MEN chce karać za namawianie do strajku

2020-11-04 13:02:04(ost. akt: 2020-11-04 11:38:16)
W ostatnich protestach uczestniczy bardzo wielu młodych ludzi. Na razie nie wiadomo, jak MEN chce weryfikować powody ich udziału w tym spotkaniach

W ostatnich protestach uczestniczy bardzo wielu młodych ludzi. Na razie nie wiadomo, jak MEN chce weryfikować powody ich udziału w tym spotkaniach

Autor zdjęcia: Wojciech Caruk

Ministerstwo Edukacji mówi wprost: tych, którzy namawiali uczniów do udziału w protestach, czekają kary. Jest też wzmianka o karaniu nauczycieli za udział w strajkach. Związkowcy z obu stron oceniają to jednoznacznie: to powrót do minionej epoki.
Jeszcze przed publikacją stanowiska MEN o sprawie poinformował poseł Bartosz Arłukowicz. Zdjęcia prezentujące pisma, które resort edukacji miał wysyłać do dyrektorów szkół, opublikował na Twitterze. Dyrektorzy mieli zostać zobowiązani do przekazania „informacji dotyczącej sytuacji związanej z manifestacjami z udziałem uczniów, nauczycieli i dyrektorów”.

W komunikacie wysłanym w nocy z poniedziałku na wtorek rzeczniczka prasowa MEN Anna Ostrowska wyraźnie pisała o obowiązku reakcji na sygnały, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach.
Po doniesieniach medialnych MEN opublikował to oświadczenie:

— W przestrzeni medialnej pojawiły się nieprawdziwe informacje o rzekomym zbieraniu nazwisk uczniów czy nauczycieli biorących udział w protestach. Dementujemy. Nie ma mowy o zbieraniu jakichkolwiek nazwisk. Bezpieczeństwo uczniów jest dla nas najważniejsze. W związku z tym sprawdzamy, jak wygląda sytuacja w poszczególnych regionach i interweniujemy, kiedy zachodzi taka potrzeba.

O co chodzi, zapytaliśmy kuratorium oświaty. — Rzeczywiście zbieramy takie informacje. Może nie na temat samego udziału nauczycieli w strajku, a raczej zachęcania przez nich uczniów do udziału w manifestacjach, żeby wiedzieć, na ile zajęcia, choć w wersji zdalnej, się odbywają — wyjaśnia Wojciech Cybulski, wicekurator oświaty. — Rolą szkoły jest realizacja podstawy programowej w wersji zdalnej i chcemy wiedzieć, jak wygląda proces edukacyjny w naszych szkołach.

Jaki kuratorium chce to sprawdzić?
[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w środowym (4 listopada) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl




Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. az #3001479 | 83.5.*.* 5 lis 2020 07:02

    Ministerstwo Edukacji Pisowskiej chce uczyć dzieci, że ksiadz- pedofil to dobry wujek, rozwody koscielne- dla wybrańców pisowskiej ideologii, że kobieta ma mnożyć się jak królik, że obcowanie z kotem jest ok, że faszysta to nie przestepca a honor, przyzwoitość i uczciwość to cechy ,które trzeba zwalczać. Nagroda będzie miska ryżu od premiera.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. docho #3001407 | 95.49.*.* 4 lis 2020 22:15

    Czarnek to łebski gość . Wypleni czerwona zarazę za szkół.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Pieniężny #3001380 | 176.221.*.* 4 lis 2020 21:31

      To jest dopiero akcja: https://www.wiesci24.pl/2020/11/03/czarn ek-dostanie-szalu-jak-to-przeczyta-dyrek tor-liceum-ostro-odpisal-kurator/ Pozdro dla zakompeksionych nieudaczników z Gazety Ol.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Marek #3001365 | 83.20.*.* 4 lis 2020 21:07

      MEN chce karac? To MEN sądem? Niech MEN uważa bo cofa sie do czasów PRL za ktorymi najwyraźniej teski!

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. olo2650 #3001255 | 37.248.*.* 4 lis 2020 17:50

        Szkoda że Piłsudski nie kupił Madagaskaru ,wtedy można by było umieścić Pis

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (13)