Studenci UWM w Olsztynie boją się o własne życie i zdrowie. Zbierają podpisy pod petycją o przedłużenie nauki zdalnej

2022-01-13 08:20:31(ost. akt: 2022-01-12 17:31:15)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Nauka zdalna na UWM obowiązuje do 16 stycznia. Od poniedziałku studenci powinni stawić się w uniwersyteckich budynkach, jednak część chce przedłużenia zdalnego nauczania.
Nauka zdalna ma swoich zwolenników i przeciwników. Studenci zostali wysłani na naukę przed ekranami komputerów tuż przed świętami, a ich powrót na uczelnię jest zaplanowany na 17 stycznia. Będą mieli dwa tygodnie do zimowej sesji egzaminacyjnej po której wrócą do swoich domów na ferie zimowe. Zdaniem niektórych, przez ponad miesiąc, który przesiedzieliby w domach, sytuacja epidemiczna mogłaby ulec zmianie.

— Nie jestem w stanie zrozumieć aktualnej sytuacji na uniwersytecie — mówi chcący zachować anonimowość jeden ze studentów Wydziału Humanistycznego. — Po przejściu na zdalne nauczanie poczułem się o wiele bezpieczniej, a teraz muszę znów wystawiać się na wirusa.

Studenci, którzy stworzyli petycję, argumentują swoje działania tym, że zaostrzająca się sytuacja epidemiologiczna w kraju i wzrost liczby zachorowań na koronawirusa, szczególnie na nowy wariant Omikron, napawa ich niepewnością i obawami.

Poruszają też aspekt finansowy:
— (...) Powrót, wiąże się również z kolejnymi kłopotami w szukaniu lokalu, część studentów zrezygnowała ze swoich stancji — piszą studenci w petycji.
I dodają: Pracowaliśmy wytrwale przez okres edukacji zdalnej w trosce o bezpieczeństwo nasze i wykładowców i dalej w tym trwając chcielibyśmy prosić o możliwość przedłużenia edukacji zdalnej.

Petycja spotkała się ze sprzeciwem części studentów.

— Wygodniej jest wstać o 7:55 na zajęcia, które zaczynają się na 8:00 niż o 06:00. Dużo łatwiej jest otworzyć laptopa, zalogować się do Teamsa i leżeć w łóżeczku niż zimą dojechać na uczelnię, w zatłoczonym busie. (...) Łatwiej jest mieć zdalne, bo można ściągnąć, spisać na kolosach i nikt tego nie zweryfikuje. Rozumiem sytuację, że korona i, że się boicie, ale to nie Wy decydujecie o tym, czy wrócimy na uczelnię czy nie. Prawda jest taka, że wszyscy się rozleniwiliście przez zdalne i przyzwyczailiście się do takiej formy pracy, takiej formy studiowania. Przypomnę tylko, że studiowanie to krótki okres w życiu, chodzi o to, żeby być fizycznie na uczelni, poznawać ludzi, integrować się, a Wy chcecie siedzieć dalej w domu zamknięci. Spędziłam prawie cały okres studiów zamknięta w domu i mam dosyć — skomentowała petycję jedna ze studentek.

Studenci zbierają podpisy. Petycja niedługo może trafić na biurko rektora UWM, do którego należy ostateczna decyzja o przedłużeniu nauki zdalnej.

Karol Grosz

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. basilo #3087610 13 sty 2022 09:26

    Sesja się zbliża. Ten sam cyrk jest na każdej uczelni, po browar do Biedry nie poją się pójść.

    Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz

  2. Dorota #3087684 13 sty 2022 21:20

    Też byłam studentką i też kombinowaliśmy. Jednak są granice! Nikt wam nie wierzy w prawdziwość tego argumentu. Dajcie spokój, zacznijcie się uczyć.

    Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz

  3. Stary dziad #3087625 13 sty 2022 11:51

    Tępe lewactwo spod tęcziwej flagi sidomitów się boi. Prawdziwi białoczerwoni chłopcy (buziaki dla słodziakow) sie nie boją i na marszach niepodkegłosci smigają.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-17) odpowiedz na ten komentarz