Kieliszek wina do obiadu i zgoda na dotyk? O czym warto wiedzieć będąc rodzicem

2019-08-20 20:06:48(ost. akt: 2019-08-20 13:21:41)
Kieliszek wina? Jak najbardziej, ale kiedy nie mamy pod opieką dzieci

Kieliszek wina? Jak najbardziej, ale kiedy nie mamy pod opieką dzieci

Autor zdjęcia: Fot. Pixabay

Nie możemy wypić alkoholu przy dziecku w miejscu publicznym, ale kieliszka wina w zaciszu domowym nie odmówimy. Wiemy, że dotyk ma cudowną moc, ale w przedszkolu nie podpiszemy zgody na przytulanie. Psycholog: zalecam rozwagę.
W lipcu 34-letnia kobieta z Olsztyna sprawowała opiekę nad trzema synami w wieku 7 lat, niespełna 3 lat oraz 3-miesięcznym niemowlęciem. Kobieta próbowała tłumaczyć policjantom, że wypiła „tylko” trochę nalewki. Miała ponad 3,6 promila alkoholu we krwi. O niewłaściwym sprawowaniu opieki nad dziećmi poinformowany został sąd rodzinny i nieletnich.

Nie ma tygodnia, w którym nie pojawiłaby się informacja o dzieciach, nad którymi opiekę sprawozdawali opiekunowie po alkoholu.

Takie sytuacje są oczywiście godne potępienia, a wobec nieodpowiedzialnych rodziców zostają wyciągnięte różne konsekwencje — od skierowania sprawy do sądu rodzinnego, przez nadzór kuratora, umieszczenie dzieci w rodzinie zastępczej czy ograniczenie praw rodzicielskich. Gdy dodatkowo pijany rodzic czy opiekun narazi podopiecznych na niebezpieczeństwo zagrażające zdrowiu lub nawet życiu, może być ukarany grzywną, naganą lub karą pozbawienia wolności na okres od trzech miesięcy do pięciu lat.

15 proc.
dzieci prosi swoich rodziców, aby mniej pili
16 proc.
rodziców wstydzi się swojego "zakrapianego" rodzicielstwa
12 proc. dzieci twierdzi, że rodzice poświęcają im mniej uwagi i czasu z powodu picia
Wina 34-latki nie budzi więc oczywiście żadnych wątpliwości. Ale czy powinniśmy zostać także ukarani, jeśli wypijemy kieliszek wina w domowym zaciszu, gdy nasze dziecko już śpi? Jeśli podczas nocy sylwestrowej wzniesiemy toast za nowy rok, a przy nas będą nasze pociechy? Przepisy ruchu drogowego pozwalają na prowadzenie samochodu mając do 0.2 promila alkoholu we krwi. A gdzie przebiega granica między piciem przy dziecku a kulturalnym i okazyjnym spożyciem alkoholu?

— Opiekun dziecka musi być trzeźwy — podkreśla kom. Izabela Niedźwiedzka-Pardela. — Jeśli na przykład jesteśmy na obiedzie rodzinnym w którym uczestniczą też dzieci, to jedna osoba dorosła musi być trzeźwa. Jeśli małżeństwo z dzieckiem wybierze się do restauracji, to tylko jeden z rodziców może spożyć alkohol.

Izabela Niedźwiedzka-Pardela podkreśla, że policja zawsze reaguje na każde zgłoszenie, jeśli pojawiają się wątpliwości, co do sprawowanej opieki nad dzieckiem. — Jeśli interweniujemy w domu, w którym nie ma trzeźwego opiekuna, przekazujemy dziecko pod opiekę osoby trzeźwej — informuje Izabela Niedźwiedzka-Pardela.

Nad tematem spożywania alkoholu w towarzystwie dzieci pochylił się brytyjski Institute of Alcohol Studies (IAS).

Okazuje się, że spożywanie alkoholu przy dzieciach nawet w "bezpiecznych" dawkach może mieć negatywny wpływ na ich rozwój i na to, jak postrzegają swoich opiekunów.

