Dorota Warakomska: Trump zaczął planować ten zamach już w debacie z Hilary Clinton [ROZMOWA]
2021-01-16 19:17:32(ost. akt: 2021-01-16 13:14:16)
„The Washington Post” prowadził licznik kłamstw, które Trump codziennie wypowiadał w czasie swojej prezydentury. I wyszło im, że średnio było to pięćdziesiąt kłamstw dziennie! A w Polsce? Analogia goni analogię — mówi Dorota Warakomska, dziennikarka, pisarka, wieloletnia korespondentka z USA.
— Co tak naprawdę stało się 6 stycznia tego roku na waszyngtońskim Kapitolu?
— 6 stycznia doszło do bezprecedensowego ataku na świątynię demokracji, jaką niewątpliwie Kapitol jest. Kapitol, który jest siedzibą parlamentu amerykańskiego — to tam mieści się Senat i Izba Reprezentantów. Ale gmach Kapitolu to też symbol — demokracji, stanowienia prawa, równowagi władzy oraz tego wszystkiego, czym Ameryka się szczyci i za co podziwiają ją inne narody: wolność, wysokie standardy demokratyczne, pokojowe przekazywanie władzy. 6 stycznia to wszystko zostało naruszone. Bo doszło do ataku, przeprowadzonego przez grupę różnych ludzi, choć przeważali wśród nich mężczyźni w średnim i zaawansowanym wieku, o poglądach skrajnie prawicowych, w tym wyznawcy teorii spiskowych. Jak się potem okazało, większość z nich to też rasiści i blisko im do homofobii. I to właśnie oni — niestety — postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, choć uczynili to na wyraźne wezwanie Donalda Trumpa, podsycani jego bezpodstawnymi oskarżeniami o sfałszowanie wyborów. A przecież to jednocześnie urzędujący prezydent USA — tyle że nie jest w stanie pogodzić się z przegraną i przyjąć do wiadomości faktu, że dziś ktoś każe mu oddać zabawki i wyjść z piaskownicy. Przy czym pragnę zaznaczyć, że nie prześmiewam Trumpa. Nawet specjaliści wskazują na jego socjopatyczną osobowość i jawny narcyzm. Tak m.in. wypowiedziała się grupa psychologów i psychiatrów amerykańskich — jeszcze w ubiegłym roku wydała w tej sprawie oświadczenie, przestrzegając jednocześnie, że człowiek z tego typu problemami jest na tym akurat stanowisku wyjątkowo niebezpieczny. Tym bardziej, że sam Trump albo ze swoich problemów nie zdaje sobie sprawy, albo po prostu nie dopuszcza myśli o nich do głosu. A rządzi takim mocarstwem jak Stany Zjednoczone i ma dostęp do tzw. czerwonego guzika. Urząd prezydenta USA daje ogromną władzę i ogromne możliwości, ale w nieodpowiedzialnych rękach może spowodować fatalne skutki, nie tylko dla USA. No i te skutki 6 stycznia wszyscy bardzo dokładnie zobaczyliśmy. Czy pani wie, kiedy ostatnio zaatakowano Kapitol?
— 6 stycznia doszło do bezprecedensowego ataku na świątynię demokracji, jaką niewątpliwie Kapitol jest. Kapitol, który jest siedzibą parlamentu amerykańskiego — to tam mieści się Senat i Izba Reprezentantów. Ale gmach Kapitolu to też symbol — demokracji, stanowienia prawa, równowagi władzy oraz tego wszystkiego, czym Ameryka się szczyci i za co podziwiają ją inne narody: wolność, wysokie standardy demokratyczne, pokojowe przekazywanie władzy. 6 stycznia to wszystko zostało naruszone. Bo doszło do ataku, przeprowadzonego przez grupę różnych ludzi, choć przeważali wśród nich mężczyźni w średnim i zaawansowanym wieku, o poglądach skrajnie prawicowych, w tym wyznawcy teorii spiskowych. Jak się potem okazało, większość z nich to też rasiści i blisko im do homofobii. I to właśnie oni — niestety — postanowili wziąć sprawy w swoje ręce, choć uczynili to na wyraźne wezwanie Donalda Trumpa, podsycani jego bezpodstawnymi oskarżeniami o sfałszowanie wyborów. A przecież to jednocześnie urzędujący prezydent USA — tyle że nie jest w stanie pogodzić się z przegraną i przyjąć do wiadomości faktu, że dziś ktoś każe mu oddać zabawki i wyjść z piaskownicy. Przy czym pragnę zaznaczyć, że nie prześmiewam Trumpa. Nawet specjaliści wskazują na jego socjopatyczną osobowość i jawny narcyzm. Tak m.in. wypowiedziała się grupa psychologów i psychiatrów amerykańskich — jeszcze w ubiegłym roku wydała w tej sprawie oświadczenie, przestrzegając jednocześnie, że człowiek z tego typu problemami jest na tym akurat stanowisku wyjątkowo niebezpieczny. Tym bardziej, że sam Trump albo ze swoich problemów nie zdaje sobie sprawy, albo po prostu nie dopuszcza myśli o nich do głosu. A rządzi takim mocarstwem jak Stany Zjednoczone i ma dostęp do tzw. czerwonego guzika. Urząd prezydenta USA daje ogromną władzę i ogromne możliwości, ale w nieodpowiedzialnych rękach może spowodować fatalne skutki, nie tylko dla USA. No i te skutki 6 stycznia wszyscy bardzo dokładnie zobaczyliśmy. Czy pani wie, kiedy ostatnio zaatakowano Kapitol?
