Nowy dworzec w Olsztynie będzie. Pytanie: kiedy?

2021-05-04 09:31:34(ost. akt: 2021-05-04 14:10:26)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Jeśli w takim tempie, jak wybór wykonawcy, będzie szła sama budowa, to nieprędko doczekamy się w Olsztynie nowego dworca PKP. Znowu jest poślizg.
Czy Olsztyn doczeka się nowego dworca kolejowego? To niestety, nie jest pytanie od rzeczy, bo patrząc na to, jak idzie przetarg na wybór wykonawcy obiektu, wydaje się jak najbardziej zasadne. Chyba nie zaskoczymy nikogo, jak powiemy, że spóła PKP SA po raz kolejny przesunęła termin otwarcia ofert na budowę dworca PKP w Olsztynie, bo wcześniej zrobiła to już kilka kilkukrotnie. Zawsze powód jest ten sam: liczne zapytania od potencjalnych oferentów i konieczność odpowiedzi na nie.

Ostatnio chętnych do budowy dworca w Olsztynie mieliśmy poznać 30 kwietnia. Teraz nowy termin otwarcia ofert to 24 maja. — Z uwagi na prawie 90 nowych pytań złożonych przez potencjalnych wykonawców do przedmiotu przetargu — poinformowała nas Aleksandra Grzelak z Biura Komunikacji PKP S.A., zapewniając jednocześnie: — Przesunięcie terminu składania ofert w postępowaniu, na tym etapie, nie stanowi zagrożenia dla inwestycji.

Tymczasem zgodnie z ogłoszonym w grudniu ubiegłego roku przetargiem, termin otwarcia ofert był wyznaczony na 29 stycznia. Zgodnie z procedurami, kolejarze mają obowiązek udzielenia odpowiedzi oferentom, ale z tego powodu już jest ogromny poślizg. Można się zastanawiać, czy inwestycja nie zostanie pogrzebana w tej litanii zapytań. Dlaczego? Bo budowa dworca jest dofinansowywana z funduszy unijnych, ale tych jeszcze z poprzedniej perspektywy finansowej, a więc na lata 2014-2020. Unijne środki mają określoną datę wykorzystania.

W tym przypadku jest to koniec rok 2023 i do tego czasu inwestycja musi być rozliczona. Chyba że kolejarzom nie zależy aż tak na tych 30 mln zł unijnej dotacji, choć to mało prawdopodobne zważywszy, że szacunkowy koszt dworca to 76 mln zł. A więc dotacja z UE to niemal połowa tej kwoty.

Wcześniej PKP planowały zakończyć budowę dworca w 2022 roku, co wydaje się już mało realne, zważywszy choćby sprawy proceduralne np. ewentualne odwołania oferentów. Nie wiadomo też, co zrobi spółka Retail Provider, która po sąsiedzku na miejscu obecnego dworca autobusowego chce wybudować kompleks usługowo-handlowy wraz z funkcją dworca autobusowego o nazwie Synergia. Spółka uważa, że wybudowanie dworca PKP w zaproponowanym kształcie, uniemożliwi połączenie dworca kolejowego i autobusowego oraz Zatorza z Zintegrowanym Centrum Komunikacyjnym. I choć to dwie różne inwestycje, to jednak wymagające współpracy inwestorów, a nie ewentualnych sporów sądowych, do których może dojść.

Jak po grudzie idzie też drugi przetarg kolejowy na przebudowę układu torowo-peronowego na stacji Olsztyn Główny. Tę inwestycję wartą 200 mln zł, która również jest dofinansowywana ze środków unijnych z PO Polska Wschodnia 2014-2020, realizuje spółka PKP PLK. Ta planowała zakończenie inwestycji w 2023 roku, tyle że było to jeszcze w październiku ubiegłego roku, kiedy ogłaszała przetarg na to zadanie i otwarcie ofert miało nastąpić 27 listopada 2020 r. Dziś termin otwarcia ofert to 14 maja.

am


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Darki G #3065787 4 maj 2021 15:02

    Nie można jakiegoś chatu online stworzyć i na bieżąco odpowiadać na te pytania? W takim tempie to nie wyłonią nikogo przed 2025r...

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz