Drzewa trzeba wycinać i sadzić

2021-05-25 08:06:59(ost. akt: 2021-05-25 08:11:14)

Autor zdjęcia: Sławomir Kędzierski

“Uważamy za oczywiste, że drogi wymagają modernizacji - ale nie kosztem niszczenia tak ważnych zasobów środowiska jak aleje drzew!”. Niby jak to zrobić, jak modernizować takie drogi bez wycinania drzew? To już pozostanie słodka tajemnica osób nazywających się ekologami. Chyba że nic z nimi nie robić i czekać aż drzewa same zwalą się ze starości.
Powyższy cytat to nie jest jednak żadna teoria. To jeden z argumentów przeciwko modernizacji drogi Giżycko-Kętrzyn.

Nie powiem, że często, ale zdarzało mi się parę razy w życiu podróżować tą drogą. Momentami dość urokliwą wiosną-latem i wkurzającą przez cały rok kierowców. Mamy takich wiele w naszym regionie. Może dlatego nie przyszło mi do głowy, że to może być “Aleja Drzew - wyjątkowy trakt słynący z wybitnych walorów przyrodniczo- krajobrazowych”. Tak uważają przeciwnicy uczynienia z niej drogi przyjaznej dla ludzi.

Dla mnie to droga obsadzona drzewami, czasem lasem i tyle. Wąska i przypominająca olsztyńską uliczkę osiedlową a nie drogę łączącą dwa bardzo ważne miasta warmińsko-mazurskiego.
Ekolodzy straszą nas wycinką 5 tysięcy drzew w jej ciągu.

W rzeczywistości w planach jest wycięcie do 2 tysięcy drzew i nasadzenie w ich miejsce nowych w stosunku 3 do 1. Drogowcy planują też pozostawienie 5-8 kilometrów w obecnym stanie.
Warto przy okazji zwrócić uwagę, że naszym problemem nie jest wycinka lasów (kto nie ma mebli z drewna niech pierwszy rzuci kamieniem), ale to ile sadzimy nowych drzew i to jak chronimy szczególnie ważne dla nas lasy.

W liczbach nie wygląda to źle. W 2002 roku mieliśmy w warmińsko-mazurskim 718 tys. ha lasów, w grudniu 2019 już 765 tysięcy. I to jest paradoksalnie nasz główny problem. Bo może lepiej by dla nas było, gdybyśmy mieli więcej nowych firm niż nowych drzew?

I na koniec. Uwielbiam jeździć rowerem drogami z alejami drzew. I jak dla mnie, to jestem za ich zachowaniem, żebym mógł miło jeździć po nich w weekendy. Nie przekładam jednak swojej przyjemności ponad potrzeby innych ludzi. Szczególnie tych, którzy korzystają z takich dróg częściej niż ja. I robią to nie dla relaksu, ale z życiowej potrzeby.

Igor Hrywna

Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. grand #3067163 25 maj 2021 11:44

    Jeździć odpowiednio do warunków-gdy trzeba to i 30-40\ h

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. grand #3067160 25 maj 2021 11:42

    Panie Hrywna te stare piękne drogi z drzewami zostawcie w spokoju. Gdy drzewo umrze posadzimy młode.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. Marta #3067149 25 maj 2021 10:43

    Kiedy zrozumiecie, że tak agresywna wycinka drzew to nic dobrego. Trzeba myśleć, plany budowy nowych dróg są już od 10-15 lat i lepiej, a jakoś rzadko się zdarza, żeby widzieć dziś gdzieś 5 metrów od pobocza drogi nowe młode drzewa, są ale rzadko. Wszystko na zasadzie, jakoś to będzie, a po mnie nawet potop.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  4. zasx #3067132 25 maj 2021 08:19

    Ale panie Igorze, w czym te drzewa miałyby kierowcom przeszkadzać? Jestem długoletnim kierowcą i wręcz uwielbiam takie aleje, bo pomimo klimy, to się w pełnym słońcu słabo jeździ, jeszcze do tego w upale. Najlepiej zrobić betonplatz? Morze asfaltu? Zapędy prezydenckie widzę ;) Ta droga po wycince drzew właśnie przestanie być "przyjazna dla ludzi".

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz