Barczewo w ewakuacji. Dotarliśmy do pracownika, który znalazł niewybuch [ZDJĘCIA]

2020-12-04 14:28:35(ost. akt: 2020-12-04 16:00:16)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Piotr Wojniak, który pracuje na budowie w Barczewie wykopał groźny niewybuch z drugiej wojny światowej. Jutro zabiorą go saperzy ze specjalnej jednostki. Na trasie przejazdu niebezpiecznego ładunku są ewakuowani mieszkańcy. Teren zabezpiecza wojsko.
W piątek w południe, w barczewskim ratuszu, obradował specjalny sztab kryzysowy. Dowódcy policji i wojska razem z burmistrzem miasta radzili, jak ratować mieszkańców położonego koło Olsztyna miasta przed niebezpieczeństwem eksplozji starego, zardzewiałego pocisku artyleryjskiego. Wojskowi są w oszczędni w słowach, jednak sytuację traktują bardzo poważnie.

To jest realne zagrożenie. mamy do ewakuacji aż tysiąc osób z budynków mieszkalnych położonych na trasie przejazdu kolumny saperskiej — mówi uczestniczący w naradzie dowódca z Wojsk Obrony Terytorialnej.

Wojskowi twierdzą, że poradzą sobie zarówno z neutralizacją pocisku, który trafił w miejsce dzisiejszej budowy bloku na Zielonym Wzgórzu w Barczewie, prawdopodobnie podczas ostrzału, znajdujących się tu stanowisk wojsk niemieckich broniących się przed natarciem armii czerwonej, jak i z zabezpieczeniem ewakuacji mieszkańców. A ta zacznie się już o godzinie 8 rano w sobotę. Potrwa do godziny 12.

Również w piątek na klatkach wejściowych do ewakuowanych budynków strażnicy miejscy z Barczewa wywiesili informację o ewakuacji. A ta dotyczy mieszkańców Osiedla Zielone Wzgórze, ulicy Warmińskiej, ulicy Nadrzecznej, ulicy Północnej, ulicy Widokowej,, ulicy Wiejskiej i ulicy Widokowej.

Burmistrz Barczewa Andrzej Maciejewski zapewnia, że mieszkańcy są bezpieczni, a wywiezienie znalezionego pocisku i ewakuację mieszkańców w sobotę będą zabezpieczali strażacy, policjanci oraz Wojska Obrony Terytorialnej. Działania nad cała akcją to nadzoruje Gminny Zespól Zarządzania Kryzysowego. — Mieszkańcy w sobotę będą musieli na kilka godzin opuścić swoje mieszkania. Miasto przygotuje bezpieczne miejsce, w którym będzie można czekać na zakończenie akcji i powrót do domów — informuje burmistrz Barczewa. Powrót do domów tysiąca ewakuowanych mieszkańców będzie możliwy, według przewidywań burmistrza, na godzinę 12-13.

W piątek pocisk, odgrodzony taśmą, leżał jeszcze w miejscu, w którym został zabezpieczony przez operatora koparki pracującego na budowie. Pilnował go patrol policji. Dotarliśmy do pracownika, który znalazł niewybuch.

— To ja wykopałem ten niewybuch — mówi nam Piotr Wojniak, operator koparki z budowy na Osiedlu Zielone Wzgórze. Piotr Wojniak, kiedy wspomina chwilę, w której zdał sobie sprawę z tego, że wykopał zardzewiały pocisk z czasu drugiej wojny światowej, ma pot na czole. Pracownik budowy wykazał się nie lada odwagą.

— Na początku wystawał tylko fragment. Po odkopaniu ręcznie okazało się, że to naprawdę niewybuch. Powiadomiliśmy służby — wspomina Piotr Wojniak.

Operator koparki, który odkopał pocisk, zachował zimną krew prawdopodobnie dlatego, że to nie pierwszy raz, kiedy trafił na niewybuch. W swoim zawodzie pracuje od 16 lat i wykopywał już podobnie niebezpieczne przedmioty, jak ten w Barczewie.
— Szczególnie tu w okolicy na żwirowiskach można trafić na taką niespodziankę — mówi operator koparki. — Ja odkopałem w ten sposób kilka granatów — dodaje.

Fot. Zbigniew Woźniak

Jak udało się ustalić "Gazecie Olsztyńskiej", ewakuowani mieszkańcy Barczewa, będą kwaterowani na terenie pobliskiej szkoły. Według naszych ustaleń, osoby, które są w kwarantannie lub izolacji, specjalnymi transportami zostaną przewiezione na czas zagrożenia, do Olsztyna.

— Mam nadzieję, że wszyscy mieszkańcy poważnie potraktują to zagrożenie — powiedział nam w trakcie rozwieszania na drzwiach informację o ewakuacji, Grzegorz Szewczyk ze Straży Miejskiej w Barczewie. — Oczywiście nikogo nie możemy do tego zmusić — dodał pytany o obowiązek poddania rygorom ewakuacji.


Zabezpieczona będzie również trasa po której saperzy, już poza Barczewem, będą przewozili niewybuch. W godzinach 11.00-14.00 zamknięta zostanie droga krajowa nr 16 w okolicy Barczewa. Droga będzie zamknięta na odcinku od msc. Łęgajny do Barczewa, na wysokości skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 595 w kierunku Jezioran.

Wjazd do Barczewa z DK16 nie będzie w tym czasie możliwy. Dla pojazdów poruszających się DK16 na trasie Olsztyn - Mrągowo przygotowany będzie objazd drogami krajowymi nr 53 i 57 przez Szczytno i Biskupiec. "Gazeta Olsztyńska" będzie na bieżąco relacjonowała akcję ewakuacji.

Stanisław Kryściński

Fot. Zbigniew Woźniak


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. beeee #3016127 | 46.215.*.* 4 gru 2020 16:39

    Nawet straż wiejska wzięła się do roboty

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jadwiga #3016500 | 85.203.*.* 5 gru 2020 17:30

    koparkowy w nagrode powinien otrzymac talon na balon

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Teddd #3016159 | 31.0.*.* 4 gru 2020 17:47

      Ostrzał bombą lotniczą,p

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. Helmut #3016168 | 37.248.*.* 4 gru 2020 18:13

      Na foto jest bomba lotnicza

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    3. Andy #3016157 | 37.7.*.* 4 gru 2020 17:45

      Na zdjeciu widac ,ze nie ma zapalnika,a to jest niewypal.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (9)