Ta pomoc to kropla w morzu potrzeb

2020-11-02 18:22:40(ost. akt: 2020-11-02 17:39:04)

Autor zdjęcia: Unsplash

Branżę fitness jako pierwszą dotknął jesienny lockdown. Mimo protestu, negocjacji z rządem, postulatów i rozmów, nie udało się odmrozić tego sektora. Premier obiecał wsparcie. Czy jest ono wystarczające?
Zamknięcie siłowni i klubów fitness ma, zdaniem władz, pomóc uporać się z szalejącą pandemią. Decyzja premiera, która zapadła ponad 2 tygodnie temu, wzbudziła sprzeciw osób z branży i jej sympatyków.
— Zamknięcie oznacza dla większości z nas definitywny koniec. — Polska Federacja Fitness nie ma wątpliwości. — Nie ma na to zgody.

17 października odbył się w Warszawie protest. Na ulice wyszli trenerzy, instruktorzy, właściciele siłowni i innych obiektów sportowych. Protestowali przeciwko decyzji rządu. Niestety akcja nie przyniosła oczekiwanych rezultatów.

Osoby z branży fitness nie rozumieją decyzji premiera.
— Przecież chory człowiek nie przyjdzie na trening! — zauważa Joanna Niemotko, menedżer Body Perfect w Olsztynie. — Nie mówię już o koronawirusie, ale nikt, kto ma jakieś objawy grypopodobne, nie będzie ćwiczył. Poza tym siłownie nie mają dużej frekwencji osób starszych. Owszem, trochę się to zmieniło po tym, jak NFZ wystartował z programem profilaktycznym. Ale nadal najwięcej przychodzi osób młodych, zdrowych i wysportowanych.

Co daje regularna aktywność fizyczna? — Przede wszystkim buduje odporność. Dlatego właśnie w czasie pandemii coraz więcej osób zaczęło ćwiczyć. Pozwala oderwać się od codzienności, jest niejako stylem życia. Kształtuje zdrowe nawyki, a nawet pomaga w walce z depresją — wylicza Niemotko.

Jej zdaniem, decyzja o zamknięciu siłowni jest krzywdząca i niezrozumiała. — Jak to jest, że mogą być otwarte szkoły sztuk walki czy szkoły tańca, a nasza działalność stanowi zagrożenie? — zastanawia się.

Pracodawcy RP wystosowali oficjalny komunikat, w którym zwrócili uwagę, że brak jest dowodów na to, by kluby były ogniskiem zakażeń. Zdaniem organizacji, zamknięcie klubów wywoła też negatywne skutki dla wszystkich firm je obsługujących...


[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w poniedziałkowym (2 listopada) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. PYTAJNIK #3000044 | 89.228.*.* 2 lis 2020 19:00

    CZEMU Olsztyńskie siłownie sa tak beznadziejne??? Szczytno otworzyło siłownię, a w Olsztynie te wieksze nie potrafią "zgodnie z prawem obejsć przepisów"... Nic nie robią.. Powinni managerowie wylecieć ;//

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)