Trzech na dziesięciu rodziców przyznaje, że zdarzyło im się być pijanymi w towarzystwie swoich dzieci, a pięciu na dziesięciu nie widzi problemu w tym, że bywają "pod wpływem", mimo że ich dzieci bawią się obok. — Z danych z naszego raportu dowiedzieliśmy się, że prawie 30 proc. rodziców uważa, że nie ma nic złego w tym, że od czasu do czasu wypiją przy dzieciach więcej niż jeden kieliszek wina — mówiła szefowa IAS, Katherine Brown w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Guardian".

Ale czy jeśli rzeczywiście wypijemy jeden kieliszek wina podczas uroczystości rodzinnej, to demoralizujemy dzieci i narażamy je na dożywotnią traumę...?

Zgoda na dotyk


Cienka granica przebiega także przytuleniem a naruszeniem nietykalności cielesnej dziecka. Dlatego coraz więcej przeszkoli decyduje się na wprowadzenie... zgody na dotyk. Rodzice muszą wypełnić specjalną deklarację, w której wyrażają zgodę na dokonywanie czynności pielęgnacyjnych przy dziecku oraz wyrażanie czułości poprzez przytulanie, głaskanie, tulenie do snu. Dlaczego? Bo coraz więcej przedszkolanek boi się oskarżeń o molestowanie! Od wieków wiadomo, że dotyk ma magiczną moc: zmniejsza stres, stymuluje wydzielanie endorfin, a nawet wzmacnia odporność. Bo co może być lepszego dla zapłakanego przedszkolaka niż przytulenie? Niestety sadzająca na kolanach malucha przedszkolanka może zostać oskarżona o molestowanie czy wręcz pedofilię! Tym bardziej, że aż 20 proc. molestujących to kobiety.

Wielu rodziców traktuje nowe wytyczne jako absurd. Wystarczy spojrzeć na komentarze pod postem psycholog Doroty Zawadzkiej, znanej jako „Superniania”, która pyta na Facebooku, czy zgoda na przytulanie to dobry pomysł.

Agata: — Dla mnie to wszystko to jest paranoja. Oddaję dziecko do przedszkola i chcę wiedzieć, że moje dziecko czuje się tam akceptowane i bezpieczne, co oznacza, że jeśli mu źle - ktoś je przytuli, pogłaszcze, weźmie na kolana. Żyjemy w jakimś chorym systemie gdzie wrzucamy wszystkich do jednego pedofilskiego wora .... Uczę moje dziecko, że nie każdemu można ufać... ale nie będę zaszczepiała w dzieciach jakiejś pedofilskiej paranoi, że na każdym rogu czai się na niego zło....

Magdalena: — Mieszkam w Szwecji. Tu nauczycielki przytulają rodziców i dzieci. Dzieci przytulają się wzajemnie. Każdy okazuje sobie ten gest jako sympatę. Nie widzę w tym nic dziwnego. Dziwne było by dla mnie, jakby mój syn płakał, a nikt by go nie przytulił. Dziwne są dla mnie tego rodzaju pytania — czy wolno? My dorośli potrzebujemy się przytulić, a co dopiero nasze dzieci.

Katarzyna: — Jestem nauczycielką. Przytulam dzieci, jeśli chcą. Teraz kilkoro naszych pierwszaków czasami potrzebuje przytulenia, pogłaskania i robię to, bo wiem, że to może pomóc. Czasami nawet dzwonimy do mamy... Tak na moment, żeby dziecko usłyszało "ja też tęsknię, zobaczymy się wkrótce".

Seks z aplikacją


W Szwecji zaczęły obowiązywać nowe przepisy o zgodzie na seks. Do tej pory, by akt seksualny był uznany za gwałt, musiała istnieć przemoc, groźby, przymuszanie lub też wykorzystanie szczególnej sytuacji, w której znalazła się ofiara, np. stan upojenia alkoholowego lub głęboki sen. Teraz kochankowie zanim wylądują w łóżku dokonują cyfrowej deklaracji. Z pomocą przychodzi specjalna aplikacja — w ten sposób para wyraża zgodę przed aktem seksualnym. Bierność nie jest już traktowana jako przyzwolenie na seks.

