Piotr Nowakowski: Naszą dumą są absolwenci

2022-01-09 10:00:00(ost. akt: 2022-01-03 13:13:31)
Piotr Nowakowski, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Arno Kanta w Działdowie

Piotr Nowakowski, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Arno Kanta w Działdowie

Autor zdjęcia: mat. prasowe

Mamy absolwentów Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. Arno Kanta w Działdowie, którzy są obecnie muzykami na bardzo wysokim poziomie. Jesteśmy z nich bardzo dumni – mówi Piotr Nowakowski, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. Arno Kanta w Działdowie.
— Czy jest taka melodia, która najczęściej brzmi w państwa szkole?
— Jest wiele pięknych melodii różnych kompozytorów, których nasi uczniowie grają z ogromną przyjemnością. Przede wszystkim są to Vivaldi, Bach czy Chopin.

— Gdyby miał pan ocenić - co jest dziś największym wyzwaniem?
— Dziś dość dużym wyzwaniem jest nauka zdalna, szczególnie dla uczniów klas pierwszych. To trudne zadanie zarówno dla uczniów, rodziców, jak również dla nauczycieli. Mamy już za sobą pewne doświadczenie i proces nauki zdalnej przebiega prawidłowo. Z pewnością jednak skutki nauczania zdalnego, które odbywało się w ubiegłym roku, odczuwamy do dziś. Nauczyciele zauważyli u pewnej grupy uczniów spadek motywacji. Na szczęście jednak nasze starania i działania, by nad nią pracować, odniosły zamierzony skutek.

— Tym bardziej, że uczniowie szkoły muzycznej mieli również równolegle naukę w placówce, do której uczęszczają na co dzień. Szkoła muzyczna jest dodatkowym kształceniem.
— Tak, szkoła muzyczna rozbudza i rozwija zdolności muzyczne, jest jednak wynikiem pasji dzieci i młodzieży, zamiłowania do gry na instrumentach. Nie jest objęta obowiązkowym kształceniem. Nie zauważyliśmy jednak, by w wyniku nauczania zdalnego jakaś część uczniów zrezygnowała ze swojej pasji, choć dziś nauczyciele i uczniowie odczuwają jego skutki i wszyscy nad nimi pracujemy. To trudny czas dla wszystkich uczniów.

— Co zmieniło się w ciągu ostatnich lat w zakresie kształcenia muzycznego?
— Myślę że nic szczególnego się nie zmieniło. Nadal mamy przyjemność kształcić uzdolnianą młodzież i dzieci na instrumentach, które sobie wybrały.

— Mówi się też, że szkoła muzyczna kształtuje charakter i umiejętności, które okazują się bardzo przydatne w przyszłości, już w dorosłym życiu.
— Ależ tak, i mógłbym o tym mówić bardzo długo. Szkoła muzyczna kształtuje wśród młodych ludzi przede wszystkim organizację czasu. Uczy cierpliwości, rozwija pamięć, myślenie przestrzenne. Są uczniowie, którzy od momentu, kiedy rozpoczęli naukę w szkole muzycznej, zaczęli lepiej radzić sobie z przedmiotami ścisłymi w szkole macierzystej. Trzeba też dodać, że dzieci utalentowane muzycznie znakomicie radzą sobie z nauką języków obcych. Są również bardziej wyczulone na melodię danego języka oraz prawidłowy akcent. Dodatkowo badania pokazują, że dorośli, którzy kształcili się muzycznie w dzieciństwie, uczą się języków obcych szybciej i skuteczniej niż dorośli, którzy nie byli poddani umuzykalnieniu w pierwszych latach życia. Szkoła muzyczna rozwija i dlatego zarówno rodzice, jak i uczniowie, chcą uczęszczać na zajęcia, choć czasem wymaga to dokładnego zaplanowania dnia, w którym trzeba uwzględnić dojazd na zajęcia w dodatkowej szkole, odrobienie lekcji i naukę.

— Szkoła muzyczna w Działdowie od lat współpracuje ze środowiskiem lokalnym. Działacie m.in. ze Stowarzyszeniem Działdowską Kuźnią Słowa. Poetów i muzyków dużo łączy?
— Tak, to prawda. Poezja i muzyka mają dużo wspólnych cech. Współpraca z Działdowską Kuźnią Słowa daje nam wiele satysfakcji. Odkąd zostałem dyrektorem szkoły udało mi się uzyskać akceptację do współpracy z m.in. z Działdowską Kuźnią Słowa, ale też biblioteką miejską i innymi lokalnymi instytucjami. Nie ukrywam, że chciałbym, by ta współpraca była kontynuowana. W koncertach otwartych uczestniczy wielu mieszkańców Działdowa, co nie ukrywam, bardzo nas cieszy. Nasza młodzież korzysta, ale również mieszkańcy, którzy mają okazję wysłuchać utwory w wykonaniu artystów z górnej półki.

— Korzystają też uczniowie, którzy korzystają i biorą później udział w warsztatach ze wspomnianym artystą.
— Organizujemy dużo warsztatów, lekcji otwartych, które prowadzą z naszymi uczniami zaproszeni muzycy. Dzięki temu nasi uczniowie mają okazję wiele się nauczyć.

— Co przynosi satysfakcję?
— Na pewno są to absolwenci, którzy zdecydowali się kontynuować naukę w szkole muzycznej drugiego stopnia, w różnych miastach. Jest wielu, którzy wybierają Akademie Muzyczne, idą jeszcze dalej. Mamy absolwentów Państwowej Szkoły Muzycznej I st. im. Arno Kanta w Działdowie, którzy są obecnie muzykami na bardzo wysokim poziomie. Jesteśmy z nich bardzo dumni. To są osoby, o których z pewnością jeszcze usłyszymy. Jeszcze bardziej miłe jest, że wciąż o nas pamiętają i chętnie przyjeżdżają do nas z koncertami. Są wzruszeni, kiedy po latach stają w progach naszej szkoły i spotykają swoich nauczycieli, z którymi stawiali swoje pierwsze muzyczne kroki.

— Jakie są plany szkoły na najbliższy rok?
— Chcemy nadal kontynuować współpracę z lokalnymi władzami i instytucjami. Nadal będziemy zapraszać artystów na warsztaty i koncerty. I oczywiście nieustannie prezentować naszych uczniów publiczności.

Katarzyna Janków-Mazurkiewicz

Na łamach "Gazety Działdowskiej" chcemy pokazać ciekawych ludzi z powiatu działdowskiego. Znasz kogoś o kim warto napisać? Napisz do nas: dzialdowo@gazetaolsztynska.pl. Mile widziane uzasadnienie.