Burmistrz, starosta i radni zarobią więcej

2021-11-26 14:41:37(ost. akt: 2021-11-27 10:03:31)
Urząd Miejski w Giżycku

Urząd Miejski w Giżycku

Autor zdjęcia: Arch. GG

Burmistrz i starosta będą zarabiali ponad 17,5 tys. zł. Radni z powiatu giżyckiego otrzymają diety wyższe o co najmniej 740 zł, a radni z miasta o minimum 500 zł. Pensje urzędników w powiecie wzrosły średnio o 210 zł brutto.
Kilka miesięcy temu zmieniły się zasady wynagradzania osób pełniących ważne funkcje w państwie. Podwyżki otrzymali m.in. ministrowie, posłowie i senatorowie. Taki prezent dostali również samorządowcy, a więc i radni, których diety wzrosły o kilkaset złotych.

- Procentowo nic się nie zmienia – tłumaczyli radni powiatu giżyckiego podczas sesji 25 listopada. - Zmienia się jedynie podstawa prawna.

I mają rację ci, którzy tak twierdzą. Treść uchwały o dietach radnych niewiele na papierze się zmieniła. Faktycznie radni dostali podwyżki ponad 740 zł miesięcznej nieopodatkowanej diety.
Zmiany odczują w swoich portfelach już niebawem, kiedy otrzymają wyrównanie od 1 sierpnia. Jak to możliwe? Otóż zasady określające zwiększenie wynagrodzenia polegają na przeliczaniu kwoty bazowej.

- Podstawą wyliczenia diet była 1,5-krotność kwoty bazowej określonej w ustawie budżetowej na 2021 r. – wyjaśnia Elżbieta Makar, skarbnik powiatu giżyckiego. - Kwota bazowa to 1.789,42 zł, czyli 1,5 - krotność wynosi 2.684,13 zł. W chwili obecnej jest to 2,4-krotność kwoty bazowej i wynosi 4.294,61 zł.

Aktualnie więc diety radnych w powiecie giżyckim wynoszą: 3.006.23 zł (wcześniej 1.878,89 zł) dla przewodniczącego i 1.975,52 zł (wcześniej 1.234,70 zł) dla pozostałych radnych bez względu na pełnioną funkcję. Za nieobecność na sesji odpowiednio: 2.404,98 zł oraz 1.580,42 zł. Pensja starosty po podwyżce wyniesie niewiele ponad 17,5 tys zł.

Kontrowersje budzą jednak tak duże podwyżki diet nie tylko wśród mieszkańców, ale też pracowników m.in. giżyckiego starostwa, którzy otrzymali wzrost pensji średnio o ok. 210 zł brutto.

- Radni przyznali sobie wyższe diety, bo mieli takie prawo, ale nie musieli uchwalać tak wysokich stawek – twierdzą rozgoryczeni pracownicy giżyckiego starostwa. - Poza tym radni w powiecie niewiele mają spraw i obowiązków, a biorą naprawdę wysokie diety. Co oni tak w ogóle robią poza tym, że uczestniczą w sesji czy komisji. Na dodatek zdalnie. Trudno wyobrazić ich sobie bez pomocy i wsparcia urzędników. Nawet jak są nieobecni, to niezłą wypłatę dostaną. To żenujące, niemoralne i niesprawiedliwe.

Podwyżkę otrzymał również burmistrz Giżycka, który zarabiał przez ostatnie 3 lata nieco ponad 9600 zł. Teraz otrzyma pensję w wysokości prawie 17,5 tys. zł (wynagrodzenie zasadnicze - 10 000 zł, dodatek funkcyjny - 3 450 zł, dodatek specjalny - 30% łącznie wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego). Radni miejscy otrzymywali dotychczas dietę w wysokości niespełna1000 zł. Po podwyżce będzie to około 1,5 tys zł.

- Uchwała Rady Miejskiej w Giżycku jest uniwersalna i tak skonstruowana, że nie musimy podejmować nowej w związku ze zmianą przepisów dotyczących wypłaty diet radnym – informuje Arkadiusz Połojański, sekretarz miasta. - Jesteśmy w trakcie naliczania nowych stawek diet, będzie to wzrost o około sześćdziesięciu procent.
rs

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zenON #3082502 26 lis 2021 16:15

    Giżycczanie Warto to zapamiętać gdy przyjdą wybory.... Przykładowo Rada Miasta Ełk potrafiła zabezpieczyć budżet miasta przed wzrostem diet radnych. To nie jest tak, że ten wzrost musiał nastąpić, gdyż zmieniły się przepisy krajowe.

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  2. zdzis #3082573 27 lis 2021 09:38

    Udowodnili po co poszli do RAD. Trzeba zapamiętać. Dziękuję.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz