Większość samorządów za "16"
2019-08-08 07:41:40(ost. akt: 2019-08-08 09:48:46)
mapa droga 16 warianty od Mrągowa do Ełku
Budowa drogi S16 budzi kontrowersje. Jednak, jak wskazali wczoraj (07.08) działacze PiS, aż siedemnaście mazurskich samorządów jest za budową drogi. Paweł Czemiel, doradca ministra infrastruktury, przedstawił ich listę. Ekolodzy nadal są przeciwni.
Uchwały poparcia kolejnych samorządów dla budowy S16 zaprezentowali politycy Prawa i Sprawiedliwości na pilnie zwołanej wczoraj w Olsztynie konferencji prasowej. To według nich dowód na rosnące poparcie dla realizacji inwestycji. Według organizatorów konferencji prasowej, droga S16, to możliwość nadrobienia zapóźnienia naszego regionu w zgodzie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Ich zdaniem, to także szansa dla turystyki.
Radny wojewódzki Paweł Czemiel, który jest doradcą ministra infrastruktury, przedstawił listę uzyskanych uchwał z poparciem od lokalnych samorządów. Podkreślił też, że inwestycja jest na etapie konsultacji społecznych. — Mamy cztery uchwały przeciwne, natomiast siedemnaście uchwał popierających budowę drogi S16. Określają często inwestycję, jako drogę życia, która pomoże w rozwoju lokalnych społeczności — mówił Paweł Czemiel.
Radny przedstawił pełną listę samorządów, które takie uchwały podjęły. To Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego, miasto Ełk, gmina Ełk, powiat Ełk, powiat Kętrzyn, powiat gołdapski, miasto Giżycko, powiat olecki, powiat Giżycko, powiat Pisz, gmina Wieliczki, miasto Olecko, gmina Prostki, powiat mrągowski, miasto Kętrzyn, miasto Biała-Piska, powiat giżycki. Dodatkową, osiemnastą uchwałą jest uchwała Warmińsko-Mazurskiego Klubu Biznesu. — Mamy sygnały, że będą podejmowane kolejne uchwały — zapowiedział Paweł Czemiel. Ta droga nie ma barw politycznych. Jest to droga, która powinna nas połączyć ponad podziałami, dlatego dzisiaj dziękuję wszystkim samorządowcom, którzy to rozumieją i zaangażowali się w obronę drogi S16 — dodał radny wojewódzki z klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Szef wojewódzkich struktur PiS Jerzy Szmit i Paweł Czemiel nie mają wątpliwości, że kontrowersje wokół realizacji inwestycji zostaną ostatecznie przełamane. Obaj politycy zachwalali zalety tzw. nowego szlaku, którym ma być budowana droga.
— Budowa po starym szlaku oznaczałaby, że takie miejscowości jak Zełwągi, czy Baranowo po prostu przestałyby istnieć, bo poszerzanie tej drogi oznaczałoby konieczność wyburzenia budynków, całych gospodarstw i infrastruktury z nimi związanej, która czasem była budowana przez całe pokolenia. Nowy szlak będzie pozwalał zachować walory przyrodnicze, ale i dorobek mieszkańców, którzy dziś tam mieszkają — przekonywał Jerzy Szmit.
Prezes struktur wojewódzkich PiS bagatelizował argumenty przeciwników promowanej przez jego ugrupowanie koncepcji. Określił je głosami oderwanymi od rzeczywistości. — A to, że Jezioro Śniardwy wyschnie w wyniku budowy tej dróg, albo że będzie tam budowany jakiś wiadukt wyższy od Pałacu Kultury. To są bzdury, które ludzie złej woli wypowiadają — stwierdził na konferencji Jerzy Szmit. — To jest mała grupa, która protestuje przeciwko woli ogromnej większości mieszkańców naszego województwa — dodał.
Szef wojewódzkich struktur partii, kończąc konferencję, zwrócił uwagę na zaangażowanie rosyjskich mediów w promowanie argumentów krytycznych wobec budowy drogi S16. Zaapelował też do wszystkich sił politycznych o wsparcie inwestycji.
Prezes zarządu wojewódzkiego PiS przypomniał, że podczas poprzedniej kadencji wszystkie siły polityczne potrafiły, choćby w sprawie budowy obwodnicy Olsztyna, występować razem, niezależnie od barw politycznych. Podkreślił, że o takie działanie chodzi też dziś, bo to wspólny interes dla regionu — przekonywał.
Budowa drogi ekspresowej S16 ma także swoich przeciwników. Przypomnijmy, że społecznicy prowadzą profesjonalną akcję głównie na FB, ale także w licznych punktach konsultacyjnych. Są tam zbierane podpisy pod protestem. Budowie sprzeciwia się również część samorządów.
Uchwały przeciwne budowie S16 nowym szlakiem przyjęły samorządy w Rynie, Orzyszu, Mikołajkach i Mrągowie. Trwa też akcja “Ratujmy Mazury”. To protest przeciwników S16 na odcinku Mrągowo-Ełk. Przeciwnicy budowy drogi błyskawicznie zebrali ponad 13 tysięcy podpisów pod swoim protestem. Ich akcja cieszy się też bardzo dużą popularnością w social-mediach.
