Spór o sens budowy Nowobałtyckiej w Olsztynie. Radni są podzieleni

2022-01-14 19:15:55(ost. akt: 2022-01-15 12:39:02)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak/ kg

Radny Mirosław Arczak wsadził kij w mrowisko kwestionując sens powstania ulicy Nowobałtyckiej. Robert Szewczyk, zwolennik projektu, uważa, że argumenty radnego Arczaka biorą się głównie z jego "niedzielnych wycieczek rowerowych". Kto ma rację?
Ulica Nowobałtycka stała się już w Olsztynie czymś w rodzaju ikony i punktu do dyskusji podczas imprez rodzinnych. W dużym skrócie, idea ulicy zakłada odciążenie obecnej ulicy Bałtyckiej, która z drogi tranzytowej, stałaby się typową drogą osiedlową. Jej rolę miałaby zająć świeżo wyremontowana ulica Nowobałtycka, która zupełnie inaczej ułożyłaby ruch w tej części miasta.

Projekt od kilku lat pozostaje obiektem niespełnionych marzeń części olsztynian, głównie mieszkających w Gutkowie, Likusach i na Redykajnach. Część mieszkańców z radnym Robertem Szewczykiem na czele szuka źródła finansowania tego kosztownego projektu, za który trzeba zapłacić kilkaset milionów złotych. Miasto nie jest w stanie sfinansować tak potężnej inwestycji. Olsztyński ratusz szukał więc środków w innych źródłach, m.in u marszałka województwa czy w programach rządowych. Wystarczy przypomnieć, że projekt został zgłoszony do ostatniej edycji Polskiego Ładu: Programu Inwestycji Strategicznych. Został jednak rozpatrzony negatywnie. A koszty wykonania inwestycji stale rosną. Robert Szewczyk, przewodniczący rady Miasta Olsztyna z KO, w rozmowie z dziennikarzem "Gazety Olsztyńskiej" zauważył, że dzisiejszy koszt budowy Nowobałtyckiej jest już niemal dwukrotnie wyższy niż kiedy projekt powstawał.

Jakie zatem obiekcje odnośnie Nowobałtyckiej ma radny Mirosław Arczak (niezrzeszony, po Olsztynie porusza się głównie rowerem)? — Można planować, oczekiwać i obiecywać, ale jednocześnie trzeba śledzić bieżące, fachowe dane. Tzw. "ul. Nowobałtycka" jest kuszącym obiektem planów, oczekiwań i obietnic, a tymczasem aktualne wyniki pomiaru ruchu na DW 527 (na odcinku Olsztyn-Łukta) pokazują niespodziewany spadek liczby pojazdów. W 2015 r. w ciągu doby przejechało tam 2309 pojazdów (1961 osobowych), a w 2020/2021 zanotowano 2063 pojazdów (1654 osobowych). Jest to istotna informacja w kontekście starań Olsztyna o budowę ul. Nowobałtyckiej — napisał radny Mirosław Arczak na Facebooku.

I dodał: — Nie chodzi mi o sam fakt powstania drogi, ale jej rozmiary, które znacznie przekraczają rzeczywiste zapotrzebowanie. Poza tym, 2-pasmowa "miejska ekspresówka" o długości niemal 5 km zrodzi wysokie koszty utrzymania. Niebagatelny dla budżetu miasta byłby udział w kosztach budowy, które obecnie wyniosłyby pewnie około 200 mln — napisał radny Mirosław Arczak na Facebooku. — Warto wspomnieć, że obecnie odnawiana DW 527 (czyli ul. Bałtycka) nie zmieni swojego przekroju i docelowo nadal będzie tam jedna jezdnia z 2 pasami ruchu. Dla porównania, na DW 598, czyli tzw. "Butrynówce" (od węzła Jaroty do miejscowości Zgniłocha) mamy wzrost z 1665 do 2269 pojazdów na dobę (w tym z 1489 do 1995 osobowych) — zauważył radny.

Jedna z wizualizacji ul. Nowobałtyckiej
Fot. arch. Urzędu Miasta

Zadzwoniliśmy zatem do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Szewczyka, który mieszka w Gutkowie. Radny jest zwolennikiem budowy Nowobałtyckiej. Jego zdaniem ta ulica ułatwiłaby życie mieszkańcom tych trzech osiedli, które stale się rozbudowują. Nie tylko jednak im.

