70:65. Dodatkowo Roś stracił rozgrywającego Mateusza Bessmana, który musiał opuścić boisko po skompletowaniu pięciu przewinień.
W ostatniej minucie piszanie zerwali się jeszcze do ataków. Siedem punktów w trzech akcjach zdobył Urbański, doprowadzając do wyniku 72:73. Z kolei rywale w końcówce spudłowali cztery rzuty osobiste i pozwolili Rosiowi zagrać akcję na wagę zwycięstwa. Próbę rzutu za 3 punkty podjął Lackowski, ale piłka nie wpadła do kosza.
– Mecz zaczęliśmy mocno zdeterminowani – przyznaje Mateusz Bessman. – W pierwszej połowie realizowaliśmy nasze założenia w ataku, ale w obronie straciliśmy kilka łatwych punktów, przez co nie zbudowaliśmy dużej przewagi. W trzeciej kwarcie potrafiliśmy odjechać przeciwnikowi, lecz szybko roztrwoniliśmy przewagę. W ostatniej kwarcie gra była bardzo wyrównana i praktycznie do ostatnich sekund ważyły się losy zwycięstwa. Niestety, w końcówce znowu zabrakło nam chłodnej głowy i odrobiny szczęścia.
W sobotę do Pisza przyjadą Żubry Białystok.
* Inne wyniki 22. kolejki: Tur Bielsk Podlaski – Hutnik Warszawa 91:68, ŁKS Łódź – AZS UJK Kielce 90:74, Kolejarz Radom – Isetia Warszawa 98:83, Trójka Żyrardów – Legion Legionowo 82:92, Polonia Warszawa – Żubry Białystok 84:61; mecz zaległy: MUKS Piaseczno – Hutnik 57:96.


PO 22 KOLEJKACH
1. Polonia 20-0 40 1784:1215
2. ŁKS 18-2 38 1946:1510
3. Tur 16-4 36 1801:1413
4. Żubry 14-4 32 1424:1309
5. Kolejarz 11-10 32 1668:1738
6. Hutnik 10-11 31 1778:1846
7. Sokół 11-8 30 1649:1528
8. Legia 10-8 28 1476:1469
9. Isetia 8-12 28 1627:1704
10. Kielce 7-13 27 1600:1683
11. Trójka 6-15 27 1631:1873
12. Ochota 7-13 27 1446:1721
14. Legion 5-15 25 1419:1717
13. Roś 3-18 24 1613:1844
15. Piaseczno 3-16 22 1332:1624