Protest przed kuratorium oświaty w Olsztynie. Jego uczestnicy chcą odwołania ministra edukacji Przemysława Czarnka

2022-01-03 20:41:25(ost. akt: 2022-01-03 18:38:18)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

"Jak 505 lat temu Marcin Luter, teraz my wieszamy swoje postulaty na drzwiach" — tak manifestację rozpoczęła Krystyna Czerniewska, nauczycielka z Olsztyna. Dziś (poniedziałek 3 stycznia) przed Urzędem Wojewódzkim zebrała się grupa mieszkańców, żeby pokazać swoje niezadowolenie z reformy edukacji ministra Czarnka.
Protestujący wywiesili na drzwiach Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, w którym znajduje się kuratorium oświaty, trzy kartki z postulatami. Nauczyciele, rodzice, działacze społeczni i politycy, którzy pojawili się na proteście, nie zgadzają się z zaproponowanymi przez ministra Przemysława Czarnka reformami oświaty. Ich zdaniem edukacja wymaga reformy, ale takiej, która zapewni Polsce warunki do rozwoju cywilizacyjnego, a jej wprowadzenie powinno zostać poprzedzone debatą i konsultacjami społecznymi. Zebrani przed urzędem olsztynianie uważają, że reformy ministra edukacji są wprowadzane niedemokratycznie, bez uwzględnienia sprzeciwu mniejszości parlamentarnej i strony społecznej.

Fot. Zbigniew Woźniak

— Jestem tu jako obywatelka, ale przede wszystkim jako mama. Chcę przemówić głosem wszystkich rodziców, którzy martwią się o edukację swoich dzieci. My jako rodzice mamy swoje cele, swoje wartości i swoje ambicje, które chcemy przelać na dzieci. Żeby jednak dzieci mogły mieć ambicje, żeby zdobywać swoje życiowe cele, muszą uczyć się w świeckiej szkole, która jest wolna od polityki, ideologii i opresji. Nauka powinna być rzetelna i pozbawiona mitów, a nie prezentować linię partii. Młodzież ma stawać się otwartym i niezależnym społeczeństwem, a nie podmiotem podległym opresyjnej władzy — mówi Grażyna Binek, mieszkanka Olsztyna. — Uczyłam się w PRL-u i pamiętam, jak walczyliśmy o to, żeby mimo opresyjnej szkoły uczyć się i myśleć samodzielnie. Apeluję tu do wszystkich rodziców: jeśli zabraknie wolności i rzetelnej edukacji w szkołach, to musi ona mieć miejsce w naszych domach. Jeśli Czarnek uważa, że będzie reformować szkołę w ten sposób, żeby jej wychowankowie głosowali potem na takich populistów jak PiS, to my, rodzice, mówimy: nie, nie uda wam się to.

Fot. Zbigniew Woźniak

Postulaty, których realizacji domagają się protestujący, przyklejała posłanka Lewicy z Elbląga Monika Falej, która podkreślała, że pokazywanie przez społeczeństwo swojego niezadowolenia jest niezwykle ważne.

— Każdy obywatel i każda obywatelka ma prawo do wyrażania swoich poglądów. Takie akcje jak ta dzisiejsza są tego przykładem. Mam nadzieję, że kurator oświaty przeczyta nasze postulaty i weźmie je sobie do serca — mówiła Monika Falej.

Fot. Zbigniew Woźniak

Dzisiejszy protest przed Urzędem Wojewódzkim w Olsztynie to część ogólnopolskiej akcji protestacyjnej. W każdym z województw przed budynkami kuratorium oświaty gromadzą się przeciwnicy reform zaproponowanych przez ministra Przemysława Czarnka.

— Mam za sobą prawie 40 lat pracy jako nauczycielka. W tym roku odchodzę na emeryturę. Wiele moich koleżanek i kolegów ma takie same myśli, jeszcze przed ukończeniem wieku emerytalnego. Powiem krótko: nie chcemy i nie będziemy pracować w szkole ministra Czarnka — powiedziała nam jedna z protestujących nauczycielek.

Karol Grosz



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Stary dziad #3086906 4 sty 2022 20:41

    Poniżej wpis istoty (bo nie człowieka przecież), która twierdzi że jest chrześcijaninem. Przypomnę, że chrześcijańska postawa wobec bliźniego (nawet błądzącego) powinna być przepełniona miłością i wybaczeniem. Ale Pedał Marks jedyną miłość jaką zna to "sodomia", o której tak namiętnie i chętnie pisze.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. Paul Mark . #3086818 3 sty 2022 23:46

    Pamiętam lewaki waszą PZPR owską szkołę,pamiętam jak dyrektor niejaki pomorski zadenuncjował mnie na SB po pytaniach o Katyniu.Musiałem z lampą w oczy odpowiadać czy Ojciec należał do AK .Pisać prawą i Lewą ręką jak to kocham związek radziecki i partię komunistyczną.I wyrzucali mnie z szkół.W Olsztynie nie chcieli mnie nigdzie przyjąć.Edukacja była w Poznaniu Gdańsku gdzie SB też mnie przesłuchiwało. Faktycznie nauczyliście mnie odpowiedniego stosunku do lewactwa.I dziwi mnie ta polityczna hucpa pod oszukańczymi hasłami rzetelnej edukacji.Destruktorzy typu broniarz i ta firlej nauczą dzieciaków pederastii zboczeń i łamania wszelkich przykazań.Bo to jest lewacki postęp bidronie śmiszki piasi aborcja eutanazja i upadek moralny etyczny a w finale nikczemna śmierć. Weźcie się do pracy lewackie matoły bo poziom edukacji w waszym wydaniu jest tragiczny.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-36) odpowiedz na ten komentarz