Nauka zdalna idzie nam coraz lepiej

2020-11-09 16:06:31(ost. akt: 2020-11-09 15:52:12)

Autor zdjęcia: Andrzej Sprzączak

Na naukę zdalną od poniedziałku przechodzą najmłodsze klasy szkół podstawowych. Tym samym cała edukacja jest już zdalna.
Zdalna nauka to szereg wyzwań dla szkół. Wygląda jednak na to, że zarówno szkoły, uczniowie i ich rodzice radzą sobie coraz lepiej. Były szkolenia z obsługi platform do nauki, wstępne przygotowanie szkół na niewiadomą i duża doza cierpliwości. Ale wszystkich problemów nie da się wyeliminować.

Zapytaliśmy więc w olsztyńskim ratuszu, czy dyrektorzy zgłaszają jakieś problemy dotyczące zdalnej nauki oraz o kwestie wypadania dzieci z systemu przez np. brak sprzętu umożliwiającego naukę na odległość. Jak to wszystko ma się do sytuacji z wiosny?

Jeśli chodzi o przygotowanie do prowadzenia zajęć, to sytuacja jest dużo lepsza niż wiosną. Nauczyciele są dużo lepiej przygotowani. Wiemy co wtedy działało, a co wymagało poprawy. Wiosna była więc dla wszystkich pożyteczną nauką — wyjaśnia Ewa Kaliszuk, wiceprezydent Olsztyna odpowiedzialna za oświatę. — Nie ukrywam, że bardzo cieszą nas informacje, które do nas docierają. Czyli to, że praca zdalna jest realizowana praktycznie w czasie rzeczywistym zgodnie z planem lekcji, który obowiązywał w nauce stacjonarnej — precyzuje.

Szkoły były też lepiej przygotowane, bo po prostu liczyliśmy się z tym, że zajęcia w formie zdalnej mogą się rozpocząć nawet od 1 września. Nie mogę jednak powiedzieć, co z dziećmi, które wypadają z systemu, bo np. klasy I-III dopiero dołączają do tej zdalnej nauki, ale wiem, że wychowawcy bardzo szybko reagują na brak dzieci podczas zajęć — podkreśla Ewa Kaliszuk. — Szybko kontaktują się z rodzicami i pytają o powody absencji ucznia na lekcji. Dalej pracujemy też nad tym, żeby pozyskać kolejne komputery dla uczniów, którzy nie mają sprzętu do nauki. Teraz będziemy realizować zamówienie na blisko 60 laptopów z programu Zdalna Szkoła+ — dodaje.

Pisaliśmy już jednak, że program przeznaczono tylko dla rodzin wielodzietnych, czyli jeśli w domu jest „tylko” dwójka dzieci, to laptopy już takiej rodzinie nie przysługują. Zdalna nauka musi się mierzyć również z nieprzewidzianymi sytuacjami, jak np. piątkowy brak prądu w Bartągu. Do godz. 11 uczniowie byliby praktycznie wykluczeni z nauki. Z pomocą przyszły smartfony, ale to rozwiązanie też ma wady — nie wszystkie funkcje platformy Microsoft Teams działają w wersji mobilnej. Mowa tu np. o braku chatu lub o zdalnym pulpicie, który udostępnia nauczyciel. W wersji mobilnej uczeń go po prostu nie widz.
— Błędów technicznych nie da się uniknąć i nie są zależne od nas. W placówkach edukacyjnych przecież też się to zdarza, np. może się zdarzyć awaria kanalizacji itd. — zauważa Ewa Kaliszuk.

Paweł Jaszczanin

***

Dołącz do nas!

"Maseczka to znak solidarności". To nasza kampania społeczna związana z koronawirusem. Zachęcamy wszystkich do wysyłania zdjęć w maseczkach! Będziemy je publikować na gazetaolsztynska.pl i w Gazecie Olsztyńskiej. Nie dajmy się zarazie. Żyjmy normalnie, ale "z dystansem".

Zdjęcia wysyłajcie (imię, nazwisko, miejscowość i ewentualnie zawód) na maila:
redakcja@gazetaolsztynska.pl




Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Nico #3004116 | 37.248.*.* 10 lis 2020 01:25

    U mojego dziecka w szkole nauczyciele chorują. Nacisk rodziców, żeby dzieci wróciły do szkoły to bzdura. Jeszcze trochę, a nie byłoby komu uczyć. Dzieci zarażają, a nikt ich nie testuje. Dobrze, ze zdalna nauka jest.

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. jpr #3004245 | 5.172.*.* 10 lis 2020 12:02

      nie robią zdalnych Źle, zrobią zdalne ŹLE. a tu wystarczy odrobina kompromisu i odrobina chęci. Ja wiem fajnie sie narzeka i krytykuje. Ale te zdalne nie są takie straszne. Naprawde można i w większości wypadków da się pogodzić to z pracą. i te nasze bombelki są bardziej odpowiedzialne niż nam się wydaje nie ma co przesadzać z chuchaniem i dmuchaniem na nie. Nauczyciele niech też wreszcie przestaną marudzić bo ten prąd aż tak drogo nie wychodzi, pakiety internetowe też nie są w kij dmuchał i takie same koszty ponoszą rodzice więc tu nie ma jakiś specjalnych wyjątków. Aż wreszcie dochodzimy do dzieci. te nasze wycackane misie pisie niech zaczną okazywać odrobine kultury którą tak mi się wydaje że rodzice wpajają i niech na lekcji stosują się do regulaminu taka drobinka a ileż korzyści przyniesie jak tylko wprowadzi się dyscypline i szacunek. ♡ Powodzenia w zdalnym - teraz możesz mnie człowieku zminusowac zagryść i zdeptać. i tak mam to gdzieś ♡♡♡♡

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    2. Analityk #3003964 | 83.5.*.* 9 lis 2020 16:48

      Zgadzam się z Panią Prezydent. Jeżeli chodzi o "zdawalność" matur to Województwo Warmińsko-mazurskie w 2018 r. było 3 od końca, w 2019 r. 2 od końca, a w 2020 r. było ostatnie. W 2020 r. ósmoklasiści z naszego województwa uzyskali najgorszy wynik w kraju. Wniosek jest tylko jeden, nauka, w tym nauka zdalna idzie nam co raz lepiej...

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    3. Ccc #3004397 | 178.235.*.* 10 lis 2020 18:48

      Będzie ciemnogród

      odpowiedz na ten komentarz

    4. Zofia 86 lat #3004378 | 37.248.*.* 10 lis 2020 17:29

      Pra wnuki mają ine zdanie. Co będzie po ukończeniu szkoły.

      odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (22)