Szymon Hołownia w Olsztynie: Polska potrzebuje dzisiaj więcej posłów Maksymowiczów

2021-08-14 16:19:31(ost. akt: 2021-08-14 17:56:56)

Autor zdjęcia: Karol Grosz

Szymon Hołownia razem z przewodniczącym partii Polska 2050 Michałem Kobosko i prawie całym kołem parlamentarnym przyjechał do Olsztyna. Kandydat na prezydenta w ostatnich wyborach odnosił się do kwestii programowych, a także do tragicznej sytuacji samorządów lokalnych.
Spotkanie odbyło się w luźnej, letniej atmosferze. Organizatorzy zapewnili wszystko, żeby każdy mógł czuć się swobodnie. Były atrakcje dla dzieci, konkursy, kocyki i muzyka. Politycy Polski 2050 odpowiadali na pytania ludzi, którzy przyszli, w sposób bezpośredni, starając się znaleźć najlepsze możliwe rozwiązania.

Fot. Karol Grosz

— To radość, zaszczyt i przyjemność móc być w województwie warmińsko-mazurskim — przywitał wszystkich Szymon Hołownia — Posłowie PiS-u jeżdżą słuchać swojego guru do podwarszawskich miejscowości, a my postanowiliśmy, że u nas nie będzie żadnego guru, a jeździć będziemy po całej Polsce. Polska jest nie tylko w Warszawie. Polska potrzebuje dzisiaj więcej posłów Maksymowiczów, czyli lekarzy od głowy. Musimy na nowo przywrócić sprawność temu organowi, który teraz zarządza Polską. To trzeba zrobić szybko i skutecznie. Przez najbliższe miesiące będziemy świadkami festiwalu korupcji i nepotyzmu, a będziemy oglądać to tak długo, aż ten gnijący rząd nie upadnie — tak zaczął swoje wystąpienie Szymon Hołownia.

Na spotkaniu — oprócz lidera stowarzyszenia Polska 2050 — obecny był przewodniczący Michał Kobosko i profesor Wojciech Maksymowicz, poseł koła parlamentarnego Polska 2050 z Olsztyna. Politycy nadali spotkaniu luźną formę, a każdy z obecnych na spotkaniu mieszkańców Olsztyna mógł zadać pytanie i porozmawiać z którymś z parlamentarzystów.

Fot. Karol Grosz

— Kaczyński już dawno chciałby zamknąć polskie samorządy. Jest to człowiek, który myśli w kategoriach PRL-u. Samorządy są tlenem polskiej demokracji, którą chcielibyśmy po 30 latach wolności celebrować. Kaczyński nie tylko nie ma żadnego pomysłu, ani nawet intencji, żeby w sytuacji gdzie zabiera się samorządom pieniądze jakkolwiek im pomóc. On chce samorządy wykończyć i zniwelować. W Polskim Ładzie zawarto zapisy, które zabierają fundusze polskim samorządom, a rząd nie daje żadnej rekompensaty, nic nie daje w zamian. Chodzi o to, żeby rozdawać pieniądze "naszym", a tym którzy "nie nasi" nic nie dawać i ich zagłodzić. W momencie, gdy budżety lokalne przestaną się spinać wprowadzą komisarza z PiS-u, dosypią mu pieniędzy i zrobią nowym burmistrzem czy prezydentem. W ten sposób PiS chce przejąć Polskie samorządy. Nie możemy na to pozwolić — podkreślał podczas przemówienia Szymon Hołownia.

Na spotkanie przyszedł prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz, który w swoim krótkim wystąpieniu podziękował działaczom Polski 2050 za wsparcie, i podkreślał, jak duże straty poniesie miasto przez ewentualne wprowadzenie Polskiego Ładu.

— Bardzo serdecznie witam pana Szymona Hołownię i jego parlamentarzystów w Olsztynie — zaczął Piotr Grzymowicz. — Nie możemy się godzić na to, żeby zabierano nam wolność. Dlaczego my, samorządowcy, mieszkańcy Warmii i Mazur mamy ponieść konsekwencje Polskiego Ładu? Nie może być tak, że zostaną nam zabrane pieniądze, które będą transferowane jako pomoc dla mieszkańców, z pewnością z myślą o przyszłych wyborach. Oczekujemy stosownych rekompensat i takich rozwiązań, które nie uderzają w samorządy. Samorządy są fundamentom naszego rozwoju — mówił na konferencji prezydent Grzymowicz.

Fot. Karol Grosz

Przypomnijmy: Polski Ład zakłada obniżkę podatku PIT, z którego samorządy realizują zadania bieżące, czyli wydatki na oświatę, kulturę, sport, transport... Bez tych pieniędzy konieczne będą cięcia budżetu, o ile zostanie uchwalony.

