Rok szkolny za pasem. Czy olsztyńskie szkoły są przygotowane na powrót uczniów?

2021-08-20 08:34:13(ost. akt: 2021-08-19 14:53:39)

Autor zdjęcia: pixabay

1 września uczniowie wracają do szkół. Choć liczba zakażeń wciąż rośnie (od wielu dni oscyluje w granicach 200 osób), to na razie nie ma planów dotyczących przejścia w tryb nauczania zdalnego lub hybrydowego.
— Wracamy stacjonarnie do szkół 1 września. Nie jesteśmy zaskoczeni wzrostem zakażeń koronawirusem — powiedział we wtorek (17 sierpnia) szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Minister dodał, że resort ma też inne scenariusze, ale teraz nie są one brane pod uwagę.

Dyrektorzy szkół są zobowiązani do przygotowania placówek według wytycznych dotyczących koronawirusa. Niektóre się nie zmianiły i są łatwe do zrealizowania, natomiast inne mogą być problematyczne. Przykładem tych drugich jest przypisanie nauczycieli do danej klasy tak, aby nie prowadzili zajęć stacjonarnych w innych klasach. Oczywiście nie jest to obowiązkowe, tylko „w miarę możliwości” szkoły, ponieważ organizacja zajęć w ten sposób w niektórych szkołach może być wręcz niemożliwa.

Inną zagwozdką mogą być zajęcia z wuefu. Jak czytamy w rozporządzeniu ministerstwa:
Podczas realizacji zajęć, w tym zajęć wychowania fizycznego i sportowych, w których nie można zachować dystansu, należy zrezygnować z ćwiczeń i gier kontaktowych.

Dopóki pogoda dopisuje, tak długo uczniowie mogą mieć zajęcia z wychowania fizycznego na zewnątrz. Wiemy jednak, jaki mamy klimat. Co w czasie, kiedy nie będzie pogody, dzieci mogą robić podczas wuefu, skoro wszelkie gry zespołowe odpadają? Mogą być ćwiczenia, aerobik lub joga, ale trzeba pamiętać o regularnej dezynfekcji mat i przyrządów do ćwiczeń. A wielkość sali gimnastycznej musi pozwalać na zachowanie dystansu...

Innym problemem organizacyjnym może być funkcjonowanie bibliotek szkolnych. Ich zasoby często nie są zbyt okazałe, a według rozporządzenia książki po oddaniu powinny być poddane dwudniowej kwarantannie. Ile dzieci będą musiały czekać na możliwość wypożyczenia lektury?

A jak jest w olsztyńskich szkołach?


Ewa Kaliszuk, wiceprezydent Olsztyna, poinformowała, że rozpoczęły się przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego. — Rozpoczynamy rok szkolny stacjonarnie. Zabezpieczyliśmy szkoły w środki ochrony osobistej (maseczki, rękawiczki, płyny do dezynfekcji), które jesteśmy w stanie na bieżąco uzupełniać — informuje pani prezydent. — Gdyby szkoły przeszły na tryb hybrydowy, to też jesteśmy przygotowani. Z pieniędzy programu rządowego kupiliśmy komputery, laptopy i kamery. Szczególnie ważne są kamery, które umożliwiają transmisję lekcji ze szkoły do domów uczniów. Jeśli zdarzyłoby się, że część dzieci jest w domu, a reszta w szkole, to lekcja może być transmitowana i uczniowie mogą brać w niej udział z domu. W tym momencie dysponujemy 50 kamerami, ale zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądała i czy będzie konieczność dokupienia sprzętu.

Narada z dyrektorami jest zaplanowana na 31 sierpnia i wtedy przekażą dyrektorom informacje dotyczące organizacji roku szkolnego. Być może do momentu zebrania pojawią się inne kwestie i nowe wytyczne dotyczące organizacji rozpoczęcia roku szkolnego.

Dużo emocji wzbudza kwestia dotycząca punktów szczepień w szkołach. Według rozporządzenia ministerstwa edukacji szkoły we współpracy z punktem szczepień, uwzględniając warunki lokalowo-organizacyjne szkoły, ma przygotować miejsce:
- dla uczniów/osób oczekujących na szczepienie,
- do weryfikacji formalnej kwestionariusza,
- do kwalifikacji do szczepienia przez lekarza,
- do szczepienia,

- obserwacji po podaniu szczepionki.
Ministerstwo podkreśla, że do szczepienia przeciwko COVID-19, podobnie jak w populacyjnych punktach szczepień, wymagana jest zgoda przedstawiciela ustawowego dziecka/rodzica na przeprowadzenie szczepienia, złożona na kwestionariuszu wstępnego wywiadu przesiewowego przed szczepieniem. Rodzic nie musi być obecny podczas szczepienia.

Na razie nic nie wiadomo na temat punktów szczepień w olsztyńskich szkołach. — Sądzę, że ten temat zostanie poruszony właśnie na spotkaniu z dyrektorami szkół — dodaje Ewa Kaliszuk.

lew

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Insomnia #3073299 20 sie 2021 09:58

    Zaszczepieni przenoszą wirusa, niezaszczepione dzieci praktycznie nie chorują. Po co to dzieciom? Nauczyciele podobno wyszczepioni. Kto i czego się obawia? Zapomniałem, że logika działań zaczęła się id decyzji "zamknąć lasy".

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz