Od tygodnia bez wody

2020-10-22 08:08:50(ost. akt: 2020-10-22 08:19:20)
Kamil Kowalski z Unieszewa od tygodnia musi używać wody z baniaków nawet, żeby się umyć.

Kamil Kowalski z Unieszewa od tygodnia musi używać wody z baniaków nawet, żeby się umyć.

Autor zdjęcia: Ach. prywatne

Mieszkańcy Unieszewa, Barwina, Cegłowa i części Kręska (powiat olsztyński) nie mogą korzystać z wody od blisko tygodnia. Wszystko przez bakterie coli.
Nie mamy wody od blisko tygodnia — mówi zdenerwowany Kamil Kowalski z Unieszewa,

Pan Kamil o tym, że nie wolno korzystać z wody w domu, dowiedział się w piątek przez internet. Informację wysłał sołtys. Wynikało z niej, że woda w instalacji jest zakażona bakteriami z grupy coli i picie jej może być niebezpieczne dla zdrowia. Gorzej, że trzeba było czekać na pojawienie się beczkowozu z wodą zdatną do użytku, a ten, kiedy już przyjechał, to tylko jeden na całą miejscowość liczącą ponad 800 osób.

— Do tego miałem do miejsca, w którym stoi, aż dwa kilometry. Trudno nosić taki kawał drogi wodę do domu — mówi Kamil Kowalski.

Po interwencjach pojawił się kolejny i jeszcze następny, trzeci beczkowóz. Jednak awaria trwa już na tyle długo, że mieszkańcy, pozbawieni dostępu do wody, są coraz bardziej zdenerwowani. — Jak mamy żyć? — pyta mieszkaniec Unieszewa. Pan Kamil razem z żoną wychowuje dwójkę małych dzieci. A wiadomo, o dzieci trzeba zadbać. I nie dotyczy to jedynie płynów do picia, wody potrzebnej przy przygotowaniu posiłków, ale to także kąpiele, pranie, sprzątanie. Przy dwójce maluchów to już poważne wyzwanie.

— Przywożę wodę z pracy. Podgrzewamy ją w domu, jednak boję się, co będzie, kiedy przyjdą rachunki za prąd, którego do tego używamy — mówi zmartwiony Kamil Kowalski. A ta awaria z bakteriami ciągnie się w nieskończoność. Mamy już tego serdecznie dosyć — dodaje.

Równie zdenerwowany jest sołtys miejscowości. Grzegorz Rupiński pytany o wodę w jego miejscowości bezradnie rozkłada ręce. Zapewnia, że interweniuje, gdzie może. Dzwoni wszędzie i dopytuje. Stara się przynaglać. — Też już mam dosyć tej awarii. Jednak musimy dać radę i wytrwać, aż woda będzie ponownie zdatna do picia — stwierdza sołtys Unieszewa. — Niektórzy mieszkańcy mają do mnie pretensję, ale to nie moja wina, a jako sołtys nie mam wpływu na działania wodociągów i sanepidu.

Sprawdziliśmy, jak ma się sprawa z wodą i zanieczyszczeniem bakteriami coli. W zakładzie komunalnym nadzorującym pracę instalacji wodociągów i kanalizacji w Gietrzwałdzie panuje nerwowa atmosfera. Wszyscy cały czas dopytują o kolejne wyniki badań wody prowadzone przez sanepid. — Wyniki są coraz lepsze, ale obecność bakterii w próbkach musi spaść do zera — usłyszeliśmy od pracownika gietrzwałdzkich wodociągów.

Według informacji, które uzyskaliśmy, instalacja jest cały czas płukana. To jedna z metod oczyszczania wody z groźnych bakterii.

Bieżącej wody nie wolno używać nie tylko w samym Unieszewie, ale także w Barwinie i Cegłowie z gminy Gietrzwałd oraz części Kręska, który jest już w gminie Stawiguda. To teren obsługiwany właśnie przez zakład z Gietrzwałdu. — Wody dostarczonej w beczkowozach można używać do picia, a tej z kranów można używać jedynie do mycia podłóg, czy opłukiwania palet. Nie wolno w niej ani się kapać, ani w niej prać — informuje pracownik wodociągów.

