Olsztyn. Dożywocie dla mordercy spod pływalni

2020-12-02 14:44:35(ost. akt: 2020-12-02 15:11:30)
Zabójca emeryta z Olsztyna, który został zastrzelony podczas speceru koło pływali dostał dożywocie.

Zabójca emeryta z Olsztyna, który został zastrzelony podczas speceru koło pływali dostał dożywocie.

Autor zdjęcia: fot. Stanisław Kryściński

Od tego bestialskiego mordu minęło 2,5 roku. W środę po południu zakończył się proces Pawła Z. oskarżonego o zastrzelenie emerytowanego lekarza, który wyszedł rano na spacer. Usłyszał wyrok dożywocia.
Ta zbrodnia zaskoczyła policjantów i prokuratorów. Poruszyła cały Olsztyn. Przez prawie dwa miesiące śledczy próbowali ją rozwikłać. W Komendzie Wojewódzkiej Policji została powołana specgrupa do wyjaśnienia zbrodni.
Znaleźli się w niej najbardziej doświadczeni policjanci. Przejrzeli setki godzin nagrań zarejestrowanych na dziesiątkach kamer w mieście. Policyjni psycholodzy przygotowali portret psychologiczny sprawcy. Podejrzanego Pawła Z. zatrzymano dwa miesiące później.
Proces rozpoczął się w lutym. Oskarżony nie przyznał się do winy. Kiedy usłyszał wyrok dożywocia nie drgnęła mu nawet powieka. Również, kiedy sędzia odczytywała z akt sprawy informacje, jak dokonana została zbrodnia, jakich obrażeń doznał zabity, oskarżony słuchał ich beznamiętnie. Poruszenie wywołało u niego dopiero odczytanie informacji, że zamordowany nie mógł być normalnie pochowany ze względu na obrażenia, których doznał.
Przypomnijmy. 29 maja 2018 roku wcześnie rano w pobliżu basenu przy ul. Głowackiego. Paweł Z. miał dwukrotnie postrzelić swoją ofiarę w głowę z rewolweru. Pokrzywdzony w wyniku ran zmarł. Był nim 89-letni emerytowany lekarz. Nie został przez sprawcę okradziony. Znaleziono przy nim plecak, a w nim kilkaset złotych, więc nie był to napad rabunkowy.
Paweł Z. wnosił o uniewinnienie. Również w środę, w Sądzie Okręgowym w Olsztynie, po usłyszeniu wyroku oświadczył, że jest niewinny i wnioskował o zdjęcie środka zapobiegawczego, którym jest areszt tymczasowy.
— Widzimy się nieostatni raz — rzucił do sądu przez ramię wychodząc z sali sądowej.
Wyrok nie jest prawomocny, a Paweł Z. zapowiedział, ze będzie apelował. Oprócz dożywocia usłyszał wyrok zapłaty zadośćuczynienia rodzinie zabitego w wysokości 100 tysięcy złotych.
Więcej o zabójcy i procesie w czwartkowym wydaniu "Gazety Olsztyńskiej"
SK

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ols #3015337 | 31.0.*.* 2 gru 2020 15:26

    Tylko jak on spłaci taká kasę z więzienia? Chyba, że ma taką kasę lub jakieś nieruchomości, które komornik będzie mógł sprzedać.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. abcd #3015423 | 79.185.*.* 2 gru 2020 18:56

      Wyszukaj w sieci: "Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar"

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Jan #3015425 | 188.146.*.* 2 gru 2020 19:08

        Brawo dla olsztyńskiej Policji. Profesjonalna robota!

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. "KŚ" #3015428 | 95.49.*.* 2 gru 2020 19:33

          P.Zobro to jest kpina.....wpuść mnie do "KK" i daj tego sk......na.

          Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

        2. Pepe #3015430 | 88.156.*.* 2 gru 2020 19:43

          Pytanie: Jak zabójca ma zapłacić te 100 tysi, dla rodziny ofiary, skoro dożywotnio będzie siedział w więzieniu, za pieniądze podatników.

          Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

          Pokaż wszystkie komentarze (13)