Molestowanie seksualne to nie tylko dotyk fizyczny. Nawet natarczywe spojrzenie lub erotyczne aluzje można traktować jako molestowanie. Jak odróżnić więc filtr lub uwodzenie od nieakceptowalnego zachowania o charakterze seksualnym? Podobno mężczyźni z obawy przed molestowaniem boją się otwierać drzwi koleżankom z pracy, a co dopiero iść z nimi na piwo. Boją się też je komplementować...

Po pierwsze- rozwaga


Czy nie popadamy więc z jednej skrajności w drugą skrajność? Jak bronić swoich granic a jednocześnie nie dać się zwariować? — W życiu społecznym, gdzie mamy do czynienia z relacjami interpersonalnymi, nie da się wszystkiego wystandaryzować, włożyć w ramy przepisów — odpowiada psycholog Bożena Rychlik z Olsztyna. — Istnieje niepisany kodeks zachowania etycznego czy moralnego. Dla ludzi wierzących wynika od z dekalogu, a dla niewierzących z ogólnych wartości tj. dobro, empatia, bak szkodzenia.

Bożena Rychlik zaleca rozwagę. — Różne środowiska prezentują odmienne spojrzenia na pewne rzeczy, więc nie ma szans wszystkiego opisać. Jesteśmy narażeni na różnorodne sytuacje. Najbardziej trzeba chronić dzieci, ale nie powinno do chodzić do patologii zakazu. Nie każdy kto pogłaszcze czy przytuli dziecko ma złe zamiary!

Zdaniem psycholog rodzice powinni w domu wpajać dzieciom podstawowe zasady. — Jeśli wiemy, że czyjeś zachowanie powoduje w nas niechęć, to potrafimy się wycofać. Tak samo dziecko: jeśli czuje, że ktoś robi mu krzywdę ma o tym zaalarmować i uciekać — radzi Bożena Rychlik.

Psycholog podkreśla, że jest oczywiście grupa ludzi, których intencją jest wyrządzić drugiej osobie krzywdę. — Ale jest też dużo zachowań, które nie mają złej intencji, ale wynikają z odmienności naszych doświadczeń. Dziecko przytulane w domu ucieszy się, jeśli przytuli je nauczycielka w przedszkolu. A dziecko wychowywane surowo poczuje niechęć w tej samej sytuacji. Zalecam więc rozważność, uważność i dbałość o bezpieczeństwo.

at



Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. stomilowiec #2779551 | 37.8.*.* 20 sie 2019 20:23

    Czy tych Szwedów pojebało jak masz ochotę to ruchasz starą proste

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Kobiety mogą pić alkohol z dziećmi?! #2779655 | 193.243.*.* 21 sie 2019 07:04

      http://pisz.wm.pl/580480,Dwie-pijane-mat ki-a-pod-opieka-maloletnie-dzieci.html

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. Kobiety mogą uprawiwać sex z dzieckiem? #2779654 | 193.243.*.* 21 sie 2019 07:04

      https://www.se.pl/wiadomosci/swiat/26-le tnia-ukrainka-krecila-porno-z-4-letnim-s ynkiem-potem-wyszlo-na-jaw-jeszcze-cos-s trasznego-aa-C5nj-Bbfs-QqxS.html?fbclid= IwAR2e9P09ofS4dFnV6jP4oExvxx3-yi9zNIIqxY D7VltqGyLUU6VQzO9tZ_o

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    3. zyjemy w chorym swiecie #2779883 | 207.237.*.* 21 sie 2019 14:19

      Gdzie rodzice nie moga byc rodzicami, nauczyciele nauczycielami lekarze lekarzami itd. Zanik totlany podstawowej bazy czlowieczenswa bo przepisy sa wazniejsze. inwigilacja i sztucna inteligencja zniszczy normalne odruchy czlowiecze. Zostanie 1984.

      odpowiedz na ten komentarz

    4. edytor sie klania #2779880 | 207.237.*.* 21 sie 2019 14:16

      Nie ma tygodnia, w którym nie pojawiłaby się informacja o dzieciach, nad którymi opiekę sprawozdawali opiekunowie po alkoholu.

      odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (6)