Policja właśnie forsuje drzwi na Orłowicza. "Ze środka wydobywa się okropny smród"

W poniedziałek (13 września) policjanci z Olsztyna otrzymali zgłoszenie od mieszkańców z bloku przy ul. Orłowicza 10, że z jednego z mieszkań wydobywa się straszny smród. Mieszkańcy podejrzewali, że za drzwiami może znajdować się rozkładające się ciało.

Pani Teresa mieszka dwa piętra niżej. — To był człowiek samotny, nadużywał alkoholu. Nie awanturował się. Wychodził z domu rzadko. Ostatnio go nie widziałam. Ale moją uwagę zwróciło to, że od tygodnia się nie pokazywał. Z mieszkania natomiast dobiegał przykry zapach. Dzisiaj zawiadomiłam policję, przyjechali w ciągu pięciu minut. Kiedy włamali się, kazało się, że nie żyje — powiedziała "Gazecie Olsztyńskiej".

— Policjanci wraz ze strażakami właśnie siłowo otwierają drzwi w jednym z mieszkań przy ul. Orłowicza 10. Drzwi stawiają wyjątkowy opór, więc nie wiadomo dokładnie kiedy dostaną się do mieszkania. Oficer dyżurny z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie od mieszkańców sąsiednich mieszkań, że z mieszkania wydobywa się fetor — mówi podkom. Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.