Wypalenie zawodowe dołącza do listy chorób. Będzie można dostać L4

2021-12-05 09:04:59(ost. akt: 2021-12-03 19:09:18)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Od stycznia lekarz będzie mógł wystawić zwolnienie z pracy osobie, która czuje się wypalona zawodowo. Stan ten będzie oficjalnie uznawany za chorobę. Tylko czy nie będziemy tego wykorzystać?
Pandemia zdecydowanie dała wszystkim w kość. Niepokój związany z covid-19, lockdown i praca zdalna wystawiły na próbę przede wszystkim kondycję psychiczną pracowników. Jak podaje ZUS, w 2020 roku, kiedy wybuchła pandemia, wydano niemal 1,5 mln zaświadczeń lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych. Szczególnie dotkliwy był czwarty miesiąc roku, czyli początek walki z koronawirusem, kiedy wydano ponad 164 tys. pism o czasowej niezdolności do pracy. Z powodu reakcji na ciężki stres Polacy przebywali na zwolnieniach lekarskich przez łącznie niemal 10 mln dni w porównaniu do 6,5 mln w 2019 roku. Pełnych danych za 2021 rok jeszcze nie ma, ale można sobie wyobrazić, że statystyki pójdą w górę. Dlaczego?

Coraz trudniej nam się pracuje


Średnio 5 godzin i 43 minuty pracy przepada w tygodniu przez kiepski nastrój pracownika. W ciągu roku daje to 36 dni pracy, która nie daje nam przyjemności. Jak wynika z danych Medicover, 60 proc. pracowników deklaruje, że jest zestresowania, w tym 11 proc. "bardzo". Co więcej, ponad 1/3 pracowników śpi mniej niż zalecane 7-9 godzin. A stąd o krok do wypalenia zawodowego. Dlatego już od stycznia 2022 roku dostaniemy na nie zwolnienie lekarskie. Światowa Organizacja Zdrowia wpisała je do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób. Oznacza to, że lekarze od stycznia będą mogli wystawić L4 dla osoby, która cierpi z powodu swojej pracy. Zwolnienie potrwa 30 dni i będzie płatne w wysokości 80 proc. pensji.

— Pacjenci skarżą się na stresującą pracę, ale rzadko wystawia się zwolnienia z tego powodu. Zdarzają się jednak przypadki tak roztrzęsionych osób, które naprawdę muszą odpocząć. Ale przyczyną takiego stanu może być na przykład mobbing. Przeważnie jednak pacjenci zgłaszają inne dolegliwości. Od nowego roku być może się to zmieni, bo wypalenie zawodowe zostało sklasyfikowane jako choroba. Jednak, żeby stwierdzić, że mamy z nim do czynienia, zleciłabym dodatkowe badania, na przykład poprosiłabym o konsultację psychiatryczną czy psychologiczną. Trudno udokumentować zmęczenie pracą i stres. A na słowo czasem trudno uwierzyć — zauważa Maria Ołdziejewska, internista i lekarz rodzinny z Olsztyna. — Ale, żeby odpocząć od pracy, mamy też urlop. Zmęczona osoba pracą powinna najpierw wziąć urlop, żeby się zregenerować, a nie myśleć o wizycie u lekarza. Często jednak urlopy wykorzystywane są na remonty albo dodatkowy zarobek. Warto wypoczywać też w weekendy. Róbmy to, co robimy. I miejmy trochę dystansu do tego, co się dzieje.

— Wielu pracowników zniechęciło się do pracy między innymi z powodu socjalu, który daje państwo w dużych ilościach. To w zupełności wystarcza, aby ludzie kombinowali. Dziś ludzi do pracy praktycznie nie ma. A gdy będą diagnozować u siebie wypalenie zawodowe, będzie jeszcze trudniej — mówi Wiesław Łubiński, kanclerz Olsztyńskiej Loży BCC. — A czym w ogóle jest wypalenie zawodowe? Termin nie jest nowy, ale trudno jednoznacznie określić, czym się charakteryzuje. Tak samo nie ma jednolitej definicji przedsiębiorcy, w różnych ustawach jest ich aż czterdzieści. Zatem która jest właściwa? Sklasyfikowanie wypalenia zawodowego jest ukłonem w stronę pracowników, ale koszty tego będą ponosić pracodawcy. Nie rozwiązuje się realnych problemów, ale szuka się zastępczych. Miałem pracowników, którzy na trzy lata byli tylko 7 dni w pracy. Oczywiście rozumiem sytuacje, gdy pracownik naprawdę choruje. Wtedy nawet sam zachęcam, żeby odpoczął. Ale gdy mamy do czynienia z kombinowaniem, nie pochwalam tego. Niestety często mamy do czynienia z przekrętami. Żyjemy w bardzo dziwnym kraju, który ma w sobie geny nieróbstwa.

Jak rozpoznać wypalenie zawodowe?


Wypalenie zawodowe to nic innego jak wyczerpanie organizmu spowodowane walką z długotrwałym stresem. Choć mówi się o nim coraz więcej, nierzadko jest ono uznawane za wymysł i coś, co z pewnością nie jest poważne. A jak się objawia? Pracownik odczuwa niechęć na samą myśl o pójściu do biura. Najczęściej dotyka osoby nadwrażliwe i może doprowadzić do wielu chorób, nawet do depresji. Dochodzi niskie poczucie własnej wartości, brak zaangażowania, problemy z koncentracją, nadmierna irytacja i sięganie po używki. Osoba dotknięta wypaleniem zawodowym może zaobserwować u siebie także obniżoną odporność i chroniczne zmęczenie, na które nie pomaga weekendowy odpoczynek. A to, nie dość że bezpośrednio wpływa na efekty pracy pracownika i jego zaangażowanie zawodowe, to przekłada się na niemal każdą inną sferę jego życia.

Czy dostrzegasz u siebie objawy wypalenia zawodowego?
zdecydowanie tak
50.41%
tak, ale radzę sobie z tym
31.4%
nie
13.64%
nie wiem
4.55%

ADA ROMANOWSKA

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ja. #3083462 5 gru 2021 09:32

    Już widzę kolejki po L4 tych którzy wiecznie czują się "wypaleni zawodowo" bo mają do pracy pod górkę.... Taki delikwent powinien najpierw dostawać skierowanie do psychiatry

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. Zdzisław Dyrman zasadniczo #3083467 5 gru 2021 14:32

    Nie radujcie się zawczasu, bo owszem, pojawił się kod ICD-11, ale nie jako jednostki chorobowej, a syndromu mającego wpływ na stan zdrowia. Lekarze mogą wypisywać zwolnienie, ale ZUS tego nie uzna i nie wypłaci zasiłku - takie jest zdanie większości ekspertów. Równie dobrze możecie sobie brać urlop bezpłatny, o ile pracodawca się zgodzi. Redaktor Romanowska mogłaby też dołożyć więcej staranności do zbierania materiałów przed pisaniem artykułu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)