Szalone Walizki: Trasą wąwozów i starych mostów

2020-11-17 20:10:14(ost. akt: 2020-11-17 13:10:38)
Vlogerzy z Szalonych Walizek opowiadają o znanych i nieznanych ciekawostkach

Vlogerzy z Szalonych Walizek opowiadają o znanych i nieznanych ciekawostkach

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Na Mazurach Garbatych można poczuć taki prawdziwy spokój, błogość, przejść na tryb ciszy — mówią Dorota i Jarek z Szalonych Walizek. Olsztyniacy stanęli przed wielką szansą, ich blog dotarł ostatniego etapu Turystycznych Mistrzostw Blogerów.
Mroźny styczniowy dzień na początku tego roku. Stoję na jednym z mostów kolejowych w Stańczykach z niemowlakiem na piersiach. Umocowane w chuście dziecko, owinięte jest szczelnie moim wełnianym płaszczem, którego poły targa mi lodowaty, północno-wschodni wiatr. Dookoła pusto, żadnych turystów. Czuję się jak olbrzymka na dachu świata. Podziwiam ogrom i rozmach solidnych kolejowych przęseł. Spoglądam na falujące po horyzont pagórki, na przelewającą się hen daleko w dole pod mostami Błędziankę, słucham szumu otaczających nas lasów.

To bez wątpienia magiczna, malownicza chwila. Pamiętam, co wtedy mówię: — Patrz synku! Patrz i wdychaj! Jak tu czysto, zimno i pięknie. To podobno jeden z najmniej zaludnionych terenów naszego kraju. Polska pusta i niezniszczona, taka najdziksza z dzikich! Piękna to kraina, piękna ta Suwalszczyzna, szkoda, że już "nie nasza" — stojąc wiele metrów nad ziemią, z lubością wciągamy do płuc świeże, wschodnie powietrze.

W drodze powrotnej mijam tablicę informującą mnie, że Stańczyki i tutejsze piękne okolice to wciąż jeszcze województwo warmińsko-mazurskie, ale traktuję to jako wypadek przy pracy. Suwalszczyzna, na pewno Suwalszczyzna — kiwam głową, jadąc na obiad małymi dróżkami Puszczy Rominckiej w stronę, serwującej pyszne kartacze, Gołdapi.

Kilka dni temu, dziesięć miesięcy po tej nastrojowej zimowej wyprawie, dość przypadkowo trafiam na vlog Szalonych Walizek. Koleżanka udostępniła go na swoim profilu pisząc, że trwa głosowanie, małżeństwo — Jarek z Dorotą są z Olsztyna — robią niesamowite rzeczy, że warto ich wesprzeć. Zaciekawia mnie to, odpalam filmik...


[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz we wtorkowym (17 listopada) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


***

Dołącz do nas!

"Maseczka to znak solidarności". To nasza kampania społeczna związana z koronawirusem. Zachęcamy wszystkich do wysyłania zdjęć w maseczkach! Będziemy je publikować na gazetaolsztynska.pl i w Gazecie Olsztyńskiej. Nie dajmy się zarazie. Żyjmy normalnie, ale "z dystansem".

Zdjęcia wysyłajcie (imię, nazwisko, miejscowość i ewentualnie zawód) na maila:
redakcja@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. hihihi #3010145 | 85.191.*.* 22 lis 2020 06:54

    Widzialem te mosty i jadlem kartacze w Goldapi, sa pyszne

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Nurek #3008038 | 79.191.*.* 17 lis 2020 22:57

    Cała Suwalszczyzna jest piękna.Najfajniej zwiedza się ją na rowerze...:-).

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  3. Aaa #3008021 | 89.229.*.* 17 lis 2020 22:28

    Tereny piękne Ale z tym zimnem to przesadzone

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. XD #3007923 | 94.176.*.* 17 lis 2020 20:32

    Stanczyki to Mazury i nigdy nic wspólnego z Suwalszczyzna nie miały i nie mają.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)