Czy trzeba było ściąć aż tyle drzew?

2021-03-01 08:00:00(ost. akt: 2021-03-10 20:46:23)

Autor zdjęcia: Igor Hrywna

To pytanie jest już pozbawione sensu, bo trzeba było je zadać zanim piły poszły w ruch. Przejechałem trasę wzdłuż projektowanej nowej linii tramwajowej. I mam wątpliwości czy trzeba wyciąć aż 1300 drzew i krzewów.
Wycinanie drzew na zlecenie miasta zawsze zapala mi w głowie ostrzegawczą lampkę. Jest tak od czasu budowy ścieżki rowerowej nad jeziorem Długim w 2010 roku. To wtedy miejscy drogowcy zaplanowali ją tak, że trzeba by wyciąć około 200 drzew. Oczywiście w "trosce o bezpieczeństwo i komfort olsztynian".

Wywołało to sprzeciw. Drogowcy nadal jednak ględzili swoje, że trzeba ciąć, aż w końcu opór społeczny stał się tak duży, że drzewa ocalały, a ścieżka przez to tylko zyskała. Jeden z ratuszowych drogowców powiedział wtedy, że "Jeżeli chcemy mieć piękny bulwar nad jeziorem, to trzeba wyciąć drzewa".

Mam nadzieję, że tym razem nie wycięto części drzew, żeby mieć "piękną linię tramwajową". (Piłsudskiego-Wyszyńskiego-Synów Pułku-Krasickiego-Wilczyńskiego, nad skrzyżowaniem Krasickiego z Synów Pułku powstanie estakada o długości ok. 270 metrów).

Mam jednak wątpliwości co do celowości wycinki. Szczególnie na Piłsudskiego i Wyszyńskiego. Dlaczego wycięto te drzewa na Dworcowej?


W okolicy LO IV wycięto drzewa stojące kilka metrów od budynku szkoły. Trudno raczej zakładać, że linia będzie biegła tak blisko budynku. Chyba że chodzi o ochronę drutów przed spadającymi gałęziami.


Podobnie z tymi drzewami, które stoją już na Żołnierskiej, dość daleko od Wyszyńskiego, która pojedzie tramwaj.


A jeszcze bardzie dziwi wycinka tego drzewa (też na Wyszyńskiego), które od ulicy dzieli kilkadziesiąt metrów i stoi już właściwie na parkingu.


Mam nadzieje, że drogowcy potrafią logicznie wytłumaczyć wycinkę tych drzew, które stoją za ogrodzeniem, na terenie LO V.


To tylko kilka przykładów. To oczywiste, że nie da się zbudować tej linii bez wycinki. Warto jednak postawić pytanie czy musiała objąć aż tyle drzew. Choć właściwie odpowiedź na nie nic już nie wniesie. Bo jak słusznie zauważył radny Tomasz Głażewski; A tak swoją drogą, to gdzie ma być nowa linia tramwajowa to wiadomo od kilku lat. I to, że będzie to kosztem ponad tysiąca drzew co najmniej o roku. I co?


A tak poza tym, to uważam, że tramwaje to fajna rzecz. A linii powinno być znacznie więcej.

Igor Hrywna




[highlight]Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ewa Nowak #3061600 1 mar 2021 08:35

    Pierwsze zdjęcie. Pozostałość po drzewie przy szkole nr 8. Do drzewa przytwierdzone było piękne drewniane serce. Zapewne praca dzieci ze szkoły. Codziennie idąc rano do pracy mijałam to drzewo z sercem. Teraz kikut. Tam będzie przejeżdżał tramwaj? Brak słów na wielkomiejski obłęd prezydenta miasta.

    Ocena komentarza: warty uwagi (61) odpowiedz na ten komentarz

  2. Marcus #3061605 1 mar 2021 09:32

    Patrząc na dokumentację projektową to ta wycinka jest uzasadniona (że tak daleko od jezdni. Torowisko będzie odsunięte od jezdni (np. od ulicy Wyszyńskiego) i oddzielone od jezdni. Za torowiskiem będzie dopiero chodnik i ścieżka rowerowa. W wielu miejscach np. ulice Krasickiego i Wyszyńskiego nawet nie będą miały wymienianej nawierzchni tylko zostanie istniejąca (chyba że w trakcie prac rozszerzą zadanie)

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Marcus #3061608 1 mar 2021 09:42

    Zastanawia mnie też fakt czemu tramwaje nie będą mogły skręcać w lewo z Piłsudskiego w Kościuszki. Wydaje mi się że powinno się to uwzględnić na przyszłość

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

  4. Olsztynianka #3061644 1 mar 2021 17:26

    A w 2016r. podczas konsultacji obiecywano przesadzenie części drzew. Od 5 lat nie przesadzono nawet 1 drzewa. Wycinka jest dużo tańsza. Ekologia Prezydenta - usunąć 1.300 drzew by stworzyć ekologiczny transport. Brak logiki. Zabetonowany Olsztyn to plan włodarzy naszego miasta. Chore ambicje Piotra G.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  5. Olsztynianka #3061645 1 mar 2021 17:48

    Nie wspomnę już jakie piekło zgotował Prezydent mieszkańcom bloków na pętli na Pieczewie. Wyciął wieloletni zagajnik pod balkonami mieszkańców narażając ich na utratę naturalnej bariery od ulicy, zanieczyszczeń, hałasu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz