4 lutego mija rok od zawieszenia sędziego Juszczyszyna

2021-02-03 14:35:28(ost. akt: 2021-02-03 15:27:43)
Sędzia od roku nie ma prawa założyć łańcucha sędziowskiego.

Sędzia od roku nie ma prawa założyć łańcucha sędziowskiego.

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Minął rok od zawieszenia sędziego Pawła Juszczszyna w prawie do orzekania. Olsztyński sędzia, który jest ikoną sprzeciwu tych, którzy uważają, że polski system sądownictwa został upolityczniony, nadal się nie poddaje. Chce wrócić do prowadzenia spraw.
— Żyję. Ciągle domagam się przywrócenia w prawie do orzekania. Działam społecznie — mówi "Gazecie Olsztyńskiej" sędzia Paweł Juszczyszyn.

Sędzia Juszczyszyn, mimo zawieszenia, uparcie — co tydzień — pojawia się w olsztyńskim sądzie. Składa pismo z żądaniem przywrócenia do orzekania. Złożył ich już kilkadziesiąt.

— Oczywiście to bardzo trudny czas. Tak zwyczajnie po ludzku. Wystarczy sobie wyobrazić sytuację, w której pracodawca odmawia ci możliwości świadczenia pracy — mówi w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" Paweł Juszczyszyn. — Jednak tym, którzy oczekiwali, że tak długotrwałe zawieszenie odbierze mi chęć walki, bądź złamie muszę powiedzieć, że się nie udało — stwierdza.

I faktycznie. Sędzia Paweł Juszczyszyn, uważany za ikonę sprzeciwu wobec upolitycznienia systemu sądownictwa, nie może narzekać na brak aktywności. Stowarzyszenie Iustitia organizuje z nim liczne spotkania. Sędzia jest zapraszany szczególnie przez studentów prawa. I choć spotkania są przede wszystkim zdalne, to sędzia ugruntował swój autorytet w środowisku prawniczym.

— To bardzo budujące, że właśnie młodzi ludzie tak bardzo interesują się sprawami kraju, ustroju sądownictwa oraz regulacjami Unii Europejskiej w wielu dziedzinach. To daje nadzieję na przyszłość — mówi sędzia Paweł Juszczyszyn.

Sędzia Paweł Juszczyszyn to ten sędzia, który stanął przeciw zmianom w polskim systemie sądowniczym. Zapłacił za to wysoką cenę. Od roku jest zawieszony w możliwości orzekania, a jego sędziowska pensja jest obniżona o 40 procent.

To niebagatelna suma, bo — według dostępnych informacji — sędzia sądu rejonowego zarabia w Polsce około 10 tysięcy złotych. Decyzję o obniżeniu pensji i bezterminowym zawieszeniu w czynnościach rok temu, w lutym podjęła Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego.

To oznacza, że sędzia Paweł Juszczyszyn stracił już około 50 tysięcy złotych i musi żyć za około 6 tysięcy miesięcznie. I choć wydawałoby się, że o takiej pensji za nieprzychodzenie do pracy każdy mógłby tylko pomarzyć, to jednak nie dotyczy to olsztyńskiego sędziego, który jest ikoną sprzeciwu wobec, jak to sam określa, “upolityczniania" sądownictwa.

Izba Dyscyplinarna SN, orzeczeniem I instancji, 23 grudnia 2019 roku przywróciła sędziego Pawła Juszczyszyna do wykonywania obowiązków. Taką decyzję zaskarżył rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych. I to właśnie jego sprzeciw wobec przywrócenia do pracy sędziego Juszczyszyna stał się powodem orzeczenia II instancji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego z 4 lutego 2020 roku.

Olsztyński sędzia razem z pełnomocnikami złożył w marcu 2020 roku wniosek do pierwszej prezes Sądu Najwyższego o wznowienie postępowania, w ramach którego został zawieszony. Chciał, by postępowanie zostało przeprowadzone przed Izbą Karną, a nie Izbą Dyscyplinarną, która według niego nie jest sądem. Nie uzyskał jednak przychylnej dla siebie decyzji.
Stanisław Kryściński

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (42) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Magda #3058270 | 5.173.*.* 3 lut 2021 15:57

    To ten co z komornikiem zlicytowali rolnika? Ty się mendo śmiesz nazywać sędzią? Ze wstydu zapadłbym się pod ziemię, masz dzieci? Chciałbyś żeby kiedyś trafili na podobnego do Ciebie?

    Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz

  2. Aga #3058213 | 81.190.*.* 3 lut 2021 15:04

    To dopiero żeście rozsierdzili mnie i licznych internautów..Nic przez rok nie robi i biedaczek bierze 6 tysiecy miesięcznie.To jest dopiero skandal w tym czasie kiedy ludzie potracili pracę a wielu przedsiębiorców od roku ledwie dycha .A tu taki szczujsyn " musu za 6 000 miesięcznie przeżyć. Ten świat to bagno z którego dla ludzkości już nie ma ratunku

    Ocena komentarza: warty uwagi (30) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Ja #3058471 | 79.188.*.* 3 lut 2021 18:49

      Uciśnione sądy to bzdura , sprawy zwłaszcza gospodarcze prowadzą latami . Pan sędzia ma w dupie że ktoś kto walczy o swoje pieniądze może nie mieć na wypłaty dla ludzi i dla siebie. Panu sędziemu się nie śpieszy bo on wypłatę ma , a często przystępując do sprawy nawet nie chce mu się zapoznać z aktami.

      Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz

    2. maras #3058209 | 188.146.*.* 3 lut 2021 15:00

      Jest ikoną bezprawia, które łamał przy pomocy komornika niszcząc rolnikowi życie. To jest zwykła kanalia a nie sędzia.

      Ocena komentarza: warty uwagi (28) odpowiedz na ten komentarz

    3. Ox #3058450 | 5.173.*.* 3 lut 2021 18:27

      Niektórzy za połowę takiego wynagrodzenia utrzymują rodziny i płacą kredyt za mieszkanie....

      Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (42)