Polski Ład zakłada także wsparcie inwestycji lokalnych, szczególnie tych istotnych dla mieszkańców miast. W Olsztynie ratusz zgłosił trzy projekty: budowę ulic Nowobałtyckiej i Plażowej wraz z modernizacją ulicy Pstrowskiego oraz wiaduktu na Tracku. Rządowy program zakłada 95 proc. bezzwrotnego dofinansowania inwestycji. Miasto jednak musi dołożyć część sumy, aby daną inwestycję zrealizować, a to bez 77 milionów złotych obciętych z przychodów miasta będzie niemożliwe.

Podobnie jest w przypadku dotacji z Unii Europejskiej. Tam wkład własny miasta w inwestycje wynosi 25-15 proc., zależnie od projektu. Podsumowując: miasto będzie musiało ciąć bieżące wydatki, równocześnie nie mając pieniędzy na inwestycje, na które mogą uzyskać dofinansowanie.

— Mam nadzieje, że to potykanie się o własne nogi, którego jesteśmy świadkami zakończy się totalnym upadkiem Zjednoczonej Prawicy i nadzieją na to, że będzie można spróbować wziąć oddech i zacząć myśleć o Polsce, w której jest tlen. Chcę, byśmy wreszcie mogli pójść do przodu i zacząć myśleć o nowych perspektywach. Mam nadzieję, że uratujemy Polskę przed upadkiem — mówił Szymon Hołowia.

W związku z ostatnim rozłamem w Zjednoczonej Prawicy i dymisją wicepremiera Jarosława Gowina zapytaliśmy Szymona Hołownię, czy rozważa rozmowy z posłem Michałem Wypijem, który wspólnie z profesorem Maksymowiczem tworzył w Olsztynie reprezentację Porozumienia Jarosława Gowina w Sejmie.

— Znam posła Michała Wypija i rzeczywiście miałem okazję z nim kilka razy rozmawiać, ale nie podjął jeszcze żadnej decyzji. Michał Wypij nadal jest posłem Jarosława Gowina, nic mi nie wiadomo, żeby miał zmieniać barwy parlamentarne. Jak rozumiem, nadal wierzy w projekt Gowina. Ja go bardzo cenię, uważam, że jest to zdolny polityk, który ma jeszcze do odegrania w polityce ważną rolę, dużo większą niż bycie w projekcie Gowina. Nie mamy żadnych decyzji i rozmów o przejściu. W tej chwili nie jesteśmy w trakcie żadnego transferu — podkreślał Hołownia.

Obecni na spotkaniu parlamentarzyści mówili o rozwiązaniach proponowanych w związku ze zbliżającą się katastrofą klimatyczną, rozdziałem kościoła od państwa i trudną sytuacją samorządów lokalnych. Posłanka Hanna Gill-Piątek podkreślała, że znajdują się w środku nieustannie toczącej się walki politycznej, gdzie z jednej strony próbują odsunąć PiS od władzy, a z drugiej zastanawiają się co będzie, jeśli już to nastąpi.

Fot. Karol Grosz

— Jesteśmy właściwie jedyną ekipą, która mówi o przyszłości. Czeka nas transformacja i duże wyzwanie demograficzne, klimatyczne, technologiczne, ale też demokratyczne. W tej chwili wszyscy w Sejmie są ofiarami bieżącej polityki, spierają się ze sobą i grają w gierki polityczne, ale nikt się nie zastanawia, co będzie w momencie, gdy odsuniemy PiS od władzy. My jako Polska 2050 jesteśmy tymi, którzy zadają to pytanie. Nasz program odpowiada na wiele wyzwań i pytań, ale ciągle musimy go tworzyć. I ciągle nad tym pracujemy — zapewniła posłanka Gill-Piątek.

Fot. Karol Grosz

Szymon Hołownia w ostatnich wyborach prezydenckich uzyskał ponad 15 proc poparcia, czyli nieco więcej niż średnia w całej Polsce. Polityk wielokrotnie podkreślał, że skupia się na planie na najbliższe wybory, które jego zdaniem odbędą się przed terminem.

Karol Grosz

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. miro #3072885 14 sie 2021 19:09

    Co ten niedoszły ksiądz szuka w naszym Olsztynie

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jan CałkiemSerio #3072886 14 sie 2021 19:13

    Szymuś był grzeczny? Nie płakał? Dostał lizaka? Taki nasz Szymuś - jak króliczek z kapelusza... "Nowa jakość" ... Ludzie cały czas kupują te numery... A Szymusia finansuje nie kto inny jak soros przez swoje różne fundacje...

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  3. Insomnia #3072889 14 sie 2021 21:10

    Cyrk przyjechał? Nie, to gwiazda tvn. Do tego antyrządowy betoniarz i znowu będziemy mieli przej.ne.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz