Sezon letni to także czas... kradzieży rowerów!

Kara do 7 i pół roku grozi 50 – latkowi. Mężczyzna ukradł rowery po czym chciał sprzedać je w lombardzie. Teraz ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem. Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o kradzieży roweru. Zgłaszająca dodała, że postawiła rower w stojaku rowerowym nie zabezpieczając go i kiedy wyszła ze sklepu z zakupami okazało się, że nie ma jednośladu. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce zdarzenia. Kiedy przyjechali okazało się, że pokrzywdzona odzyskała już skradziony rower gdyż kilka metrów dalej sprawca próbował sprzedać go w lombardzie gdy zauważyła go kobieta. Dodała jednak, że mężczyzna oddalił się w nieznanym jej kierunku. Policjanci natychmiast pojechali i przeszukali okoliczny teren. W trakcie dalszych czynności zatrzymali go. Mężczyzna został osadzony w policyjnej celi. Funkcjonariusze ustalili, że to nie jedyna kradzież 50 – latka. Mieszkaniec Iławy kilka dni wcześniej ukradł spod jednego z iławskich sklepów zabawkowych również rower, który sprzedał w lombardzie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów mężczyźnie, do których się przyznał.

Teraz ze swojego zachowania będzie się tłumaczył przed sądem a grozi mu karana nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności w warunkach tzw. „recydywy”.

A kilka dni wcześniej lubawscy policjanci zostali poinformowani o kradzieży roweru. Funkcjonariusze ustalili, że jedna z mieszkanek miasta pojechała jednośladem do kościoła na mszę, jednak po zakończeniu nabożeństwa jednośladu nie było już pod budynkiem. W trakcie czynności policjanci ustalili, że moment kradzieży został zarejestrowany przez kamery monitoringu, na którym rozpoznali sprawcę kradzieży jednośladu. Rower został odzyskany po kilku minutach przez policjanta wracającego do domu po służbie. Sprawca kradzieży kiedy zauważył funkcjonariusza porzucił jednoślad i uciekł. Jednak zaraz został zatrzymany przez patrol policji i przetransportowany do komisariatu. Jak się okazało 19–latek nie miał w zamiarze zabrania roweru. Oświadczył, że chciał tylko nim pojeździć i odstawić na miejsce. Mundurowi ustalili, że to nie jedyne przewinienie mężczyzny. Mieszkaniec Lubawy kierował jednośladem, mając 1,8 promila alkoholu w organizmie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu mężczyźnie, do którego się przyznał.
Kodeks karny za przestępstwo kradzieży przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci apelują!!!
Okazja czyni złodzieja – pamiętajmy o właściwym zabezpieczeniu naszych jednośladów.

Przypominamy!

- Kupując nawet najlepsze i najdroższe zapięcie musimy pamiętać, aby z niego korzystać. Nigdy nie pozostawiajmy nieprzypiętego roweru przed sklepem bądź innym miejscem ogólnie dostępnym!
- Nawet zostawiając jednoślad w piwnicy na balkonie czy klatce schodowej przypnijmy go do elementów na stałe przytwierdzonych do ściany, ale przede wszystkim zastanówmy się, czy jest to rzeczywiście dobrze zabezpieczone miejsce.
- Kiedy zostawiamy rower na klatce schodowej pamiętajmy, aby zamykać drzwi wejściowe i poprośmy innych mieszkańców bloku, by też to uczynili. Pilnujmy też, aby administrator naszego budynku zadbał o sprawne działanie domofonu.
- Pozostawiając rower w miejscu ogólnodostępnym starajmy się zostawić go w miejscu monitorowanym np. obok kamery miejskiej.
- Zapiszmy numer ramy oraz inne numery nabite na rowerze, a także zróbmy mu zdjęcie. W przypadku kradzieży, przekazanie tych danych Policji znacznie ułatwi odzyskanie jednośladu.
- Jeżeli mamy możliwość ubezpieczmy swój rower od kradzieży.
- Pamiętajmy także, że łupem padają nie tylko rowery, ale także osprzęt przy nich pozostawiany, taki jak licznik, pompka czy zawieszone torby.

a.laskowska@gazetaolsztynska.pl / KPP Iława