Burmistrz doniósł na radnych, składają wyjaśnienia na policji

2020-10-08 12:00:00(ost. akt: 2020-10-08 12:54:17)
Ostródzcy radni przed budynkiem Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie, gdzie składali we wtorek wyjaśnienia

Ostródzcy radni przed budynkiem Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie, gdzie składali we wtorek wyjaśnienia

Autor zdjęcia: Agnieszka Karłowicz

Burmistrz i radni rozmawiają przez... policję. Zbigniew Michalak złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przez radnych wykroczenia, bo na sesji przed referendum w sprawie jego odwołania, prowadzona była kampania referendalna.
Radni Rady Miejskiej w Ostródzie są po kolei wzywani na policję, by złożyć zeznania w sprawie czerwcowego referendum i odbytej kilka dni wcześniej sesji. Kilkunastu radnych musiało się stawić we wtorek w Komendzie Powiatowej Policji w Ostródzie, by złożyć stosowne wyjaśnienia. Sprawę prowadzą funkcjonariusze z KPP Mrągowo, którzy w tym celu musieli przyjechać specjalnie do Ostródy.

— Komenda Powiatowa Policji w Mrągowie prowadzi czynności wyjaśniające w kierunku naruszenia przepisów z art. 69 Ustawy o referendum lokalnym oraz art. 496 Ustawy Kodeks Wyborczy. Zawiadomienie o możliwości popełnienia wykroczenia złożył burmistrz miasta Ostróda – informuje asp. Dorota Kulig, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Mrągowie.

We wtorek zeznania składali radni: Agnieszka Karłowicz, Marcin Punpur, Adrian Godlewski, Anna Monist, Wojciech Legucki, Marek Skaskiewicz, Czesław Najmowicz, Jacek Dudzin, Ryszard Kowalski, Krzysztof Krzyżaniak i Leszek Potorski.
— Jeszcze parę sztuk a będzie kworum — żartowali przed budynkiem komendy KPP w Ostródzie.

Wszystko w związku z czerwcowym referendum, które burmistrz "wygrał". Uznał jednak, że na sesji kilka dni przed głosowaniem była prowadzona kampania referendalna, czego w budynkach administracji rządowej i samorządowej robić nie wolno.
Co na to radni?
— Podczas czerwcowej sesji zabrałam głos i mówiłam, że udział w referendum, to jest konstytucyjne prawo każdego obywatela — mówi radna Agnieszka Karłowicz. — Nie sposób było bowiem tego tematu pominąć, to było ważne wydarzenie dla mieszkańców Ostródy. I nie ma w tym żadnej kampanii.

Radnych sprawa ta i bawi, i zdumiewa. W wyniku doniesienia złożonego przez burmistrza, zaangażowano kilkunastu policjantów z Mrągowa, bo tam skierowana została ta sprawa.
— Musieli tu specjalnie przyjechać, aby wszystkich przesłuchać, jakby nie było większych przestępców niż radni, którzy wypełniają swoje obowiązki — dodaje Agnieszka Karłowicz. — Zastanawiam się, kto pisze burmistrzowi te wszystkie pozwy i zgłoszenia, a przede wszystkim za czyje pieniądze i kto za to wszystko zapłaci?

Przewodniczący Rady Miejskiej w Ostródzie i prezes szpitala
Jacek Dudzin też uważa, że w Ostródzie są ważniejsze problemy, niż dawno minione referendum, którego wynik pozostawił burmistrza na stanowisku.
— Mamy pandemię i inne problemy ważniejsze dla społeczeństwa, niż referendum sprzed kilku miesięcy — mówi Jacek Dudzin. — Na czerwcowej sesji radni przyjęli stanowisko, do czego mają prawo.

Przypomnijmy to. Podczas sesji 9 czerwca, na pięć dni przed referendum, radni przyjęli stanowisko, którego treść brzmiała: Radni Rady Miejskiej w Ostródzie zwracają się z prośbą do mieszkańców miasta Ostróda o wzięcie udziału w zbliżającym się referendum gminnym w sprawie odwołania Burmistrza Miasta Ostróda Zbigniewa Michalaka przed upływem kadencji w dniu 14 czerwca 2020 roku.

Referendum było nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji. Kilka dni później burmistrz Zbigniew Michalak wygłosił oświadczenie, w którym zapowiadał podjęcie kroków prawnych wobec tych, którzy - jego zdaniem - dopuścili się kłamstw oszczerstw w kampanii przedreferendalnej. Wyraził też oburzenie tym, że rada miasta, w sposób tak jednogłośny opowiedziała się za referendum.

W oświadczeniu burmistrza czytamy m.in.
„Mimo, że referendum za nami, oświadczam, że wszystkie kłamstwa i oszczerstwa pojawiające się w przestrzeni publicznej, są poddawane analizie prawnej oraz kierowane do sądu. Osoby i media odpowiedzialne za tworzenie tych treści, zamieszczające, publikujące oraz w jakikolwiek sposób rozpowszechniające nieprawdziwe informacje także będą pociągnięte do odpowiedzialności”.
Efektem tych prawnych analiz są właśnie toczące się przesłuchania ostródzkich radnych. bcl


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Ostroda #2982338 | 10.10.*.* 8 paź 2020 13:08

    jesli złamali prawo to powinna być kara i niech się nie zasłaniają pustymi tekstami, a jeśli nie to nie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. Ostrodzianka #2982443 | 10.10.*.* 8 paź 2020 16:11

    Zastanawiam się czy pani radna zapłaciła za referendum które było przeprowadzone w Ostródzie. Skoro tak się martwi kto opłaci za przesłuchania na policji.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Janek #2982432 | 10.10.*.* 8 paź 2020 15:49

      Następny co lubi donosić.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. tytan #2982504 | 77.64.*.* 8 paź 2020 18:42

      kapuś i tyle w temacie

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    3. Micho #2982610 | 10.10.*.* 8 paź 2020 22:01

      każdy człowiek jest normalny dopóki po raz pierwszy pokaże, że normalny nie jest. ot, taka myśl się nasuwa. jak to z porządnego człowieka łatwo wypracować sobie wizerunek bycia przysłowiową gnidą. przykre to..

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (8)