Są tacy, co wierzą, że Ziemia jest płaska

2020-03-29 10:20:00(ost. akt: 2020-03-29 10:23:10)
Warto przeczytać/// Tego bym się nie spodziewał. Tego mianowicie, że znajdę się w jednym towarzystwie z antyszczepionkowcami i tymi, którzy wierzą, że ziemia jest płaska. Tak się jednak stało za sprawą dziennikarza naukowego Łukasza Lamży.
Lamża napisał książkę, w której w przedstawił w przystępny sposób 13 pseudonaukowych, jego zdaniem, teorii. Są wśród nich tak egzotyczne, jak płaskoziemcy czy ci, którzy wierzą w chemtraile czyli w to, że wszechświatowi spiskowcy trują nas przy pomocy smug wydzielanych przez odrzutowce.

Szkoda, że tylko wspomniał o reptilianach czyli inteligentnych i dwunożnych jaszczurach, które przybyły z kosmosu, upodobniły się do ludzi i przejęły władzę nad ziemią. Są nimi między innymi królowa angielska i Donald Trump. W to, że istnieją wierzy kilka milionów Amerykanów.

Lektura książki Lamży może być bardzo nieprzyjemna dla ludzi, którzy wierzą, że dbają o swoje zdrowie i na ten przykład wierzą w strukturyzację wody. Ostatni wypatrzyłem nawet ognistą wodę wyrobioną z rzeczonej strukturyzowanej wody.

Na czasie jest szczególnie rozdział poświęcony antyszczepionkowcom, których ja wolę nazywać proepidemiologowcami.

— Odmowy szczepienia obowiązkowego nie da się sprowadzić do naiwnego, libertariańskiego "decydowania o sobie", o którym mówi tak wielu antyszczepionkowców. Samodzielne "decydowanie" o szczepieniu to nie indywidualizm, to po prostu egoizm".

Szczepienia to nic innego, jak poczucie odpowiedzialności za społeczność, przełożenie interesu ogółu nad prywatny.

No i na koniec, to co mnie zabolało. To 12. rozdział książki poświęcony "globalnemu ociepleniu". Ja w stosunku do tego zjawiska jestem, powiedzmy oględnie, sceptyczny. Może dlatego, że denerwują mnie wszelkie radykalizmy, ten "ekologiczny" także.

— Globalne zmiany klimatyczne to temat nie tylko naukowy, lecz także — a może przede wszystkim — polityczny — pisze Lamża. I trudno się z nim nie zgodzić.

W każdym razie autor "Równoległych światów" trochę nadkruszył moją wiarę, że globalne ocieplenie to polityczno-ideologiczna powiastka dla bogatych dzieciaków z zachodniej Europy i USA.
Bez względu jednak na to, kto w co wierzy lub nie wierzy, to powinien przeczytać tę książkę z jednego, ważnego powodu. Łukasz Lamża pisze o sprawach naukowych zrozumiale dla każdego i, co ważniejsze, rozprawia się z mitami, a nie z ludźmi, którzy w nie wierzą.

Łukasz Lamza to dziennikarz naukowy i filozof przyrody, specjalizujący się w astrofizyce, kosmologii i związanymi z tym zagadnieniami filozoficznymi. Jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie oraz członkiem Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych. Inne jego znane książki to „Przekrój przez Wszechświat” oraz „Wszechświat krok po kroku”.
Był dwukrotnie nominowany do nagrody Grand Press w kategorii „Dziennikarstwo specjalistyczne”.

O autorze:

Łukasz Lamża
Światy równoległe. Czego uczą nas płaskoziemcy, homeopaci i różdżkarze
Wydawnictwo Czarne 2020


Igor Hrywna
facebook.com/hrywna



[highlight]Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Czy to prawda? #2895675 | 37.4.*.* 29 mar 2020 10:46

    Pan Lamża wyraża swoją prawdę, ale ja mam swoją, a Ty swoją. To co wyrażamy zależy od poziomu naszej świadomości. Za 10 lat swoją książkę Pan Lamża napisałby z pewnością inaczej, a na wiele tematów pogląd by Mu się zmienił. Czy to znaczy, ze książka z dzisiaj to nieprawda, a ta za 10 lat to prawda? Nie do końca. Podobnie jest z nauką. Co parę, paręnaście lat paradygmaty się zmieniają, odwracają, wywracają wszystko do góry nogami. Można powiedzieć, że przeszły stan wiedzy to bzdura, ale przecież ten przyszły jest również przeszłością dla następnych czasów. Więc jak jest? I znowu to samo. Wszystko co wyrażamy jest stanem poziomu naszej świadomości, a każda wiedza, która nam się wydaje ostateczna i obiektywna jest tylko kroczkiem na tej drabinie wiedzy, która ... nie ma końca. W pewnym sensie wszyscy mamy rację, jednocześnie jej nie mając. Dlatego z wielkim dystansem patrzę na to co pisze Pan Lamża i życzę dalszych dociekań.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. odczłowieczony #2895693 | 79.184.*.* 29 mar 2020 11:34

    takie teorie są dla ludzi przed 50-ką. nie mówię tu o wieku a o ilorazie inteligencji

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  3. tt #2895861 | 88.156.*.* 29 mar 2020 17:23

    Jak się ma IQ paprotki to się wierzy w takie bzdety, bożki, duszki, smoki, aniołki i diabełki.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

  4. 1234 #2895982 | 193.107.*.* 29 mar 2020 21:19

    Bo ziemia JEST płaska !!!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Andrzej #2896063 | 37.47.*.* 30 mar 2020 06:38

    Lepsze - są tacy co wierzą że ludzie wylądowali na księżycu

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (8)