— Tak, w 1814 roku. To wtedy Kapitol padł ofiarą Brytyjczyków, którym nie spodobały się bardzo wysokie cła nałożone na brytyjskie produkty. Tamten atak skończył się spaleniem Białego Domu i Kapitolu, a do podpalenia Brytyjczycy używali ksiąg z Biblioteki Kongresu…
— Tak! I to po tym pożarze Amerykanie odbudowali Kapitol, dobudowując do niego dwa nowe skrzydła — w jednym z nich siedzibę do dziś ma Izba Reprezentantów, a w drugim — Senat. Ale to dopiero po tamtym ataku powstała też ta słynna kopuła, tak charakterystyczna dla krajobrazu Waszyngtonu, którą zwieńczyła figura Kolumbii — kobieca personifikacja Stanów Zjednoczonych. Tak zresztą poetycko określa się Amerykę. Stąd przecież nazwa: Dystrykt Kolumbii, który de facto stanowi całe miasto Waszyngton. Jeśli zatem przenieść wydarzenia z 6 stycznia na język symboli, to była tam tłuszcza o dziwnych, skrajnie prawicowych poglądach — celowo używam tak pejoratywnego języka, bo przecież trudno powiedzieć o nich: demonstranci — która chciała zniszczyć demokrację, a więc coś, co stanowi podstawę funkcjonowania Stanów Zjednoczonych. I zamachnęli się na Kolumbię.
— Tak! I to po tym pożarze Amerykanie odbudowali Kapitol, dobudowując do niego dwa nowe skrzydła — w jednym z nich siedzibę do dziś ma Izba Reprezentantów, a w drugim — Senat. Ale to dopiero po tamtym ataku powstała też ta słynna kopuła, tak charakterystyczna dla krajobrazu Waszyngtonu, którą zwieńczyła figura Kolumbii — kobieca personifikacja Stanów Zjednoczonych. Tak zresztą poetycko określa się Amerykę. Stąd przecież nazwa: Dystrykt Kolumbii, który de facto stanowi całe miasto Waszyngton. Jeśli zatem przenieść wydarzenia z 6 stycznia na język symboli, to była tam tłuszcza o dziwnych, skrajnie prawicowych poglądach — celowo używam tak pejoratywnego języka, bo przecież trudno powiedzieć o nich: demonstranci — która chciała zniszczyć demokrację, a więc coś, co stanowi podstawę funkcjonowania Stanów Zjednoczonych. I zamachnęli się na Kolumbię.
[...]
[...]
Czytaj e-wydanie
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w weekendowym (16-17 stycznia wydaniu Gazety Olsztyńskiej
Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
obserwator #3042709 | 92.213.*.* 16 sty 2021 19:57
Co za bzdury, czy ta pani powiela plotki ?
Ocena komentarza: warty uwagi (60) odpowiedz na ten komentarz
normalny #3042722 | 176.221.*.* 16 sty 2021 20:32
Nienawidzą go bo przez trzy lata mial sukcesy -teraz niestety pandemia.Ciekawe co ten lewak zrobi teraz nie wiem czy by nam wizy zniesli choc mam gdzies wyjazd do USA.
Ocena komentarza: warty uwagi (41) odpowiedz na ten komentarz
Car Wszechpolski Jarosław I Zawzięty #3042767 | 195.225.*.* 16 sty 2021 21:31
Dobrze, że nie mamy czerwonego przycisku, do którego nasz kurdupel miałby dostęp.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Stary dziad #3042769 | 72.229.*.* 16 sty 2021 21:36
Tyle co Pan Trump zrobl dla amerykanskiej gospodarki to inni moga mu tylko pozazdroscic do kapitolu celowo policja wpuscila antife zeby sprokowali zamieszki zwolennikow bydlaki nazywaja awanturnikami a blm i antfe protestojacymi przez cale lato palili i okradali amerykanskie miasta.Wielu tych tzw.demokratow ma domach na scianach portrety Lenina lub Mao Tse-tunga, trzeba otwarcie powiedziec to nie sa demokraci to tylko nazwa John Kennedy to sie w grobie przekreca ta baba to jest glupia albo udaje Trumpa lubia na calym swiecie, pierdoli o czerwonym guziku ten prezydent nie zrobil zadnej wojny.
Ocena komentarza: warty uwagi (64) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
kk #3042779 | 37.30.*.* 16 sty 2021 22:09
Szkoda mojego czasu na taką niezależną gazetę. Ta druga też nic nie warta. Żegnam.
Ocena komentarza: warty uwagi (37) odpowiedz na ten komentarz