Po sygnale czytelnika: Opony... jak leżały, tak leżą!

2020-08-23 08:10:23(ost. akt: 2020-08-21 11:29:26)
Opony nad Łyną

Opony nad Łyną

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Nad trawniku, niedaleko pomnika z popiersiem Kopernika, od czerwca leżą opony i długa metalowa rura. Z Łyny wyłowił je Sylwester Pepel, prezes stowarzyszenia, które zajmuje się sprzątaniem rzek i jezior.
Sylwester Pepel przyjeżdża do Olsztyna specjalnie z Ostródy i sprząta rzekę w okolicach starówki. Sprząta, bo lubi. Większość śmieci wywozi sam i utylizuje je na własny koszt, ale nie wszystko jest w stanie zabrać. W czerwcu wyłowił trzy spore opony, rurę i worki foliowe. Zostawił je właśnie na trawniku z nadzieją, że miasto szybko to uprzątnie. Ale zaczęły się wakacje, sezon urlopowy i nikt oponami się nie interesuje. Podziwiają je jedynie turyści i mieszkańcy, którzy nie mogą już na nie patrzeć.

— Ktoś zrobił coś dobrego, a my nie umiemy tego ani uszanować, ani wykorzystać — zauważa czytelnik, który zaalarmował nas o tych wątpliwych „ozdobach”, które znajdują się nad rzeką.

O zalegające opony zapytałam ratusz: dlaczego nikt tego od tylu tygodni nie może sprzątnąć? Czy żaden urzędnik nie spaceruje w tych okolicach? Gdy rozmawiałam z Sylwestrem Popelem, skarżył się, że gdy wyławiał śmieci z rzeki, jakiś urzędnik, wówczas spacerujący, zwrócił mu uwagę, że nie może sprzątać rzeki bez zezwolenia ratusza. Tylko dlaczego? Czyżby śmieci pod powierzchnią wody wyglądały lepiej niż wyłowione i pozostawione na trawniku?

Ratusz odesłał mnie do Wód Polskich. Tylko co ta instytucja ma do suchych opon? Rzecznik magistratu dodał jednak, że sprzątaniem w mieście zajmuje się ZDZiT. I z tym się zgodzę. Tylko że ZDZiT doskonale wie, że takie opony zaśmiecają trawnik. Wie to od nas, bo już raz zwróciliśmy uwagę, że te opony zalegają od dawna. W odpowiedzi rzecznik wskazał Wody Polskie za „winowajcę tego bałaganu”. Tylko że te opony zalegają od tygodni na trawniku, a za trawniki odpowiada właśnie ZDZiT.

Zatem raz jeszcze zadałam pytanie, dlaczego ZDZiT je omija szerokim łukiem. Niestety nie otrzymałam odpowiedzi. ZDZiT nabrał wody w usta? A opony... jak leżały, tak leżą!

ADA ROMANOWSKA



Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zxz #2963151 | 5.60.*.* 23 sie 2020 08:42

    Panie Sylwestrze zostaw pan to wspaniałą idee bo to właśnie pan jest w tym przypadku „winowajcę tego bałaganu”. Widzisz jak wszyscy od Kajfasza do Judasza odsyłają. A to świadczy, że jak zwał tak zwał reszta ma w D...e !.

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. Pff #2963155 | 5.184.*.* 23 sie 2020 08:53

    Zdzit to banda amatorów. Jedyne co potrafią to egzekwować mandaty za parkowanie. Taka typowa reprezentacja Grzymowicza. Mierni, bierni, ale wierni.

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

  3. ale belkot #2963160 | 46.186.*.* 23 sie 2020 09:03

    skoro zostaly wylowione z rzeki to sa wlasnoscia wód

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. ZDZiT #2963166 | 90.255.*.* 23 sie 2020 09:22

    to wrzucić do rzeki i po kłopocie

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  5. adosk #2963172 | 194.125.*.* 23 sie 2020 09:33

    ... skoro wyłowiono je z rzeki to należą do Wód Polskich? A może są własnością firmy oponiarskiej (?) lub ostatniego ich użytkownika? ZDZiT zajmuje się sprzątaniem miasta i basta.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (20)