Personel niemedyczny ze szpitala w Giżycku walczy o dodatek covidowy

2021-06-25 14:12:55(ost. akt: 2021-06-25 15:15:52)

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Personel sprzątający giżyckiego szpitala ogłosił dziś, 25 czerwca strajk. Domaga się dodatku covidowego w wysokości 5 tys. zł. Pracodawca tylko 8 pracownikom z 52 zatwierdził wnioski o ich wypłatę. Dyrekcja placówki oraz minister zdrowia Waldemar Kraska, który gościł tego dnia w giżyckim szpitalu, popierają żądania pracowników obsługi.
Ponad 50 pracowników zatrudnionych przez warszawską firmę PPHiU Delfa od samego początku pandemii pracowało w obszarze covidowym szpitala. Pomimo dokumentacji szpitalnej oraz wsparcia dyrekcji szpitala, pracodawca nie podpisał pracownikom oświadczeń potwierdzających ich pracę w strefach covidowych. Pozbawił 44 osoby szansy na dodatek w wysokości 5000 zł. Termin składania wniosków o specjalną premię mija 30 czerwca.

Fot. Renata Szczepanik


– Nasz pracodawca twierdzi, że nie pracowaliśmy w obszarach zagrożonych koronawirusem i nie podpisze wniosków o dodatek – Wioletta Jaśkielewicz, koordynator pań sprzątających w giżyckim szpitalu, pracownica firmy Delfa z Warszawy. – Zatwierdził wnioski tylko ośmiu pracownikom, choć wszyscy mieli kontakt z covidem, na każdym oddziale, w każdej pracowni, na bloku operacyjnym, generalnie na terenie całego szpitala. Wszędzie były potwierdzone ogniska covidowe. Tak samo, jak lekarze i pielęgniarki, tak i my byliśmy narażeni na kontakt z wirusem. Pracodawca nie zapewnił nam profesjonalnych środków ochrony osobistej ani środków do dezynfekcji, na co otrzymał dodatkowe finansowanie ze szpitala. Wszystko dostaliśmy od pielęgniarek i szpitala. Teraz pozbawia nas pieniędzy, które nam się należą.

Fot. Renata Szczepanik

Nie udało się nam skontaktować z pracodawcą, pomimo zawiadomienia jego sekretarki o strajku giżyckiego personelu sprzątającego. Pracownicy firmy nie ukrywali oburzenia nierównym traktowaniem personelu medycznego i niemedycznego.

– SOR od samego początku przyjmował pacjentów covidowych, zanim powstały w szpitalu oddziały covidowe – Elżbieta Ler, pracownik obsługi na SORze. – Pacjenci trafiali do nas z różnymi dolegliwościami, dopiero po testach okazywało się, że byli dodatni. Wiele z nas zaraziło się lub przekazało chorobę rodzinie. Wszyscy pracownicy mieli bezpośredni kontakt z wirusem. Z oddziałów covidowych odbieraliśmy zwłoki pacjentów, chorych na Covid-19. Teraz wmawia się nam, że tak nie było.

Pracownicy niemedyczni z obsługi nie byli zakwalifikowani do szczepień w grupie 0, choć od samego początku pracowali w strefach zagrożenia i codziennie mieli styczność z covidem. Nie tylko na utworzonych oddziałach covidowych, ale na bloku operacyjnym, w pracowni RTG czy tomografii komputerowej, nawet w windzie i na korytarzu.

Fot. Renata Szczepanik

W grudniu nasz oddział został zamknięty, bo rozchorowali się lekarze, których zaraził koronawirusem jeden z pacjentów – Gabriela Osiecka z urologii. – Ale codziennie przychodziliśmy do pracy, dezynfekowaliśmy sprzęt i pomieszczenia na innych oddziałach. Wielu pacjentów transportowaliśmy na tomografię czy inne specjalistyczne badania przez korytarze i windami, które na bieżąco i nieustannie dezynfekowaliśmy. A kilka dni temu pracodawca zapowiedział, że nie należą się nam dodatki i winę zrzuca na szpital, że dyrekcja nie chce podpisać oświadczeń.

Okazuje się, że pracodawca wprowadził w błąd swoich pracowników, o czym poinformowała ich szefowa placówki, która spotkała się przed szpitalem ze wzburzonym tłumem pracowników.

Fot. Renata Szczepanik

– Wszystkim pracownikom niemedycznym szpitala podpisałam oświadczenia, ale wam nie mogę, ponieważ nie jestem waszym pracodawcą – poinformowała personel sprzątający Anita Karnacewicz, prezes Giżyckiej Ochrony Zdrowia w Giżycku. – Uważam, że wszyscy jesteście pracownikami covidowymi i dodatki wam się należą. Próbowałam przekonać o tym waszego szefa, ale na próżno. Wasz pracodawca nie chce podpisać oświadczeń pomimo, że epidemiologia przekazała listę z pracownikami oddziałów, gdzie wystąpiły ogniska koronawirusa.

Pracodawca, z którym ponownie próbowaliśmy się skontaktować podczas spotkania, nadal był nieosiągalny.

Fot. Renata Szczepanik


– Nie mamy czasu na walkę, żąda się od nas dowodów na pracę przy covid, a dokumenty ma szef, administracja szpitala – martwili się pracownicy Delfy. – My mamy tylko kilka dni na walkę o swoje prawa. A tak naprawdę to nie my powinniśmy walczyć, jesteśmy zwykłymi pracownikami. To o nas powinno się walczyć, bo to my dbamy o ten szpital i o komfort pacjenta oraz miejsca sterylne. Narażamy swoje zdrowie i życie. Wypełniamy swoje obowiązki zgodnie z kontraktem. Dlaczego o nas nikt nie zadba?

Fot. Renata Szczepanik


Pracownicy obsługi o swoich problemach mieli okazję porozmawiać z ministrem zdrowia Waldemarem Kraską, który tego dnia gościł w giżyckim szpitalu. Prosili go o pomoc i wsparcie w tej nierównej walce.

– Wiemy, że w czasie pandemii państwo pracowaliście bardzo ciężko – zapewniał minister Waldemar Kraska. – I wam ten dodatek w wysokości pięciu tysięcy na pewno się należy. W szpitalu, gdzie wiele lat przepracowałem, była podobna sytuacja. Dodatek dla pracowników niemedycznych, którzy nie są zatrudnieni w szpitalu, ale w firmie zewnętrznej, również się należy. Szanujemy waszą pracę i doceniamy. Mam nadzieję, że szybko to wyjaśnimy.

Fot. Renata Szczepanik

Minister obiecał przekazanie sprawy do ministerstwa zdrowia i bezpośrednio dyrektorowi departamentu zdrowia, by pieniądze trafiły do pracowników obsługujących giżycki szpital. Czasu zostało niewiele, bo termin składania wniosków o dodatek covidowy upływa 30 czerwca.
Renata Szczepanik

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kaczor3333 #3069546 26 cze 2021 07:37

    "Szanujemy waszą pracę i doceniamy. Mam nadzieję, że szybko to wyjaśnimy". A co miał chłop powiedzieć. Już jest w Warszawie i o giżyckim personelu niemedycznym, z przykrością to stwierdzam. ZAPOMNIAŁ!!!

    odpowiedz na ten komentarz