Sąd skazuje za niezakrywanie nosa i ust
2020-10-05 09:16:14(ost. akt: 2020-10-05 09:19:04)
PRAWO || Sąd Rejonowy w Bartoszycach skazał już sześć osób za to, że te nie nosiły maseczek w miejscach nakazanych. Grzywny wyniosły od stu do tysiąca złotych. Przełomowe dla takich spraw może okazać się orzeczenie Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Nakaz noszenia maseczek lub przyłbic zakrywających nos i usta oraz zasady związane z utrzymywaniem dystansu społecznego wzbudzają skrajne emocje. Są tacy, którzy kwestionują te obostrzenia, bo uważają, że maseczki i przyłbice nic nie dają i nie chronią przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Są też tacy, którzy kwestionują podstawy prawne wprowadzenia nakazu zakrywania nosa i ust, a zwłaszcza karanie za brak maseczki.
Sprawdziliśmy, jak nakaz egzekwuje policja i jak orzeka w takich sprawach sąd w Bartoszycach.
— Policjanci z komendy powiatowej, w okresie od wprowadzenia obostrzeń związanych z epidemią, za niestosowanie się do nakazu zakrywania ust i nosa pouczyli 12 osób i nałożyli jeden mandat karny. Skierowali też 44 wnioski o ukaranie do sądów, przy czym wnioski te dotyczą także naruszeń innych nakazów związanych z epidemią, na przykład zakazu przemieszczania się — poinformowała nas mł. asp. Marta Kabelis z Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach.
Policja wnioski kierowała zarówno do sądu w Bartoszycach, jak i w Biskupcu. Do pierwszego z nich wpłynęło ich siedem.
— W czterech sprawach zapadły już prawomocne wyroki skazujące, w tym jeden wyrok nakazowy. Sąd w tych sprawach orzekł wobec obwinionych grzywny w kwotach 100, 300, 500 i 1000 złotych. W jednej sprawie zapadł wyrok nakazowy, w którym dwie osoby obwinione zostały skazane na kary grzywny po 600 i 800 złotych. Jednak orzeczenie to nie jest jeszcze prawomocne. Dwie kolejne sprawy są w toku — poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Olgierd Dąbrowski-Żegalski.
Rzecznik zwrócił nam jednak uwagę na orzeczenie SO, który zajmował się zażaleniem oskarżyciela publicznego od wyroku uniewinniającego, jaki zapadł w Sądzie Rejonowym w Olsztynie. W tej sprawie sąd okręgowy opublikował specjalny komunikat.
Otóż SR w Olsztynie 21 lipca tego roku umorzył postępowanie wobec kobiety obwinionej o to, że nie zakryła nosa i ust maseczką w miejscu publicznym. Do tego czynu miało dojść w kwietniu. Umorzenie jest jednoznaczne z oddaleniem oskarżenia.
Olsztyński sąd uznał, że w przepisach prawa nie ma przepisu nakazującego noszenie maseczek osobom zdrowym. Są natomiast przepisy nakazujące zakrywać nos i usta osobom chorym i podejrzanym o zachorowanie, ale obwiniona kobieta była zdrowa.
Z takim stanowiskiem sądu nie zgodził się oskarżyciel publiczny, czyli policja, wnosząca o ukaranie kobiety.
Zażalenie oskarżyciela 31 sierpnia rozpatrywał Sąd Okręgowy w Olsztynie i w pełni zgodził się z wyrokiem sądu niższej instancji, podtrzymując uniewinniający wyrok.
Oba sądy nie kwestionowały zasadności i celowości wprowadzenia działań profilaktycznych mających na celu ochronę zdrowia obywateli. Podkreślały, że ocena etyczna, moralna i społeczna nienoszenia maseczki bez wyraźnego powodu jest negatywna, co nie zmienia faktu, że odpowiedzialność karna musi mieć oparcie w przepisach, a w tym przypadku takiego oparcia nie było.
Andrzej Grabowski
Źródło: Gazeta Olsztyńska