W Piszu Roś-nie frustracja

* Roś Pisz – Tur Bielsk Podlaski 67:84 (21:22, 18:24, 12:20, 16:18)
ROŚ: Bessman 18 (2x3), Niewczas 17 (3x3), Stanisławajtys 11 (2x3), Lackowski 6, Świtaj 3 (1x3) oraz Zalewski 4, Miałki 4 (1x3), Pellowski 4, Zapert, Milewski, Kazimierczuk, Klimowicz

Piszanie, których celem jest utrzymanie w debiutanckim sezonie II ligi, potrzebują zwycięstw jak ryba wody, ale nikt nie oczekuje ich w meczach z takimi mocnymi rywalami jak Tur. Mimo to Roś postawił się zespołowi z czołówki tabeli grupy. Piszanie na początku spotkania przez kilka minut byli nawet na prowadzeniu – po celnej trójce Jakuba Stanisławajtysa i dobrym wejściu pod kosz w wykonaniu Macieja Lackowskiego. Później wynik długo oscylował wokół remisu.
Mecz rozstrzygnął się w trzeciej kwarcie, gdy miejscowi zacięli się w ataku, zdobywając tylko 12 punktów. A że goście byli skuteczniejsi, więc wypracowali kilkunastopunktową przewagę i było wiadomo, że odrobienie strat w starciu z doświadczonymi koszykarzami z Podlasia będzie bardzo trudne. Mimo to gospodarze ambitnie walczyli do ostatniej syreny, dzięki czemu - mimo porażki - mogli opuścić boisko z podniesionymi głowami.

– Myślę, że to był najlepszy mecz w naszym wykonaniu – mówi trener Roman Skrzecz. – Popełniamy wciąż błędy, ale z gry możemy być zadowoleni. Na zwycięstwa musimy jeszcze poczekać, ale mam nadzieję, że w końcu przyjdą. Najważniejsze, żebyśmy z meczu na mecz grali coraz lepiej. Spisywano nas na straty, ale w pierwszej połowie pokazaliśmy, że możemy powalczyć nawet z mocniejszymi zespołami. Graliśmy skutecznie i dobrze pracowaliśmy w obronie – dodaje Jan Świtaj, zawodnik Rosia. – Niestety, wejście w trzecią kwartę nie poszło po naszej myśli. Wciąż jest przed nami jeszcze dużo pracy. Wychodzi nam bokiem kilka niedopracowanych spraw, więc nad tym musimy skupiać się na treningach.

W zespole gospodarzy najlepiej punktującym graczem ponownie był rozgrywający Mateusz Bessman (zdobył 18 punktów), który tym razem miał mocne wsparcie w osobie Konrada Niewczasa (17 punktów, w tym trzy trójki). Piszanie znów odważnie szukali swoich szans w rzutach z dystansu - ostatecznie mieli dziewięć celnych trójek, co oznaczało 32-procentową skuteczność
Złą informacją są natomiast kolejne problemy zdrowotne Patryka Zaperta. Wychowanek piskiego klubu wrócił do gry po pauzie, ale spędził na boisku tylko pięć minut z powodu odnowienia kontuzji stawu skokowego.
W najbliższej serii gier piszanie będą chcieli przerwać serię porażek. W sobotę w Warszawie zmierzą się z Ochotą, z którą w pierwszym meczu ulegli we własnej hali jednym punktem. Do tego potrzebne będzie jednak jeszcze jedno przełamanie, bo Roś na boiskach rywali zanotował jak na razie komplet przegranych.
* Pozostałe wyniki 21. kolejki: Isetia – Trójka 75:85, Hutnik – Sokół 104:96, Kielce – Polonia 54:91, Legia – Kolejarz 71:72, Legion – Piaseczno 66:61, Żubry – Ochota (przełożony); pauzował: ŁKS Łódź
* 22. kolejka: Ochota Warszawa - Roś Pisz (sobota, g. 15.30), Tur Basket Bielsk Podlaski - Energa Hutnik Warszawa, ŁKS Coolpack Łódź - AZS UJK Kielce, Kolejarz Basket Radom - Isetia Erzurum, Trójka Żyrardów - Legion Legionowo, Polonia Warszawa - Żubry Chorten Białystok, Sokół Ostrów Maz. - Akademia Koszykówki Legii W-wa.

PO 21 KOLEJKACH
1. Polonia 19-0 38 1700:1154
2. ŁKS 17-2 36 1856:1436
3. Tur 15-4 34 1710:1345
4. Żubry 14-3 31 1363:1225
5. Sokół 11-8 30 1649:1528
6. Kolejarz 10-10 30 1570:1655
7. Legia 10-8 28 1476:1469
8. Hutnik 9-10 28 1614:1698
9. Isetia 8-11 27 1544:1606
10. Kielce 7-12 26 1526:1593
12. Trójka 6-14 26 1559:1791
11. Ochota 6-13 25 1373:1649
13. Roś 3-17 23 1541:1771
14. Legion 4-15 23 1337:1645
15. Piaseczno 3-15 21 1275:1528