Październikowe Dni Walki z Rakiem Piersi

2020-10-16 16:01:11(ost. akt: 2020-10-16 16:03:00)

Autor zdjęcia: Um Działdowo

W tym roku ze względu na pandemię Covid-19 Działdowskie Stowarzyszenie Amazonki musiało zorganizować skromniejsze obchody Październikowych Dni Walki z Rakiem Piersi. Podczas uroczystości przyznano Zdzisławowi Hasiakowi i Dariuszowi Chełmińskiemu „Bursztynowe Łuki” – najwyższe odznaczenia przyznawane przez Amazonki.
Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Działdowie, którą odprawił ks. kanonik Stanisław Kadziński – proboszcz tejże parafii. Spotkanie poprowadziły Genowefa Marciniak, Alicja Bralska-Stanowska i Krystyna Skibniewska.

— Spójrzmy  na nasz krzyż w centrum ołtarza. I spójrzmy też jeszcze inaczej na krzyż, na który patrzy się w muzyce. Zauważmy, że krzyż w muzyce ma tę wartość, że podnosi nutę, podnosi wartość nuty. I w życiu jest tak samo. Krzyż w życiu podnośni wartość życia, podnosi wartość człowieka. Bóg dopasowuje do każdych pleców właściwy krzyż. Ktoś powie, że jest to trudne. Tak jest to trudne, ale drogie Siostry, nie jesteście same – Jezus przecież przeszedł pierwszy tę drogę. Jemu również nie było łatwo zgodzić się z tą wolą Ojca. Przecież w ogrodzie oliwnym – bał się.  Prosił też Ojca o odsunięcie kielicha. Dalej pozwolił się ubiczować, ukoronować cierniem, znosił poniżenia. Pozwolił się też przybić do krzyża i na nim pozostał do końca. To było bardzo trudne. Podobnie uczeń Jezusa, gdy kocha Boga zgadza się też na Jego wolę. W ten sposób staje się podobny do swojego Mistrza. Nieść swój krzyż to dzielić swój los z Jezusem – w słabości, prześladowaniu, w chorobie, być Mu wiernym. Wydaje nam się że tracimy życie, bo jesteśmy przygwożdżeni chorobą. Wierność Bogu gwarantuje nam jednak życie, bo po śmierci jest zmartwychwstanie — mówił podczas kazania ks. kanonik Stanisław Kadziński.  

Dalsze uroczystości odbyły się w Miejskim Domu Kultury przy ul. Jagiełły.

— Świat ogarnęła pandemia Covid-19, która ze zmiennym natężeniem krąży wokół nas. Przeniknęła do naszego życia w wielu aspektach. Zmuszając do zachowań, do przestrzegania obostrzeń i narzuconych rygorów. W trosce o nasze zdrowie i bezpieczeństwo. To ważna nauka dla nas wszystkich, której bezwzględnie udzieliło życie. To także doskonałe potwierdzenie idei naszych działań, jako środowiska Amazonek. Wzajemnego wspierania się, dzielenia się swoimi problemami i doświadczeniami. Wspólnych spotkań, integrowania się oraz wspólnego podejmowania różnych inicjatyw dla dobra innych osób. To potwierdzenie, że siła jest w grupie oraz, że dzięki sile tej grupy można umacniać jednostki. To właśnie nasze wyzwanie, które od lat podejmujemy i do którego powróciłyśmy po przymusowej przerwie. Tym dynamiczniej i z większą radością, widząc jak bardzo  wyczekiwane są te działania. I jak wielka jest potrzeba i chęć w Amazonkach do ponownych spotkań i powrotu do normalności — powiedziała prezes działdowskich Amazonek Genowefa Marciniak. — Już od lat 13 nie jesteśmy same. Ani ze swoją chorobą, ani z walką. Nie jesteśmy same ze swoim niepokojem, ze swoim zwycięstwem i radością. Tymi wszystkimi odczuciami dzielimy się nie tylko ze swoimi bliskimi, dzielimy się między nami Amazonkami.

