Błoto, kurz i... silna dawka adrenaliny

2020-05-24 12:12:00(ost. akt: 2020-05-22 19:23:09)

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Gdy zakładam kask i wsiadam na quada, to czuję, że żyję — mówi Justyna Dzienisik z Orzysza. Jedna z najbardziej utalentowanych zawodniczek Warmii i Mazur łamie wiele stereotypów i udowadnia, że kobiety świetnie radzą sobie w "męskim" świecie motoryzacji.
— Ponoć wyścigi quadów to jedna z bardziej "błotnych" dyscyplin. Ile w tym prawdy?
— Dużo, bo po solidnej przejażdżce jest się praktycznie ubrudzonym od stóp po głowę. Nie przeszkadza mi to. Decydując się na taką dyscyplinę wiedziałam, na co się piszę, więc takie "kąpiele błotne" nie byłyby dla mnie tragedią. Z drugiej strony — jeżdżę quadem sportowym, nie przeprawowym, więc z błotem nie mam do czynienia aż tak ekstremalnie. Przychodzi nam się zmagać zresztą nie tylko z nim, ale i np. kurzem. Dużo zależy od warunków pogodowych oraz miejsca, w którym się jeździ. Po przeciętnej drodze porusza się bez problemu, ale... to żadna frajda (śmiech). Tam każdy może być mistrzem kierownicy. Co innego na którymś ze specjalnych torów...

— Dużo jest takich na Warmii i Mazurach?
— Jest gdzie się ścigać. Bardzo mile wspominam np. zawody Cross Country w Mrągowie. Wiele godzin spędziłam, np. przygotowując się do jakiejś imprezy na terenie Squadu Inicjatyw w Orzyszu (tuż przy słynnym poligonie) czy na torze MX w Giżycku.

Czytaj e-wydanie

Aby przeczytać cały artykuł, kup e-wydanie Gazety Olsztyńskiej.

Wejdź na stronę >>> kupgazete.pl lub kliknij w załączony PDF.


W weekendowym (23-24 maja) wydaniu m.in.


Staram się żyć po swojemu
Ewelina Jay ze Szczytna to kobieta, która ma wiele pasji. Spełnia swoje marzenia i realizuje wyznaczone cele. Wie, że nie zawsze jest łatwo ale nigdy się nie poddaje. — Życie z pasją staje się pełniejsze i szczęśliwsze, a więc ja wciąż poszukuję działań, które dadzą mi energię — mówi.

Maciej Musiałowski gra Tomka w filmie „Sala samobójców. Hejter”
Jestem człowiekiem, którego nie ominął hejt
– Byliśmy przerażeni widząc, jak nasz film wyprzedził prawdziwą tragedię – mówi Maciej Stuhr, odtwórca roli polityka Pawła Rudnickiego w filmie „Sala samobójców. Hejter”. Z aktorem rozmawia Joanna Sławińska.

Barbara KułdoBędę to robiła, dopóki starczy sił!
Jak to jest ratować bezdomne zwierzęta w czasie pandemii? Interweniować, kiedy dzieje się im krzywda w domach? Wie to doskonale Barbara Kułdo, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i wielka miłośniczka braci mniejszych, walcząca o ich dobro od 17 lat. — Oczywiście, że interweniować! Pandemia mnie nie odstrasza — odpowiada.



Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rowerzysta #2924966 | 109.241.*.* 24 maj 2020 14:06

    Wszystko fajnie jak miłośnicy adrenaliny jeżdżą w wyznaczonych miejscach ! Ja kiedyś jechałem na rowerze w rezerwacie Las Warmiński i nagle zza zakrętu wypadło trzech miłośników adrenaliny na motorach crossowych i mało mnie nie zabili. Ratowałem się upadkiem w rowie. Nawet się nie zatrzymali żeby zobaczyć czy jeszcze żyję!

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)