— To nie jest droga dla Mazur, to droga przez Mazury. S16 ma być częścią międzynarodowego korytarza tranzytowego, który już w pierwszym okresie eksploatacji przyciągać ma trzy do czterech tysięcy tirów dziennie — przekonują aktywiści z Ratujmy Mazury. — Dla mieszkańców Mazur będzie trudno dostępna, wyłącznie przez węzły, a więc nieprzydatna. Nie o taką drogę zabiegają lokalne samorządy. S16 to cios w ekonomię Mazur. To pozbawienie środków do życia mieszkańców wielu miejscowości położonych w jej sąsiedztwie. Ekspresówka nie przyciągnie nowych turystów, tylko ich odstraszy — przekonują.
Organizatorzy akcji oczekują, jak to sami określają, budowy “szytych na miarę” połączeń regionalnych i modernizacji istniejących dróg. Ten postulat dotyczy przede wszystkim drogi krajowej 16 na odcinku Mrągowo — Orzysz — Ełk.
Akcja skierowana przeciw S16 przez inicjatywę Ratujmy Mazury ma wymiar proekologiczny. Jej organizatorzy wskazują na zagrożenia dla przyrody, siedlisk ptaków i miejsc ich wylęgu.
SK
Komentarze (43) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (43)EŁCZAKI #2773714 | 37.47.*.* 8 sie 2019 08:05
Robić i nie patrzeć na ekoterorystów.
Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz
Warszawiak #2773810 | 217.153.*.* 8 sie 2019 10:29
W końcu czas zejść z drzew, zakończyć epokę kamienia, przestać być Polską D, a troglodytom pokazać jak wiele zyskał Olsztyn dzięki obwodnicy, jak wygląda Zalando pod Olsztynkiem i czas skończyć z tą biedą i zaniżeniem statyk Polsce. Ekologów dokształcić, drogę wybudować, przeciwne władzę poddać głosowaniu referendum, bo władzy powinno zależeć na rozwoju. Jakby w stolicy mieli takie podejście to byśmy byli biedni jak wy.
Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz
Mazur #2773797 | 37.248.*.* 8 sie 2019 10:07
Po raz kolejny zwracam się z uprzejmą prośbą i wskazuje, żeby nie używac w stosunku do określonych osob określenia "ekolodzy". To nie sa za dni ekolodzy, ale w pewnej części zwykli lobbyści którzy w obstrukcji inwestycji celu zrobili sobie sposób na funkcjonowanie. To już wiadomo nie od dziś, żeby przypomnieć chociaż działania tzw "ekologów" którzy swego czasu protestowali przeciw budowie jednego z centrów handlowych w śródmieściu Warszawy wskazując że zaburzy to przelot ptaków. Po odpowiedniej "argumentacji" inwestora protest się skończył. Wniosek niech każdy wyciągnie sam. Podobnie proszę nie używać w stosunku do pewnej grupy osób określenia "spolecznicy" bo to nie są za dni spolecznicy ale obrońcy partykularnych interesów ekonomicznych bardzo nieliczne grupy osób wykorzystujących narrację ekologiczną, turystyczna, ktajobraziea i czort wie jaka jeszcze. Generalnie chodzi o to że kilkadziesiąt osób będzie miało w pobliżu drogę a chcą mieć spokojne dacze. I tu jest cały problem. Jakoś im nie przeszkadza palenie w piecach byle czym, ryk silników spalinowych na jeziorach, wylewanie do jezior ścieków przez turystów, zaśmiecania lasów, rozjezdzanie wąskich mazurskich dróg przez turystów i sianie na nich spustoszenia etc. To jest zwykł a hipokryzja i nic więcej. Cenie ludzi za szczerość i rozumiem obawy że ktoś blisko daczy może mieć głośniej a przecież 30 lat temu za grosze kupił działkę i dwa razy do roku chce przyjechać i mieć skansen. Problem w tym że brak infrastruktury ten skansen obserwuje i uniemożliwia rozwój regionu skazując na bieda weekendowa turystykę i degradację społeczną i przyrodniczą. Ostatnio czytałem że region się mocno wyludnia. Pytanie dlaczego. Odpowiedź oczywista - brak perspektyw zawodowych. Turystyka nie daje trwałego rozwoju i nie przyczynia się do niwelowania różnic i wyrównywania szans. To konieczność z braku alternatywy. Powiedzmy wprost, ratunkiem dla regionu jest infrastruktura kolejowa, drogowa i energetyczną a w konsekwencji rozwój nowoczesnych gałęzi gospodarki w tym przemysłu. Bez tego ten region umrze w sposób naturalny. Turystyka nie jest tu rozwiązaniem. Niemniej jednak nowa droga także wpłynie na rozwój tej gałęzi (turystyki). Co do tego nie na wątpliwości.
Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
& #2773809 | 5.173.*.* 8 sie 2019 10:29
droga jest niezbędna aby nasz region z najwyższym bezrobociem i najniższym wynagrodzeniem ożył. A poza tym wojsko tej drogi potrzebuje i z nikim nie będzie dyskutowac.
Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz
janusz #2773812 | 37.47.*.* 8 sie 2019 10:31
no coz mysle ze przebieg drogi jest dobry tylko niech wreszcie jak najszybciej przystapia do realizacji bo chcemy w miare komfortowo podrozowac do augustowa
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz