Ks. Ryszard Sztychmiler: Ideologia LGBT zajmuje miejsce marksizmu [ROZMOWA]

2020-09-14 18:13:03(ost. akt: 2020-09-14 17:00:34)

Autor zdjęcia: Janusz Pająk

Z ks. Ryszardem Sztychmilerem, byłym kierownikiem Katedry Prawa Kanonicznego i Wyznaniowego Wydziału Prawa i Administracji UWM rozmawiamy o tym, dlaczego domaga się zwolnienia z pracy w KUL ks. Alfreda Wierzbickiego, który poręczył za Margot.

— Znany działacz LGBT - Margot wyszedł z aresztu po poręczeniu m.in przez księdza Wierzbickiego. Ksiądz ostro to skrytykował, a księdza oświadczenie w tej sprawie odbiło się szerokim echem w kraju. Dlaczego ksiądz Wierzbicki nie powinien, księdza zdaniem, udzielać poręczenia Margot?
— Żeby odpowiedzieć na tak postawione pytanie trzeba określić dwie płaszczyzny odpowiedzi. Pierwsza z nich to sama instytucja poręczenia. Szczególnie z punktu widzenia katolika. Jeżeli ktoś jest krzywdzony, to katolik powinien występować w jego obronie. Poręczać można za tego, kogo znamy i uważamy za godnego poręczenia.
Pan Michał o pseudonimie Margot, za którego poręczył ksiądz Wierzbicki nie spełniał tego wymogu bycia pokrzywdzonym. Sam dokładnie widziałem nagrania, na których atakował inną osobę, bił ją i niszczył jej własność i to był powód jego zatrzymania. Nie był więc ofiarą wymagającą pomocy, ale agresorem. Fakt, że znalazł się w areszcie było tego konsekwencją.

I wracając do zasady, że katolik powinien bronić każdego pokrzywdzonego, to w przypadku wandala, który atakuje, bije i niszczy, ta zasada nie powinna mieć zastosowania. Z jednym ważnym wyjątkiem. To sytuacja, gdyby zagrożone było życie tej osoby. Wówczas trzeba bronić każdego.

Druga płaszczyzna odpowiedzi na to pytanie wynika z zasady, że występowanie w obronie osoby ewidentnie winnej, która ponosi konsekwencję swojego zachowania jest występowaniem przeciwko porządkowi społecznemu. Przecież umowa społeczna polega na tym, że jeśli ktoś łamie prawo, zrobił coś złego, należy go ukarać. Dodatkowo ów pan Michał nie jest osobą biedną, która wymaga pomocy. Tym samym poręczający za niego ksiądz Wierzbicki naruszył swoim poręczeniem zarówno zasady etyki, jak i umowy społecznej.

— Za kogo i w jakiej sytuacji katolik może w takim razie poręczyć?
— To sytuacja, w której ktoś został zbyt łatwo o coś posądzony, lub zbyt surowo oceniony, a my znamy tego człowieka, jako szlachetnego i dobrego. To wówczas zastosowanie poręczenia jest zasadne i uczciwe, i społecznie, i etycznie...

[...]

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Cały przeczytasz w poniedziałkowym (14 września) wydaniu Gazety Olsztyńskiej

Aby go przeczytać kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Komentarze (41) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Andrzej #2972128 | 176.221.*.* 14 wrz 2020 18:56

    Problem polega na tym drogi księże , że sypie się wasza ideologia. Nie potrafiliście znaleźć się we współczesnym świecie z nauką Chrystusa. Wasza pycha, buta, pazerność oraz ponadnormatywna miłość do władzy prowadzi Kościół instytucjonalny do katastrofy. Stąd szukanie wokół przyczyn i winnych. Będzie to LGBT czy jak stwierdził to jędraszewski ideologia singli a za chwilę okaże się , że ideologia rodzin z jednym dzieckiem itd.Szkoda , że ksiądz ze swoją wiedzą natury prawniczej nie wspiera gorliwie działań zmierzających do oczyszczenia własnych szeregów z różnego typu złogów. Występowanie w sprawie księdza profesora Wierzbickiego jest działaniem dalece nietrafionym.

    Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. Zniesmaczony #2972137 | 5.253.*.* 14 wrz 2020 19:05

      Jakie to przykre, za "głoszenie" ideologii LGBT zamyka się ludzi w areszcie, a za zgwałcenie kilkuletniego dziecka przenosi się sprawcę do innej parafii.

      Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)

      1. ehh #2972181 | 81.190.*.* 14 wrz 2020 20:08

        Koszmary wykładowca. Nieprzyjemny, zadufany w sobie ignorant i mitoman. Dla mnie kompletne zaprzeczenie wyobrażenia o tym jaki powinien być ksiądz.

        Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. anatol #2972221 | 88.156.*.* 14 wrz 2020 21:18

          ten obywatel watykański Sztych-miller na swoich pożal się Światowidzie wykładach na UWM wciskał swoją książczynę w celu zaliczenia przedmiotu. Taka to moralność katolska lepiej niech miczy bo najciemniej jest pod latarnią

          Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          1. pozdrawiam cenzorów #2972103 | 176.221.*.* 14 wrz 2020 18:22

            Pamiętam Księdza z czasów studiów i swojej pracy. Zapamiętałem Go jako mitomana o rozdętym ego i osobę niezwykle roszczeniową i upartą. Pozdrawiam Księdza i cenzorów z GO, którzy nie dopuszczą do publikacji tego wpisu.

            Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

            Pokaż wszystkie komentarze (41)