Były komendant PSP w Kętrzynie z prokuratorskim zarzutem

2022-01-26 19:00:00(ost. akt: 2022-01-26 17:39:55)

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Prokuratura Rejonowa w Giżycku postawiła byłemu Komendantowi Powiatowemu Państwowej Straży Pożarnej w Kętrzynie zarzut w związku z wypadkiem, do którego doszło w 2018 roku w kętrzyńskiej komendzie. W wyniku odniesionych urazów zmarł jeden ze strażaków.
Zdaniem prokuratury bryg. Szymon S. przekroczył swoje uprawnienia. — Po zaistnieniu wypadku na terenie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kętrzynie, w wyniku którego obrażenia odniósł jeden ze strażaków, będąc bezpośrednim przełożonym pięciu strażaków w kętrzyńskiej PSP podżegał ich do składania fałszywych zeznań co do rzeczywistego przebiegu wypadku i jego przyczyny — mówi Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. — Polecał trzymania się ustalonej wersji zdarzeń, zatajającej fakt, że w czasie prowadzonego szkolenia oddawano skoki z wysokości na skokochron. W efekcie strażacy podczas przesłuchania w kętrzyńskiej komendzie policji złożyli fałszywe zeznania — dodaje.

Zarzut oparto o art. 231 § 1 K.k. (funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego...) i art. 18 § 2 K.k. (odpowiada za podżeganie, kto chcąc, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, nakłania ją do tego) w zw. z art. 233 § 1 K.k. (kto, składając zeznanie mające służyć za dowód w postępowaniu sądowym lub w innym postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy, zeznaje nieprawdę lub zataja prawdę...). Szymonowi S. grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. — Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień — informuje Stodolny.

Przypomnijmy też, że już 1 lipca 2020 roku zapadł wyrok w sprawie pięciu innych strażaków kętrzyńskiej komendy, którzy zdaniem sądu i prokuratury mieli składać fałszywe zeznania w sprawie tego tragicznego zdarzenia. Wszyscy zostali uznani za winnych, a postępowanie wobec nich zostało warunkowo umorzone na okres dwuletniej próby.

19 marca 2021 roku pełnomocny wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie w oparciu o wcześniejszą decyzję Sądu Rejonowego w Kętrzynie usłyszał dowódca zmiany. Marcin L. był oskarżony o popełnienie trzech przestępstw — niedopełnienia obowiązków służbowych w połączeniu z niedopełnieniem obowiązków z zakresu bhp i nieumyślnym spowodowaniem śmierci człowieka, podżegania do składania fałszywych zeznań oraz składania fałszywych zeznań. — Sąd uznał Marcina L. za winnego nieumyślnego spowodowania śmierci strażaka oraz podżegania do składania fałszywych zeznań i skazał go za to na karę łączną 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 3 lat tytułem próby — mówi Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie. — Sąd orzekł wobec oskarżonego także trzyletni zakaz wykonywania zawodu strażaka. Marcin L. został uniewinniony od zarzutu składania fałszywych zeznań — dodaje rzecznik.

Wszystkie zarzuty dotyczyły zdarzenia, do którego doszło 14 czerwca 2018 r. na terenie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kętrzynie. Odbywało się tam szkolenie z zakresu pierwszej pomocy medycznej i ratownictwa wysokościowego, dotyczącego zasad użycia i praktycznego przygotowania skokochronu do pracy. Szkolenie, w którym uczestniczyło sześciu strażaków, prowadził młodszy kapitan Marcin L. Według ustaleń prokuratora w trakcie tych zajęć miał on dopuścić do tego, aby podlegli mu strażacy oddawali skoki na napełniony powietrzem skokochron, choć przepisy bezpieczeństwa i higieny służby strażaków wyraźnie tego zakazują. W rezultacie jeden z funkcjonariuszy, po oddaniu skoku z dachu garażu na skokochron, doznał rozległych obrażeń głowy, których skutkiem była jego śmierć 14 lipca 2018 r.

Sebastian Nowak