Czy prąd pójdzie w górę od 2021 roku?
2020-11-17 07:10:23(ost. akt: 2020-11-16 13:58:59)
To już właściwie pewne, bo nie zmieni tego nawet decyzja prezesa Urzędu Regulacji Energetyki. Prąd będzie droższy przez nową opłatę, która ma pokryć koszty funkcjonowania rynku mocy.
Do dziś sprzedawcy mogą składać prezesowi URE wnioski dotyczące taryf na przyszły rok dla odbiorców indywidualnych. Jak pisze „Dziennik Gazeta Prawna”: „Dotychczas zrobiło to dwóch sprzedawców: Enea i PGE Obrót. Mogą się na to zdecydować także pozostali sprzedawcy z urzędu: Tauron i Energa. Ze źródeł w branży uzyskaliśmy informacje, że zarówno największa grupa PGE, jak i pozostałe spółki chcą wyższych stawek w związku z ponoszonymi kosztami”.
I nawet jeśli prezes URE nie zaakceptuje tych podwyżek (jak w ubiegłym roku), to rachunki i tak będą wyższe z powodu opłaty mocowej. To opłata za samą gotowość dostarczania energii w okresach zwiększonego zapotrzebowania. Zapłacimy więc za zapewnienie bezpieczeństwa dostaw.
Ustawę o rynku mocy przyjęto pod koniec 2017 roku. Urząd nie wyliczył jeszcze stawki, ale wiemy, jak wyglądają szacunki — 45 zł za 1 MWh. Gospodarstwo domowe zużywa średnio blisko 2Mwh, czyli wzrost to ok. 90 zł w skali roku. Mimo wszystko eksperci w „DGP” podkreślają, że nie można mówić o pewnych kwotach, bo np. spadają ceny hurtowe.
Urząd Regulacji Energetyki wydał już oświadczenie w tej sprawie:
„Postępowania taryfowe prowadzone co roku o tej porze przez prezesa URE mają na celu zapewnienie, że ceny energii elektrycznej proponowane odbiorcom końcowym będą miały racjonalne uzasadnienie w kosztach ponoszonych przez przedsiębiorców”.
„Postępowania taryfowe prowadzone co roku o tej porze przez prezesa URE mają na celu zapewnienie, że ceny energii elektrycznej proponowane odbiorcom końcowym będą miały racjonalne uzasadnienie w kosztach ponoszonych przez przedsiębiorców”.
Do tematu wrócimy.
PJ
***
Dołącz do nas!
"Maseczka to znak solidarności". To nasza kampania społeczna związana z koronawirusem. Zachęcamy wszystkich do wysyłania zdjęć w maseczkach! Będziemy je publikować na gazetaolsztynska.pl i w Gazecie Olsztyńskiej. Nie dajmy się zarazie. Żyjmy normalnie, ale "z dystansem".
Zdjęcia wysyłajcie (imię, nazwisko, miejscowość i ewentualnie zawód) na maila:
redakcja@gazetaolsztynska.pl
redakcja@gazetaolsztynska.pl
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Komentarze (26) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (26)cóż #3007485 | 89.228.*.* 17 lis 2020 07:51
a czego się spodziewacie po spółce skarbu państwa? przecież na mercedesy dola Zenka trzeba uzbierać w tym chorym kraju
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz
Wandale #3007489 | 83.5.*.* 17 lis 2020 08:02
Czy w waszych budynkach osoby odczytujace zużycie prądu z inteligentnych liczników widocznych przez szybkę, też co 2 miesiące wyrywają drzwiczki od skrzynek elektrycznych, demolując w ten sposób klatkę schodową? To jest czysty wandalizm, proceder trwa nadal nawet po remoncie klatki schodowej. Najciekawsze jest to, że liczniki dotyczące zużycia innych mediów odczytywane są zdalnie a do odczytu nowych elektronicznych liczników prądu trzeba wyrwać że ściany klatki schodowej drzwiczki do skrzynki. Proceder trwa kilka lat a przyłapany kiedyś na gorącym uczynku wandal odczytujacy liczniki w żywe oczy kłamał, że jak przyszedł to drzwiczki od skrzynki były już wyrwane. No cud, drzwiczki na widok spisującego liczniki same wyskakują z zawiasów! Dodam, że skrzynka jest przy moich drzwiach i dziwnym trafem zawsze jest zdemolowana po wizycie spisywacza zużycia prądu. Jak myślicie czy firmy energetyczne potrzebują podwyżek aby po raz kolejny w ostatnim czasie zamontować nam hiper inteligentne liczniki pradu, abyśmy płacili za ten prąd jeszcze więcej czy też potrzebują więcej pieniędzy na prawników którzy będą chronili wandali demolujących nasze nieruchomości na potrzeby firm sprzedających energię elektryczną?
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (7)
oczywiście #3007514 | 5.60.*.* 17 lis 2020 08:32
kolejny sukces rządu-prąd tanieje.... a pensje rosną ale tylko dla swoich.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
yaroo #3007527 | 88.156.*.* 17 lis 2020 08:43
Będzie drożej jak wprowadzą zdalny odczyt, liczniki inteligetne są bardzo drogie a wymienia się je co 8 lat
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
olo #3007531 | 185.139.*.* 17 lis 2020 08:47
Skoro sasin mówi że nie zdrożeje to znaczy że zdrożeje podwójnie
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz