Mieszkańcy Jarot pytają prezesa o zarobki. Po raz kolejny otrzymali wymijającą odpowiedź

2021-09-03 17:25:19(ost. akt: 2021-09-03 16:27:37)
3 sierpnia mieszkańcy protestowali przed siedzibą Spółdzielni Mieszkaniowej "Jaroty"

3 sierpnia mieszkańcy protestowali przed siedzibą Spółdzielni Mieszkaniowej "Jaroty"

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Protesty w SM "Jaroty". Mieszkańcy mają wsparcie parlamentarzystów, działaczy społecznych i przedstawicieli władz miejskich. Przedstawicielka protestujących ponownie zapytała prezesa o zarobki i po raz kolejny odpowiedź była wymijająca.
Marzena Olchowy 11 sierpnia wysłała pismo do zarządu spółdzielni. Przedstawicielka mieszkańców chciała ujawnić zarobki prezesa Romana Przedwojskiego i jego współpracowników. Na odpowiedź czekała trzy tygodnie.

Otrzymała krótką odpowiedź od pełnomocnika zarządu, który stwierdził, że nie udzieli Marzenie Olchowy takiej informacji, bo nie jest członkinią spółdzielni.

Pani Marzena zauważa, że w 2019 roku miała miejsce nowelizacja przepisów, w myśl której każdy mieszkaniec (poza tymi posiadającymi wyodrębnioną własność) jest członkiem spółdzielni. W SM "Jaroty" obowiązują jeszcze stare przepisy, w myśl których trzeba złożyć pismo o przyjęcie w poczet członków.

— Wewnętrzny regulamin jest niedostosowany do aktu prawnego nadrzędnego obowiązującego w kraju. Nasza spółdzielnia "Jaroty" to inne państwo i rządzi się swoimi prawami — komentuje Marzena Olchowy.

Mieszkańcy zapowiadają dalsze protesty. Ich celem jest zwołanie walnego zgromadzenia i w efekcie zmiana zarządu SM "Jaroty". W sprawę włączyła się senator Lidia Staroń, Łukasz Michnik, koordynator społecznego RPO na Warmii i Mazurach, i Monika Rogińska-Stanulewicz, olsztyńska radna.

Marzena Olchowy zapowiada, że będzie dążyła do ujawnienia zarobków członków spółdzielni, bo w ich sytuacji jest to kluczowa informacja.

Karol Grosz

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Paul Mark . #3074487 3 wrz 2021 17:39

    No i poda ich do bolszewickiego sądu i dostanie jak zwykle odszkodowanie z ich czynszu".Bo przecież wybory ,nie są po to by zadawać takie pytani" jak stwierdził wytrzaskany.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. goran #3074498 3 wrz 2021 19:15

    To jednak niesamowite : gościu pobiera tłustą, jak sadzę , pensyjkę z wpłat spółdzielców , a ci nawet nie mogą wiedzieć , ile ona wynosi ! Czy kiedys będzie w tym kraju normalnie ?!

    odpowiedz na ten komentarz

  3. AtoJa #3074519 4 wrz 2021 08:14

    Mnie najbardziej bulwersuje hipokryzja pana prezesa. Zatrudnił na czwartego prezesa , z mglistym zakresem obowiązków, swojego znajomka , emerytowanego urzędnika miejskiego, oczywiscie za duże za pieniądze z kasy spółdzielni , czyli wszystkich spółdzielców i uważa że to jest uczciwe.Pani Olchowy , według niego, jest nieuczciwa bo przez jakiś czas posługiwała sie upoważnieniem od zmarłej matki i dlatego będzie ją ciągał po sądach. Sam obdzierania z kasy spóldzielców i nie uważa tego za nieuczciwe. To jest dopiero hipokryzja do entej potęgi.Jak temu gosciowi w glowie sie poprzewracało. Dobrze ktos mądry powiedział że władza uderza do głowy, a władza za długo trwająca uszkadza mózg. Przykladem Lukaszenko.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. AtoJa #3074521 4 wrz 2021 08:21

    A to co wygadywał na Panią Senator to już zwykłe prostackie chamstwo.

    odpowiedz na ten komentarz