— Myślę, że argumenty kolegi radnego Arczaka biorą się z jego niedzielnych rowerowych wycieczek w tamte rejony. Jeśli tak byśmy traktowali tą ulicę, to faktycznie jest nam niepotrzebna. Wszystko jednak się zmienia, jeśli patrzymy z perspektywy mieszkańca Gutkowa lub Likus — mówi radny Robert Szewczyk w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" — Bardzo chcielibyśmy, żeby obecna ulica Bałtycka stała się czymś w rodzaju drogi osiedlowej. Funkcję wylotówki z Olsztyna i drogi tranzytowej pełniłaby wtedy ulica Nowobałtycka,
Uruchomienie takiej trasy odkorkowałoby miasto, ułatwiłoby mieszkańcom Gutkowa, Redykajn i Likus dojazd do posesji, a także otworzyłoby do tej pory niezagospodarowaną część miasta na inwestycje. Mamy wszystkie plany i wymagane dokumenty. Nowobałtycka byłaby nowoczesną drogą, spełniającą wszystkie wymogi ekologiczne i środowiskowe. Można powiedzieć, że ul. Nowobałtycka będzie bardziej ekologiczna niż obecna Bałtycka — podsumowuje Robert Szewczyk.

Zapytaliśmy radnych z innych ugrupowań co sądzą o idei budowy ulicy Nowobaltyckiej. — W mojej ocenie, budowa ulicy Nowobałtyckiej jest bardzo potrzebna. Zresztą radni PiS zawsze popierali i teraz też popierają ten projekt z prostego powodu – to rejon naszego miasta, w którym od wielu lat widać potrzebę upłynnienia ruchu, zwłaszcza w godzinach szczytu komunikacyjnego, a przede wszystkim zwiększenia bezpieczeństwa mieszkańców, głównie osiedli: Likus, Redykajn i Gutkowa — ocenia Radosław Nojman, przewodniczący klubu radnych PiS w Radzie Miasta Olsztyna.

— Zupełnie nie zgadzam się z radnym Arczakiem. Jako radni musimy myśleć o rozwoju naszego miasta, a Olsztyn aby się rozwijać potrzebuje dobrych dojazdowych dróg z każdego kierunku. Obecnie w tej części miasta mamy tylkoBałtycką, która często korkuje się. Gutkowo, Redykajny i Likusy to tereny inwestycyjne, gdzie buduje się sporo mieszkań. Musimy też pamiętać, że za rogatkami Olsztyna, na terenie gminy Jonkowo buduje się wiele nowych domów. Ich mieszkańcy z reguły pracują w Olsztynie. W czasach, gdzie na jedno gospodarstwo domowe przypadają średnio dwa samochody obecna Bałtycka to za mało — komentuje radna Monika Rogińska-Stanulewicz, wiceprzewodnicząca Rady z Klubu Radnych Demokratyczny Olsztyn

Karol Grosz

Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ja. #3087910 15 sty 2022 15:08

    To już 50 lat miasto "buduje" Nowobałtycką" , myślałem że już tylko ja o tym wiem! Ktoś nie wierzy? Proszę bardzo: był w ratuszu taki wydział który się nazywał "Komisja Planowania" - wystarczy odkopać dokumenty w archiwum ratuszowym albo w Archiwum Państwowym a na pewno znajdą się plany budowy Nowobałtyckiej, Nowej Artyleryjskiej, Nowogrunwaldzkiej. Naprawdę trzeba być zdeterminowanym żeby przez pół wieku torpedować budowę ulicy!

    Ocena komentarza: warty uwagi (37) odpowiedz na ten komentarz

  2. AtoJa #3087864 15 sty 2022 08:02

    Nowobałtycka jest bardzo potrzebna mieszkańcom osiedli leżących poza granicami miasta. Zróbmy więc kolejny prezenty mieszkańcom okolicznych gmin , bo tam właśnie jak się domyślam, mieszka teraz duża część radnych, ich rodzin i ich znajomych

    Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Never #3087838 14 sty 2022 21:30

      Panie rowerzysto Artczak... weź Pan se tym rowerem pojedź na Aleję Wojska Polskiego do szpitala ... do tego za polikliniką...

      Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

    2. AtoJa #3087955 15 sty 2022 21:04

      Panie szewc, czujesz satysfakcję ze swoich wypasionych , niczym niezasłużonych diet, jaśnie pana szefa tej rady, która jest w odczuciu mieszkańców,bodaj najgorszą radą w historii miasta?

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    3. Ja. #3087810 14 sty 2022 19:46

      Panie Arczak - wstyd tak manipulować danymi z pomiarów ruchu! Ruch zmalał ale Pan chyba udaje że nie wie dlaczego. Otóż informuję że trwa remont drogi w kierunku Morąga i większość pojazdów jest czasowo kierowana na objazdy. Stąd chwilowe zmniejszenie ruchu. Proponuję rowerkiem zrobić sobie wycieczkę i obejrzeć tablice informujące o objazdach. Albo dalej uważać że ruch zmalał...

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (16)