Co będziemy jeść w czasie epidemii koronawirusa?

2020-03-17 15:20:48(ost. akt: 2020-03-17 16:36:06)

Autor zdjęcia: Pixabay

Wiele osób, zaalarmowanych doniesieniami o rozprzestrzenianiu się koronawirusa w Polsce, zrobiło duże zapasy. W naszych koszykach lądowały przede wszystkim produkty o długim terminie przydatności, jak makaron, kasza, ryż czy mąka. I teraz, kiedy już nie biegamy po sklepach, pojawia się pytanie: jakie dania z tego przygotujemy?

Jeśli wierzyć sprzedawcom, masowo kupowaliśmy m.in. mąkę i mleko, co może oznaczać, że przygotowujemy się np. do robienia... naleśników. Bo przyznać trzeba, że to popularne danie jest smaczną opcją niezależnie od tego, czy wolimy je w wersji na słodko, czy na słono.

Naleśniki


Tym, którzy nie pamiętają składu tego przysmaku (choć trochę w to nie wierzymy, bo naleśniki to wciąż jedno z kluczowych dań w naszej polskiej kuchni), przypominamy podstawowy przepis:


1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka mleka
1/3 szklanki wody (najlepiej gazowanej)
1 jajko
1 łyżeczka cukru
1 łyżka oleju
szczypta soli
Wszystkie* produkty miksujemy na gładkie ciasto, a następnie smażymy naleśniki na dobrze rozgrzanej patelni. Najlepsza do tego celu będzie taka z cienkim dnem. Kiedy naleśnik się zetnie i przyrumieni, przewracamy go na drugą stronę.

Naleśniki świetnie smakują zarówno z dżemem, twarogiem, owocami, jak i ze słonymi dodatkami. Ogranicza nas tylko wyobraźnia. I... zawartość spiżarki czy lodówki.

* Opcjonalnie oleju możemy użyć do smarowania patelni przed usmażeniem każdego naleśnika. Wówczas rezygnujemy z dodawania tłuszczu do ciasta.

Pamiętajmy, że zdrowa dieta jest jednym z czynników ograniczającym prawdopodobieństwo zakażenia się koronawirusem. Im lepsza będzie nasza odporność, tym większe szanse na uchronienie się przed chorobą. Dbajmy o to, żeby w naszym menu nie brakowało warzyw, owoców czy produkty z pełnego ziarna, które są źródłem błonnika oraz wielu witamin i minerałów. Nie zapominajmy też o rybach i jajach. W małych ilościach powinniśmy też spożywać oleje roślinne, nasiona i orzechy. Absolutnie nie wolno nam zapominać o piciu wody!

Makaron z domowym pesto z rukoli


Tych, którzy poza produktami pierwszej potrzeby, w lodówce mają i te mniej oczywiste, zachęcamy do przetestowania przepisu olsztynianki Nataszy Rozmus-Król, która bloguje jako "Sajkofanka Smaku".

Makaron z domowym pesto z rukoli
– pesto z rukoli (przepis poniżej)
– opakowanie mini kulek mozzarella (można zastąpić np. żółtym serem)
– 300 g kolorowego makaronu z pszenicy durum (lub takiego, który mamy w domu)

Pesto z rukoli
– 400g świeżej rukoli
– ząbek czosnku
– łyżka miodu
– sól, pieprz
– garść podprażonych orzechów włoskich (albo pestek słonecznika czy dyni)
– pół szklanki oliwy z oliwek
– łyżeczka musztardy
– łyżeczka octu winnego

Wszystkie składniki miksujemy blenderem na gładką masę. Makaron gotujemy wg zaleceń producenta. Łączymy z pesto, wrzucamy małe kuleczki sera mozzarella i chwilę razem podgrzewamy.
Podajemy.


A jak w najbliższym czasie będą wyglądać posiłki w domach naszych czytelników? Podzielcie się z nami przepisami na dania, które można zrobić z podstawowych produktów: makaronu, ryżu, kaszy, ziemniaków itp.
Piszcie na Facebooku i tu:
internet@gazetaolsztynska.pl



Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

Wszystkie informacje nt. koronawirusa SARS-CoV-2 znajdziecie Państwo w specjalnym serwisie Gazety Olsztyńskiej.

Za sprawą Gazety Olsztyńskiej na Facebooku pojawiła grupa wsparcia: Grupa Wsparcia, Koronawirus - Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie



Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Żonkil #2888445 | 178.37.*.* 17 mar 2020 17:18

    Będziemy jeść wszystko, bo jedzenia nie zabraknie, a sklepy nie zostaną zamknięte. Warto jedynie zaopatrzyć się w niezbędne leki, najlepiej bez wychodzenia z domu (e-receptę dostaniesz na lekarzonline.eu). Nie ma co ryzykować zarażenia w publicznych przychodniach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. dccc #2888762 | 83.9.*.* 18 mar 2020 08:33

      jedzenie,jedzeniem.... ale co będziemy pić?

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. slayer #2889751 | 176.221.*.* 19 mar 2020 15:04

      Będziecie jeść ten papier toaletowy na który rzuciliście się wszyscy jak p..bsrywani.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz