Teleporady zastąpią poradnie?

2020-06-04 08:09:31(ost. akt: 2020-06-04 08:21:12)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Musimy się przyzwyczaić, że wizyta lekarska przez telefon będzie już normą. Stare czasy nie wrócą, a nowe dyktują nowe rozwiązania. Tylko czy na pewno będziemy w stanie wyzdrowieć na odległość?
Epidemia wywróciła nasze życie do góry nogami. Inaczej podchodzimy do wielu spraw. Przede wszystkim… rzadziej chodzimy do lekarza, bo możemy do niego zadzwonić. Teleporady zdecydowanie ułatwiły nam leczenie. Tylko czy taki sposób kontaktu z lekarzem wejdzie nam w krew na dłużej?

— Nigdy do głowy mi nie przyszło, że mogę leczyć się przez telefon. Ale koronawirus wszystko wywrócił do góry nogami. W czasie, gdy było najwięcej obostrzeń, przypadała mi wizyta u endokrynologa. Miałam już przy sobie komplet badań. Miałam się też tylko spotkać z lekarzem... ale przestał przyjmować osobiście. Byłam pewna, że wizyta mi przepadnie. Ale okazało się, że „spotkamy się przez telefon” — opowiada Marzena Nowak z Olsztyna.

Czytaj e-wydanie

To tylko fragment artykułu. Aby przeczytać cały, kup e-wydanie Gazety Olsztyńskiej.

Wejdź na stronę >>> kupgazete.pl lub kliknij w załączony PDF.


W czwartkowym (4 czerwca) wydaniu m.in.

Kto chciał utopić psa w rzece?
Mieszkanka Działdowa zobaczyła wystającą z rzeki głowę psa. Zwierzę jeszcze żyło, resztkami sił piszczało, wzywając pomocy. Jego łapy były związane w reklamówce wypełnionej kamieniami. Suczkę udało się uratować. Trwa poszukiwanie oprawcy.

Są zarzuty dla wykładowcy
W 2019 roku wykładowca Wyższej Szkoły Policji postrzelił podczas zajęć dwoje policjantów. Po roku śledztwa mężczyzna usłyszał zarzuty. 45-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.


Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. pieczewo #2929157 | 37.47.*.* 4 cze 2020 09:04

    Wszystko wraca do "normy" otwieramy stadiony fryzjerów siłownie puby i restauracje. Poradnia na Pieczewie jako jedyna zaryglowana na amen - pozostałe w mieście pracują normalnie - są otwarte drzwi. W budynku jest kilka różnych poradni oprócz poradni rodzinnych na parterze na piętrze jest ginekolog, okulista, stomatologa sklep medyczny. Rodzinni stwierdzili ze zamykają cały budynek z uwagi na epidemie i tak jest od 16 marca do DZIŚ - z nikim tego nie uzgodniono. Nie przyjmują pacjentów tylko teleporada i wielce oburzone że pacjent stoi pod drzwiami - często starsi ludzie. Opamiętajcie się - po to zostały wprowadzone zalecenia w postępowaniu w dobie epidemii żeby je stosować a nie się zabarykadować w poradni i odbierać tylko telefony. Oczywiście panie pielęgniarki z poradni na parterze nawet się nie ruszą żeby do budynku wpuścić pacjenta do okulisty ginekologa czy pacjenta do sklepu medycznego wiec pracownicy z I piętra biegają żeby każdemu swojemu pacjentowi drzwi otworzyć a następnie z powrotem go wypuścić. Skandaliczne zachowanie personelu tych poradni i hipokryzja bo panie po praczy ruszają na zakupy do marketów- i co już się wirusa nie boicie?? Może takim tematem zajebały się GO.

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

  2. Aaa #2929171 | 37.47.*.* 4 cze 2020 09:40

    Ja się pytam gdzie jest NFZ dostają pieniądze za nas A mają nas gdzieś wyników nie zrobisz porada przez telefon jak człowiek zadzwoni to mają Ciebie gdzieś za moje pieniądze traktują mnie jak intruza siedzę udaje że pracuje A Ty człowieku lecz się sam ja się pytam kto to kontroluje NFZ płaci za nic nie robienie powinna być zasadą nie ma przyjęć nie ma kasy szybko wszystko wróciło by do normy. A tak kolejna patologia i tylko jedno tłumaczenie epidemia A może to nie epidemia tylko lenistwo

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  3. covidianin #2929172 | 81.15.*.* 4 cze 2020 09:46

    Okazuje się nagle, że można obecnie „leczyć przez telefon” … wróżbita Maciej i teleporady normalnie... Aleeee!… chwylunia!…najmocniej przepraszam!… przecież to nie jest wina nikogo, tym bardziej ‘biednych lekarzy’ gdyż mamy pseudowirusa celebrytę i NIC ale to absolutnie nic nie można zrobić…no chyba, że z migotaniem przedsionków przyczołgasz się na sor, to może cię od biedy ‘striażują’ ;D A tak serio.. skoro coś takiego ma miejsce i zostało dopuszczone (BEZ WZGLĘDU NA OKOLICZNOŚCI), wg mnie świadczy to tylko i wyłącznie o poziomie służby zdrowia, ale też bezsilności, gdyż zmuszeni jesteśmy to tolerować. I najgorsze to, że nic nie zrobisz Panie. Sz matka na twarz i siedzieć cicho. Nie mniej uważam że od prawidłowej diagnostyki powinno się zaczynać, a to niestety L E Ż Y i nie ma znaczenia czy face to face, czy przez telefon czy mailem, czy faksem, czy gołębiem pocztowym.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. PGR Olsztyn #2929174 | 37.47.*.* 4 cze 2020 09:51

    Paaanie, L4 na telefeon? Biere jak szyneczkie w Biedzre na promoncji!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. zxc #2929175 | 195.136.*.* 4 cze 2020 09:53

    Poprzedni komentarz został usunięty - brawo GO :) Przychodnia Vita... na Pieczewie (być może inne przychodnie w tym budynku także) robi sobie jakieś kpiny. Wszystko działa, szpitale i inne przychodnie przyjmują pacjentów, a tutaj barykady. Do zabiegowego pacjenci przyjmowani pojedynczo - czyli wychodzi zamaskowana pielęgniarka, otwiera drzwi i wpuszcza tylko jedną osobę, pobranie krwi i gadka przy recepcji trwa 10-15 minut i dopiero następny. Wracając do lekarzy - jak można badać ludzi przez telefon?! Rozumiem wypisanie recepty czy skierowania do specjalisty, ale już wypisywanie antybiotyków czy stwierdzanie chorób przez telefon to zwykła kpina. Jeszcze to wyczuwalne oburzenie w głosie lekarza - po co w ogóle do mnie dzwonisz i mi d*pę zawracasz?! OK - jak ktoś chce teleporadę to super - bardzo dobre usprawnienie systemu obsługi pacjentów, ale nie jako jedyna forma "wizyty" - to może być jedynie uzupełnienie oferty. Teleporady to bardzo wygodny dla lekarzy i pielęgniarek sposób pracy i będą chcieli to przeciągać jak najdłużej, czy będzie taka potrzeba czy nie. Teraz nikt im po przychodni nie chodzi, nie kaszle, nie rozmawia i mają czas na spokojną kawę, szperanie w Internecie i pogawędki między sobą. Czas wrócić do normalności.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (10)