A z bakteriami z grupy coli nie ma żartów. Są powszechnie uznawane za wskaźnik stanu sanitarnego żywności i wody. Występują w wodzie, ziemi i na roślinach. Jeśli okaże się, że w wodzie są bakterie typu coli — wody nie można pić bez przegotowania. Niebezpieczeństwo polega na tym, że pojawienie się tej bakterii oznacza możliwość obecności w wodzie także groźnych dla człowieka mikroorganizmów chorobotwórczych. Te już stanowią konkretne zagrożenie. To przede wszystkim zakażenie układu moczowego, jak i zapalenie opon mózgowych u noworodków.

— Zanieczyszczenie nie pochodzi z zatrucia wody kałem — usłyszeliśmy od pracowników wodociągów w Gietrzwałdzie. — Nie ma tych najgroźniejszych z bakterii, ale trzeba przestrzegać naszych zaleceń, żeby nie doszło do poważnych komplikacji zdrowotnych.

— My oczywiście tej wody nie używamy — mówi Kamil Kowalski. — Wszyscy zastanawiamy się, jak to jest możliwe, że bakterie pojawiły się w naszych wodociągach — dodaje mieszkaniec Unieszewa.

— Próbki były badane już dwa razy. Niestety bakterie nadal są obecne — powiedziała nam Małgorzata Przestrzelska, kierownik Powiatowej Inspekcji sanitarnej w Olsztynie, która zajmuje się sprawą zanieczyszczenia w Unieszewie i przyległych miejscowościach.

Nie ma też dobrej informacji dla mieszkańców miejscowości, w których woda jest zanieczyszczona. Awaria może potrwać nawet kolejny tydzień lub dwa. Tak przynajmniej wynika z informacji z sanepidu.— Ta woda nawet warunkowo nie może być dopuszczona do użytku — stwierdziła Małgorzata Przestrzelska.

Stanisław Kryściński


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Mieszkaniec #2989866 | 31.1.*.* 22 paź 2020 08:57

    Witam. Rozumiem rozgoryczenie mieszkańców, ale jedyne co nam zostało to uzbroić się w cierpliwość i czekać aż stan wody się poprawi. Panie Kamilu proszę nie robić z siebie cierpiętnika że 2 km musi Pan chodzić po wodę. Jest Pan zmotoryzowany ( żona również). Pozdrawiam i życzę spokoju ducha. Nic nerwy i narzekanie nie pomogą.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. pepsi #2989870 | 83.15.*.* 22 paź 2020 09:01

      No to macie Coca cole w kranie! Źle? Niech Wam Gietrzwałd cudowną wodę ze źródełka przywozi autem wójta.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. myjka #2989879 | 81.190.*.* 22 paź 2020 09:12

        Nie rozumiem tego wyrażenia,, wody można używać do opłukiwania palet".Może chodziło o spłukiwanie toalet ?!

        Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. Żyg #2989898 | 31.60.*.* 22 paź 2020 10:02

          wstyd wstyd wstyd

          Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

        2. Mieszkanka Unieszewa #2990000 | 80.53.*.* 22 paź 2020 12:23

          Ludzie my tą wodę to już pewnie pijemy tygodniami nie wiedząc o bakterii!!! Bez przesady,że jesteśmy bez wody od tygodnia jak mówi drastyczny tytuł artykułu, wodę mamy tylko nie nadaje się do spożycia. I nie wińcie sołtysa bo Pan Grzesiek nie jest temu winny,że mamy bakterię w wodzie. A skąd miał nam wziąć dodatkowe beczkowozy z wodą gdzie w naszej kochanej gminie tokowych nie ma, te które stoją są zapożyczone od sąsiednich gmin. Najlepiej jakby sołtys i jego rodzina dostarczali dla mieszkańców dla każdego pod drzwi wiadra z wodą i to też by było wam źle bo przecież korona!!!!

          Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (9)