Nowa metoda testowana przez drogowców z Olsztyna. Asfalt odejdzie do lamusa? [ZDJĘCIA]

2019-05-14 12:27:32(ost. akt: 2019-05-14 12:39:27)

Autor zdjęcia: GDDKiA Olsztyn

Po raz pierwszy w rejonie Olsztyna, na jednej z dróg dojazdowych powstałych przy okazji budowy obwodnicy miasta, zastosowano nawierzchnię wykonaną w technologii betonu wałowanego RCC (ang. Roller Compacted Concrete).
Na czym polega ta nowatorska technologia? Jak przekonują drogowcy, może mieć zastosowanie do budowy dróg lokalnych, placów postojowych, a także parkingów. Na obwodnicy Olsztyna wykorzystano ją w celu sprawdzenia możliwości użycia tej technologii w warunkach lokalnych. Dodatkowo, żeby nawierzchnia osiągnęła optymalny współczynnik tarcia zastosowano różne metody wykończenia betonu:
— „na gładko” po walcu
— teksturowanie za pomocą maty jutowej
— teksturowanie poprzez szczotkowanie

Beton wałowany RCC to odmiana mieszanki betonowej o optymalnej wilgotności, zbliżonej do wilgotności gruntu. Do wbudowania stosuje się mieszanki o konsystencji wilgotnej z optymalną zawartością wody. Zbyt mała zawartość wody powoduje, że mieszanka nie zostanie prawidłowo zagęszczona, a zbyt duża prowadzi do nierówności poprzez nadmierne zagłębianie się walca w mieszance betonowej. Beton wałowany RCC układany jest standardowym rozściełaczem asfaltowym i zagęszczany przy użyciu walców drogowych.

W celu dokładnego sprawdzenia jakości tego rozwiązania, wykonany w technologii betonu wałowanego odcinek będzie podlegał specjalnemu programowi badań w laboratoriach wykonawcy, dostawcy betonu oraz GDDKiA. W przypadku sprawdzenia się tej technologii, beton wałowany może stać się alternatywną metodą budowy dróg lokalnych, będąc konkurencją dla technologii nawierzchni asfaltowych.

***
Przypomnijmy, że to nie jedyne, nowe rozwiązanie drogowe, które zostało wprowadzone w naszym województwie. Kilka lat temu burmistrz Kisielic wyłożył jedną z gminnych dróg kauczukiem, przez co Goryń stał się jedną z najpopularniejszych miejscowości w Polsce. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj


Równie przełomowym rozwiązaniem była... ścieżka rowerowa świecąca w ciemności. Pierwsza taka ścieżka w Polsce powstała w pobliżu Lidzbarka Warmińskiego, na szlaku prowadzącym nad Jezioro Wielochowskie. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.










Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. stary malkontent #2743268 | 5.173.*.* 6 cze 2019 09:44

    Kilka razy skorzystałem z "najnowszego " odcinka Łynostrady (od ul Tuwima do Kalinowskiego). Nawierzchnia niby ekologiczna ale do niczego. Rowerzyści "rozjechali" żwirową nawierzchnię . Widziałem kobietę z wózkiem dziecięcym. Nie radziła sobie z pchaniem go. Zwłaszcza w okolicy mostka. Wykonawca pewnie miał dobre checi, ale doświadczenie przy takich pracach też musi mieć. Tego już ludzie nie udepczą. Potrzebna jest maszyna no i odrobina spoiwa.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Lxx #2733655 | 79.190.*.* 17 maj 2019 13:52

    Jak zwykle trzeba narzekać. Skoro wszyscy wiedzą wszystko na ten temat, dziwić się można, dlaczego nigdy wcześniej o tym nie pisali.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. taka prawda #2733400 | 176.221.*.* 16 maj 2019 22:25

    dziury najlepiej łata się gównem, te w zębach też

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  4. Luft #2733147 | 83.9.*.* 16 maj 2019 12:44

    Czego to już uczeni amerykańscy nie wynaleźli, ponoć to oni pierwsi odkryli ze muchomor jest niejadalny.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

  5. Jadwiga_Misiak #2732598 | 217.99.*.* 15 maj 2019 10:48

    Sporo dawnych autostrad we wschodnich Niemczech posiadało nawierzchnię wykonaną z betonu. Jazda po niej była wyczuwalna poprzez cykliczny stukot. Dobrze, że testują. Stojąc w miejscu daleko nie zajdziemy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (22)