Witold Wróblewski: przekop Mierzei to dla nas ogromna szansa

2020-10-08 12:00:00(ost. akt: 2020-12-01 12:39:23)   Artykuł sponsorowany
Nasz samorząd od wielu lat stara się przywrócić morski charakter miastu — przyznaje Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. Czy budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną będzie pomocna w realizacji tego zadania?
— Zwolennicy projektu wśród płynących z jego wykonania korzyści wymieniają m.in. dobry wpływ na branżę turystyczną, czy według pana dotyczy to również Elbląga? Czy jest szansa, że potencjał turystyczny naszego miasta wzrośnie?

— Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną to dla naszego miasta, ale i wszystkich gmin nadzalewowych ogromna szansa na rozwój zarówno gospodarczy, jak i turystyczny.
Bardzo się cieszę, że po wielu latach dyskusji przedsięwzięcie to jest w trakcie realizacji i dzięki niemu zarówno Elbląg, jak i inne samorządy zyskają możliwość komunikacji drogą wodną. Dziwię się czasami, że jeszcze tak wiele energii idzie na to, aby próbować blokować tę inwestycję. Przypomnę tylko, że w lutym 2017 roku przyjęta została specustawa w tej sprawie przez Sejm. Głosowało za nią 410 z 428 posłów.
Dla nas przekop jest niezwykle ważny. Inwestycja ta z pewnością wpłynie na wzrost atrakcyjności całego regionu. Akwen ten stanie się dostępny dla turystów z całego świata. Rzeką Elbląg będzie można wpłynąć na Zalew bądź wyruszyć w podróż unikatowym Kanałem Elbląskim.

W naszym mieście oraz gminach nadzalewowych stworzona została nowoczesna baza dla żeglarzy w postaci portów jachtowych i marin z pełnymi zapleczami sanitarnymi i technicznymi. Zmodernizowane one zostały w ramach projektu Pętla Żuławska, który uznany został za wzorcowy przykład organizacji przestrzeni wodnej.

W Elblągu pod potrzeby turystyki wybudowane zostały również mosty zwodzone i nowe nabrzeża na Starym Mieście. Niestety mimo tej nowoczesnej infrastruktury żeglarze skarżyli się, że nie ma jak do nas dopłynąć z Bałtyku i nie ma jak z tego szlaku wyjść na morze. Aktualnie elbląski port jest jedynym w Europie, który nie ma bezpośredniego dostępu do morza. To się w końcu zmieni.


— Czy miasto ma szansę stać się liderem gospodarczym regionu?

— Jak już wspomniałem, nasz samorząd od wielu lat stara się przywrócić morski charakter miastu. Już podczas pierwszej kadencji Rada Miejska powołała komisję morską, która rozpoczęła działania, żeby Elbląg powrócił do swych morskich tradycji.

Po wojnie bowiem, kiedy Cieśnina Piławska znalazła się w rękach ZSRR, a dzisiejszej Rosji, ruch statków w elbląskim porcie praktycznie zamarł. Ten stan niestety utrzymuje się przez wiele lat, chociaż dzięki pozyskanym unijnym środkom możemy poszczycić się nowoczesną infrastrukturę portową. Mamy międzynarodowy terminal pasażerski. Mamy również ponad 5 ha terenów w terminalu towarowym, które obecnie są wykorzystywane w niewielkim stopniu, bo wskutek podniesienia ceł przez Federację Rosyjską ruch towarowy bardzo zmalał.

Mamy także wspomnianą marinę dla jachtów. Dzięki temu, po wybudowaniu kanału będą mogły zawijać do nas barki morskie, jachty turystyczne oraz statki białej floty. W ubiegłej kadencji uruchomiliśmy odprawy fitosanitarne, które poszerzyły wachlarz asortymentu, który może być przywożony do naszego portu.

Jeśli chodzi o eksport, to oprócz materiałów budowlanych mogą być wożone elementy metalurgii ciężkiej, ponadgabaryty, czy towary masowe.

Myślę, że po uzyskaniu bezpośredniego dostępu do morza nasza oferta będzie atrakcyjna dla przedsiębiorców zainteresowanych transportem wodnym. Cenowo z pewnością jesteśmy konkurencyjni w stosunku do dużych portów w Gdańsku czy Gdyni.

Obrazek w tresci

— Czy możemy spodziewać się, że dzięki inwestycji w Elblągu powstaną nowe miejsca pracy? Od czego jest to uzależnione? Jakie korzyści pod tym względem prognozujecie na tę chwilę?

— Z pewnością tak. Dotyczy to zarówno branży turystycznej, jak i innych sektorów. Mam tu na myśli między innymi cały sektor gospodarki morskiej, usługi transportowo-logistyczne, czy rybołówstwo.

Już dziś widzimy większe zainteresowanie inwestorów naszym miastem. Inwestorzy nie tylko z Polski, ale i z całego świata, szukają terenów inwestycyjnych pod swoje projekty właśnie na terenie Elbląga, z uwagi na trwającą inwestycję i chęć transportu swoich towarów drogą morską. Jestem pewien, że wystarczy stworzyć możliwości, a przedsiębiorcy z łatwością znajdą sposób, aby je wykorzystać.


— Czy pańskim zdaniem inwestycja może mieć wpływ na kwestie bezpieczeństwa narodowego?

Kwestie bezpieczeństwa narodowego pozostawię specjalistom w tej dziedzinie. Podczas różnych spotkań przedstawiciele wojska niejednokrotnie mówili, że przekop wzmacnia możliwości obronne, jednakże jako samorząd nie mamy dostępu do tego typu dokumentów, więc nie będę się na ten temat wypowiadał.

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na kwestie bezpieczeństwa przeciwpowodziowego, które z punktu widzenia Elbląga są bardzo istotne. Jako miasto jesteśmy bowiem notorycznie zagrożeni podtopieniami wskutek cofki na rzece Elbląg. Są wyliczenia, które wskazują, że w przypadku grożących cofką silnych wiatrów północno wschodnich, budowany kanał może pełnić rolę syfonu rozładowującego napór wody. To dodatkowy argument, który przemawia za tą inwestycją.



Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. DZIEKI PIS #2987909 | 88.156.*.* 18 paź 2020 17:52

    ROZWIAZAŁ PROBLEM Z RUSAMI , BEDZIEMI MIELI SWOJ KANAŁ ZEGLUGI

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. OJ tam #2986215 | 31.60.*.* 15 paź 2020 14:04

    a co z wzrostem promieniwania radioaktywnego jak zaczną płynąć barki z zanieczyszczoną rudą ???

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz