Mazurski rybak, kapliczka oraz panna z głębin, czyli plener rzebiarski w Wilkasach

2021-08-24 15:00:00(ost. akt: 2021-08-24 15:14:47)

Autor zdjęcia: GOKiR Wilkasy/W.Albowicz

Kłody drzewa pod piłami rzeźbiarzy zamieniły się w postać rybaka z wielką rybą, pannę wynurzającąj się z mazurskiej ton, diabła, przydrożną kapliczką. Rzeźby zostaną zamontowane przed GOKiR-em i wybranymi świetlicami wiejskimi na terenie gminy.
Interesujących twórców gościliśmy przez sześć dni na terenie gminy Giżycko. Rozpoczynając swą wizytę w Wilkasach czwórka rzeźbiarzy przygotowała specjalny pokaz dla publiczności imprezy Folklor Festival w amfiteatrze nad jeziorem Niegocin, później zawładnęła częścią skweru rekreacyjnego za Gminnym Ośrodkiem Kultury i Rekreacji. Kilka dni zajęło im wyrzeźbienie oryginalnych postaci nawiązujących do mazurskich legend, które były celem przeprowadzanego u nas po raz pierwszy pleneru rzeźbiarskiego. Umożliwił on integrację środowiska rzemieślniczego, wymianę doświadczeń oraz zachowanie tradycji mazurskich i promocję naszej Małej Ojczyzny.

Plon pracy naszych gości to postać rybaka z wielką rybą, panny wynurzającej się z mazurskiej toni oraz przydrożna kapliczka z przewracającą się figurą Matki Boskiej i herbem gminy Giżycko. Usilnie próbuje ją ratować wieśniak, ale wciąż uniemożliwia mu to atakujący go diabeł. Rzeźby po zabezpieczeniu będą zamontowane przed naszym ośrodkiem i wybranymi świetlicami wiejskimi na terenie gminy.

– Każdy z nas miał swą inspirację mazurskiej legendy, którą musiał wpisać w przygotowane przez organizatora kłody topoli – wyjaśnia jeden z artystów, Roman Kiełb z Inowrocławia. – Rzeźbimy piłami motorowymi ze specjalnymi prowadnicami karvingowymi do rzeźbienia. Z grubsza wycinamy nimi postać, wykończając je dokładnie elektronarzędziami, szlifierkami, frezami i dłutami.
Tradycyjne ręczne dłuta przy takich projektach nie są używane, gdyż plener musiałby trwać nawet kilka razy dłużej. W trakcie pracy czasami następują zmiany, które powodują sęk czy dziura w kłodzie i wówczas należy swoje inspiracji aktualizować. Topola to trwałe drewno, ważne jest jednak, aby wcześniej wygładzić je opalarką do drewna, a później odpowiednio zakonserwować i osadzić rzeźby z zachowaniem właściwej dylatacji. Pozwoli to długi czas cieszyć się z przygotowanych rzeźb, którym niestraszne niekorzystne warunki atmosferyczne.

– Ludzie nas podglądali i podchodzili, pytając się o rodzaj drewna – dodaje Pawel Vrcula, rzeźbiarz z Teplic w Czechach. – Są zdziwieni widząc nas pracujących piłami. Bardzo miło ich obecność odbieraliśmy. Czasami nawet pracę przerywaliśmy, aby przekazać im komplet informacji.
Tekst i fot. GOKiR/Waldemar Albowicz