Po wspólnym odśpiewaniu hymnu Amazonek – panie w tym roku przyznały dwa „Bursztynowe Łuki” (najwyższe odznaczenia), jakie Amazonki mogą przyznać za działania na ich rzecz.  

— Wiele naszych działań wymaga finansowania. Jak chociażby rehabilitacja, warsztaty psychologiczne czy kampanie społeczne. Gdyby nie życzliwość naszych władz z panem starostą i burmistrzem na czele oraz sponsorów wiele naszych poczynań nie mogłoby się odbyć. Z całego serca dziękujemy wszystkim darczyńcom, którzy sowim dobrym sercem i zaangażowaniem materialnym wspierają naszą działalność. Wyrażając swoją wdzięczność za wielkie serce życzymy Wam wielu sukcesów w życiu osobistym i zawodowym —  mówi Krystyna Skibniewska — Naszych wiernych przyjaciół nagradzamy” Bursztynowym Łukiem” – najwyższym odznaczeniem jakie Amazonki mogą przyznać za działanie na ich rzecz. Dziś pragnęłyśmy odznaczyć „Bursztynowym Łukiem” pana Zdzisława Hasiaka, właściciela zakładu Produkcyjno-Usługowo-Handlowego Budomontaż w Działdowie oraz dyrektora Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 w Działdowie Dariusz Chełmińskiego. Ze względu na pandemię osobiście panom dostarczymy nasze wyróżnienia.

Obecny na uroczystości wiceburmistrz Działdowa Andrzej Wiśniewski powiedział:
— Drogie panie dziękuje Wam za wszą postawę i pracę za rzecz kobiet, które są dotknięte rakiem piersi. Jesteście pozytywnym przykładem na tle stowarzyszeń, które działają na terenie naszego miasta. Życzę Wam drogie panie, aby nigdy Wam nie zabrakło siły i zaangażowania. Zawsze byliśmy z Wami z z Wami pozostaniemy —  mówił zastępca burmistrza Działdowa Andrzej Wiśniewski.

Na zakończenie pani Genowefa Marciniak podziękowała za obecność i pomoc w organizacji uroczystości zapraszając do obejrzenia filmu „Jak zostać gwiazdą”.


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Drogie Panie, #2987109 | 10.10.*.* 16 paź 2020 18:24

    Drogie Panie, dużo wytwałości i szczęścia w leczeniu i wsparcia od najbliższych z rodziny i sąsiedztwa, to szczęście też jest potrzebne. Wiem, że po diagnozie już nic nie będzie takie samo jak poprzednio i często zaczyna się doceniać to co było czy to co jest a ważna jest też nadzieja i wsparcie z zewnątrz. Dedykuje Paniom piękną piosenkę You will never walk alone (Nigdy nie będziesz szedł sam - poniżej polski tekst). You’ll Never Walk Alone także zostało hymnem klubu piłkarskiego Liverpool F.C. Drogie Panie, zdrowiejcie i trzymajcie się razem, wspierajcie się, wymieniajcie się informacjami o leczeniu. Dla miasta, powiatu, województwa i Ojczyzny zdrowie obywateli powinno być na pierwszym miejscu przed jakimikolwiek innymi inwestycjami czy wydatkami budżetowymi. Dużo zdrowia - Andrzej Gdy idziesz przez burzę Trzymaj głowę wysoko I nie bój się ciemności Bo na końcu nawałnicy Będzie złote niebo.... I słodka, srebrzysta piosenka skowronka; Śmiało idź przez wiatr. Idź przez deszcz. Choć Twe marzenia wydają się być porzucone i rozwiane. Idź, idź z nadzieją w sercu. A nigdy nie będziesz iść sam... nigdy nie będziesz iść sam. Idź, idź z nadzieją w sercu. A nigdy nie będziesz iść sam... Nigdy nie będziesz iść sam! Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,gerry__ _the_pacemakers,you_ll_never_walk_alone. html

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz