Tak wygląda kamienica przy ul. Okopowej w Olsztynie po pożarze [ZDJĘCIA]

2021-06-18 09:57:38(ost. akt: 2021-06-18 15:11:36)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Dziś w nocy doszło do pożaru opuszczonej kamienicy przy ul. Okopowej na olsztyńskiej starówce. Ogień udało się ugasić, jednak policyjni biegli nadal badają przyczyny pożaru.
W nocy z 17 na 18 czerwca około godziny 3:30 wybuchł pożar w kamienicy przy ul. Okopowej na olsztyńskiej starówce. Dach budynku zajął się ogniem. W akcji gaszenia pożaru brało udział 7 zastępów strażackich. Dopiero nad ranem udało się dogasić ogień.

Policyjni biegli wciąż badają przyczyny powstania pożaru — mówi st. sierż. Andrzej Jurkun z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

W wyniku pożaru został nadpalony dach sąsiadującej z kamienicą herbaciarni. Poza tym nie ucierpiały żadne budynki.

Nad ranem pisali do nas zaniepokojeni czytelnicy, którzy słyszeli strażackie syreny i widzieli dym nad starówką.

Fot. Czytelnik Gazety Olsztyńskiej - Marcin Gzela

Fot. Czytelnik Gazety Olsztyńskiej - Marcin Gzela

Głos w sprawie zabrał również wojewódzki konserwator zabytków.

W związku z pożarem nieużytkowanego budynku w centrum miasta informujemy, iż:
- budynek nie tylko znajduje się na historycznym układzie urbanistycznym starego miasta Olsztyna, ale jest również indywidualnie wpisany do rejestru zabytków na podstawie decyzji z 28.12.1987 r.
- rozbiórka obiektu objętego indywidualną ochroną konserwatorską w świetle prawa nie jest możliwa. Wg naszej wiedzy żaden z kolejnych właścicieli obiektu nie wystąpił do MKiDNiS o wykreślenie go z rejestru zabytków.
- w 2007 i 2011 r. ówcześni właściciele otrzymali pozwolenia konserwatorskie na remont i adaptację budynku do nowej funkcji. Od tego czasu do naszego urzędu nie wpłynął żaden nowy wniosek o wydanie pozwolenia na prace przy obiekcie.
- pracownicy naszego urzędu mając świadomość pogarszającego się stanu obiektu w ostatnich latach podjęli następujące działania, wyczerpując wachlarz dostępnych możliwości:
- w 2016 i 2018 r. przeprowadzono kontrolę budynku a następnie wydano zalecenia pokontrolne, nakazujące przeprowadzenie szeregu prac budowlanych i konserwatorskich.
- Z uwagi na niewykonanie przez właściciela żadnych prac, nałożono na niego administracyjną karę pieniężną w wysokości 50 tysięcy zł, która podtrzymana została w postępowaniu odwoławczym przez organ drugiej instancji.
- W 2020 r. złożono na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa polegającego na niszczeniu zabytku przez celowe zaniechanie niezbędnych działań.
- W styczniu br. po otrzymaniu informacji o umorzeniu postępowania złożyliśmy zażalenie, które zostało uwzględnione przez Sąd Rejonowy.
- Obecnie planowana jest kolejna kontrola z udziałem nowego właściciela, który nabył nieruchomość w marcu tego roku.


Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. hehe #3069048 18 cze 2021 15:46

    polska to dziki kraj, stara rudera stoi w środku miasta od 40 lat, nikt w nią nie inwestuje, bo komunistyczny system utrzymuje, że jest zabytkiem. Właściciel musi pierw spalić obiekt, żeby móc zrobić coś z działką. ludzie, co tu się odjaniepawla? kiedy w tym kraju zapanuje jakiś ład? może potrzeba rewolucji by wyplenić te postkomunistyczne myślenie?

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

  2. grand #3069040 18 cze 2021 15:29

    to jasne ,że podpalenie aby zdjąć to z rejestru zabytków

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

  3. AtoJa #3069038 18 cze 2021 15:25

    Czy to pogorzelisko dalej jest zabytkiem? Czy dalej jest w świetle prawa chroniony ? Czy teraz już można go rozebrać ? To tylko trzy pytania na które konserwator powinien odpowiedzieć Nowy właściciel pojawił się marcu, no i wszystko jasne. Ha ha ha ha, chociaż w zasadzie to do śmiechu nie jest.

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz