O jeden krok bliżej do szesnastki
2020-12-23 07:27:44(ost. akt: 2020-12-23 07:30:10)
Drogowcy złożyli wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla budowy drogi ekspresowej S16 od Mrągowa do Ełku. To bez wątpienia krok milowy na drodze do ekspresowej szesnastki, ale może to być prawdziwa droga przez mękę.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złożyła wczoraj do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi ekspresowej S16 na odcinku Mrągowo - Orzysz - Ełk. Zaskoczenia nie ma, bo drogowcy już od dawna to zapowiadali.
— Złożenie wniosku o decyzję środowiskową kończy fazę analiz poszczególnych wariantów — podkreśla Tomasz Żuchowski, szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. — Kolejnym etapem prac, po uzyskaniu decyzji środowiskowej, będzie opracowanie szczegółowego projektu technicznego.
We wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach drogowcy rekomendują do realizacji wariant B (na mapce kolor czarny), który — jak tłumaczy Karol Głębocki z olsztyńskiego oddziału GDDKiA — uzyskał najkorzystniejsze wyniki w kryterium „środowisko przyrodnicze i społeczne” oraz w kryterium „funkcjonalnym” obejmującym swym zakresem długość trasy, dostępność transportową oraz wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego.
We wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach drogowcy rekomendują do realizacji wariant B (na mapce kolor czarny), który — jak tłumaczy Karol Głębocki z olsztyńskiego oddziału GDDKiA — uzyskał najkorzystniejsze wyniki w kryterium „środowisko przyrodnicze i społeczne” oraz w kryterium „funkcjonalnym” obejmującym swym zakresem długość trasy, dostępność transportową oraz wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Droga w rekomendowanym w GDDKiA wariancie przebiega na trasie Mrągowo - Kosewo - Baranowo (od strony południowej) - Mikołajki - Woźnice - Drozdowo - Orzysz (od strony północnej) - Strzelniki - Klusy - Chrzanowo - Ełk. Dostęp do drogi będzie możliwy poprzez węzły znajdujące się w lokalizacjach: Baranowo, Mikołajki, Woźnice, Drozdowo, Orzysz (DK63), Strzelniki, Klusy oraz Chrzanowo. Jest to trasa o długości ok. 77,5 km.
Zanim Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda decyzję, przeprowadzi konsultacje społeczne. Z góry można założyć, że czeka nas gorąca debata, bo przeciwko drodze ekspresowej w każdym z proponowanych wariantów protestują m.in. Mikołajki oraz społecznicy z inicjatywy społecznej „Ratujmy Mazury”.
[...]
Czytaj e-wydanie
To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w środowym (23 grudnia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej
Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (13)Mazur #3026266 | 31.0.*.* 23 gru 2020 08:59
Po raz kolejny wskazuje że nie protestują żadne Mikołajki, czy tzw. "spolecznicy" ale pewna waska grupa notabli (w tym o mniejszym kalibrze) oraz pewną część warszawiaków mająca swoje dacze czy pensjonaciki (a w zasadzie chodzi o jeden konkretny) w planowanym przebiegu drogi. I to jest cała tajemnica. Chodzi zatem o ratowanie dacz i prywatnych interesów garstki osób (w większości spoza regionu) a nie żadnych Mazur. To bajka dla naiwnych i taka narracja służy wyłącznie szukaniu argumentacji przyrodniczej i innej dla prywatnych celów. Media powinny wprost wskazywać o jakie działki godz i i jakich właścicieli, a okazałoby się że pewne nazwiska się pokrywają dziwnym trafem. Co do budowy dróg i to jest ona absolutnie konieczne i powinna już dawno być, co najmniej od 10 lat. Infrastrukturalnie region jest bowiem skansenem a w efekcie wykluczenia komunikacyjnego jest też skansenem gospodarczym i społecznym oraz coraz bardziej odstaje nawet na tle sąsiedniego Podlasia. To jest w ogóle jakiś dziwny region, bo jak ostatnio tylko padła propozycja aby VIA Carpatia przebiegała z pominięciem Grajewa to lokalne władze natychmiast zaczęły reagować i walczyć o te drogę wskazując że to dla miasta ogromną szansą na rozwój. Tam się liczy interes publiczny a nie prywata jak u nas. Niestety, ale to jest kolejny argument świadczący za tym że tam gdzie rozlokowali się warszawiacy tam interes publiczny się nie liczy tylko interes warszawiaków którzy chcą mieć spokój na swojej daczy i poza tym nic ich nie obchodzi. Niestety ale także niektóre władze nie potrafią przełamać pewnego mentalnego sposobu myślenia i w efekcie mamy to co mamy, czyli nędzę większości, bogactwo nielicznych (głównie spoza regionu i garstki lokaksow idących tanie w ramię z warszawiakami), nedzna infrastrukturę, zapaść społeczne i gospodarczą, zero perspektyw dla młodych i coraz bardziej odstaje region od reszty kraju (na niekorzysc). Trzeba powiedzieć dość prywacie i trzepaniu szmalu przez nielicznych kosztem rozwoju regionu w imię priorytetu prywatnego interesu nad publicznym. I nie dajmy się wciągnąć w narrację przyrodniczą bo nie o to tu chodzi przecież. Media też powinny o tym pamiętać i temat drążyć pod tym względem wskazując konkretne nazwiska w zestawieniu z konkretnymi działkami. I temat jest prosty.
Ocena komentarza: warty uwagi (46) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
kij #3026296 | 185.236.*.* 23 gru 2020 10:03
ładnie
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
Adams #3026309 | 5.172.*.* 23 gru 2020 10:21
I w ten sposób Ełk przybliży się do Mrągowa tylko na 77,5km a nie jak zawsze było 100 km. Już jest sukces - ponad 20% oszczędności na drodze, a ile to paliwa, czasu.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Tutejszy. #3026315 | 185.138.*.* 23 gru 2020 10:28
Prawdziwa droga przez mękę to odcinek Wójtowo - Barczewo. To był pierwszy nowoczesny odcinek 16 a zaczynał się jeszcze w Olsztynie. Tragedia...
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz
Miejscowy #3026546 | 88.156.*.* 23 gru 2020 15:57
Budować jak najszybciej bez oglądania się na protesty. Ten region zapomniany przez wszelkie inwestycje dajace nadzieję na godne zycie musi w końcu odżyć. Droga to pierwszy krok. To nie tylko skansen przyrody, o którą oczywiscie trzeba dbać. A ekologom proponuję działanie w kierunku budowy kanalizacji, oczyszczalni i segregacji odpadów z dacz warszawiaków.
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)