Nie takie kolorowe te wielkanocne jaja...

2021-03-24 18:11:01(ost. akt: 2021-03-24 22:18:05)

Autor zdjęcia: pixabay.com

To już pewne, że Wielkanoc spędzimy w lockdownie. Tylko czy z tego powodu będziemy zaciskać pasa? Badacze twierdzą, że pozwolimy sobie na świętowanie. Że odbijemy sobie cały pandemiczny stres. A co jeśli koronawirus trzyma nas za kieszeń?
W te święta nie poszalejemy. Wielkanoc spędzimy w domach, a minister zdrowia nie pozostawia nadziei — nie wyjedziemy wypocząć ani nie spędzimy świąt w większym gronie. Nie znaczy to jednak, że zrezygnujemy ze świątecznych zakupów. Czy w ten sposób odreagujemy pandemiczny stres? Bo, choć święta nas cieszą, to nastroje związane z pandemią są naprawdę złe. Zdajemy sobie sprawę z tego, że inflacja uderza nas w portfele, a zasoby tarczy kryzysowej niedługo się wyczerpią. Dlatego świąteczne zakupy pomogą nam się lepiej poczuć. Przejawi się to między innymi w kupowaniu wyszukanych potraw, zwłaszcza, że ostatnie Boże Narodzenie i Wielkanoc obchodziliśmy raczej skromnie. Dlatego, jak wynika z badania "Intencje zakupowe Polaków — Wielkanoc 2020 vs 2021”, które przygotowała firma Uce Research, wydamy na święta więcej niż rok temu. Wielkanoc będzie nas kosztowała ok. 300-400 zł. O 100 zł więcej niż rok temu. W tym roku całą kwotę przeznaczymy na żywność.

Fot. pixabay.com

— Święta będą droższe, bo mamy inflację. Wszystko podrożało. To istotny element w koszyku zakupów. Ale okres świąt skłania nas w ogóle do większych zakupów, więc dlatego wydamy więcej. Jednak przede wszystkim pandemia ma tu coś do powiedzenia. Jedzenie staje się elementem, na który poświęcamy więcej czasu. Wcześniej, gdy nie było koronawirusa, byliśmy bardziej zabiegani i mieliśmy mniej czasu. Celebrowanie jedzenia i siedzenie w domu z podjadaniem schodziło na drugi plan. Teraz się to zmieniło — zauważa prof. Andrzej Buszko, ekonomista z UWM. — Z okazji świąt lubimy też kupować sobie rzeczy, które są bardziej luksusowe. Przez cały rok nie szalejemy, ale w święta pozwalamy sobie na zakupy z wyższej półki. Myślimy o lepszej wędlinie, lepszej rybie… czy nawet lepszej wódce. To wszystko powoduje, że wydamy więcej na święta. One usprawiedliwiają nasze decyzje zakupowe. Nikt w tym czasie nie chce być pustelnikiem. Bo jeśli nie pozwolimy sobie na więcej, to czym Wielkanoc będzie różniła się od zwykłego dnia?

Drożej nawet o złotówkę

A co jest dla nas najważniejsze, gdy myślimy o świątecznych zakupach? Liczy się cena, jakość i promocja. Mniej istotne okazują się takie kwestie, jak dostępność i marka oraz opinie rodziny czy znajomych. Dlatego, gdy pójdziemy na zakupy, będziemy szukać okazji cenowych. A takich będziemy szukać głównie w gazetkach online, a w dalszej kolejności podczas zakupów w sklepie i w gazetkach papierowych. Zamierzamy też robić zakupy w sklepach z wcześniej przygotowanymi listami zakupów. Żeby, mimo wszystko, nie kupić i nie wydać więcej niż mamy w planie. Bo przecież mimo wszystko w sklepach spożywczych ceny rosną niemal z dnia na dzień. Nie da się tego nie zauważyć. Większość produktów podrożała przynajmniej o 10, 20 groszy, ale są i też takie, których cena wzrosła nawet o ponad złotówkę. Wśród nich są m.in. soki i napoje gazowane. To miedzy innymi rezultat podatku cukrowego. Zdrożało też mięso i wędliny. Na szczęście nie wszystko poszło w górę. Rok temu przed Wielkanocą za pietruszkę płaciliśmy 14 zł za kilogram, a teraz można ją kupić za 4 zł. Staniały też ziemniaki, cebula i kapusta. Niemniej Polska dziś jest krajem, w którym inflacja jest najwyższa ze wszystkich krajów Unii Europejskiej, a rekordowe wzrosty cen utrzymują się od kilkunastu miesięcy.

Potrzeby się skurczyły

Dlatego trudno jednak mówić o świątecznym szaleństwie, gdy w ciągu roku, od święta do święta, trzeba liczyć każdy grosz. Pandemia zamknęła restauracje, hotele, ale przede wszystkim sceny. Artyści odczuwają dotkliwie skutki lockdownu i nie myślą o wystawnej Wielkanocy.

Agnieszka Skrycka, wokalistka
Fot. archiwum prywatne
Agnieszka Skrycka, wokalistka
— To już kolejny rok, kiedy jesteśmy zamknięci. Wiemy, że nawet latem nie będziemy grać koncertów. Dlatego też nie ma co szaleć w Wielkanoc. Nie myślę o „wypasionych” świętach, a wręcz będą skromne, tylko w gronie najbliższych — zdradza Agnieszka Skrycka, olsztyńska wokalistka. — Dziś niestety jest jak jest. Musimy sobie jakość radzić. Życie wywróciło nam się do góry nogami. Dzieciaki, zamiast chodzić do szkoły, uczą się przed komputerami, a dorośli też, choć bardzo chcą, nie zawsze mogą pracować. Mimo wszystko życzę wszystkim wesołych świąt.

Ewa Cichocka
Ewa Cichocka
— Sytuacja zmieniła nam się kompletnie. Mniej się ruszamy, rzadziej podróżujemy, więc i mniej wydajemy. I to spowodowało, że zaczęliśmy inaczej myśleć o życiu i czego innego potrzebować. Wcześniej świat był dosyć mocno konsumpcyjny, a w tech chwili zaczynamy żyć „do wewnątrz”, a nie „na zewnątrz” — mówi Ewa Cichocka z Czerwonego Tulipana. — Dlatego w te święta wydam mniej. Bo i potrzeby mam już zupełnie inne. Bardzo się skurczyły.

ADA ROMANOWSKA

Ile planujemy wydać na zakupy spożywcze na Wielkanoc w 2021 roku:

• 24 proc. ankietowanych planuje wydać na świąteczne zakupy spożywcze 300-400 zł
• 22 proc. – 200-300 zł
• 18 proc. – 400-500 zł
• 8 proc. – 500-600 zł
• 8 proc. – do 200 zł
• 6 proc. – powyżej 600 zł
• 11 proc. ankietowanych jeszcze nie podjęło decyzji

Jak było w Wielkanoc w 2020 roku:
• 29 proc. planowało na świąteczne zakupy spożywcze wydać 200-300 zł
• 23 proc. – 300-400 zł
• 15 proc. – do 200 zł
• 13 proc. – 400-500 zł
• 5 proc. – 500-600 zł
• 3 proc. – powyżej 600 zł


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Podatnik #3063225 24 mar 2021 20:35

    A kto pamięta co Władza nam mówiła przed poprzednią Wielkanocą? "Spędźmy te święta sami aby następne spędzić z rodziną" czy jakoś tak. Jakoś te lockdowny na niewiele się zdają. Za to coraz więcej się firm zamyka i duże koncerny będą mogły wykupić mniejszych przedsiębiorców za grosze.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz