Zasadzą przy drogach nowe drzewa
2019-03-11 17:58:22(ost. akt: 2019-03-11 17:46:23)
Nasadzenia drzew w projekcie "Zielona droga"
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Olsztynie realizuje program „Zielona droga“, dzięki któremu nie tylko zostaną utrzymane istniejące pasy zieleni przy drogach województwa, ale powstają także nowe.
Bez podjęcia odpowiednich zabiegów i działań ochronnych, drzewa z czasem powymierają - wyjaśnia koordynatorka projektu Karolina Waraksa. — „Zielona droga“ to program, który ma na celu kształtowanie i pielęgnację zadrzewień przydrożnych, zwłaszcza historycznych alei, będących dziedzictwem przyrodniczym Warmii i Mazur. To wszystko oczywiście przy zapewnieniu odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Dlatego młode drzewa sadzone są w takich miejscach, aby nie wywoływać uciążliwości dla ruchu drogowego oraz zagrożenia dla kierowców, za rowem odwadniającym, a zatem w znacznej odległości od drogi.
Drzewa przy drogach były sadzone przez stulecia przede wszystkim ze względów praktycznych. Osłaniały drogi przed wiatrem oraz dawały cień chroniący przed słońcem.
„Województwo warmińsko-mazurskie wyróżnia się w skali całej Europy pod względem liczby zachowanych alei przydrożnych oraz stanu, w jakim się one znajdują“ — czytamy w notatce prasowej Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.
W ramach programu realizowanego od pięciu lat każdego roku odbywają się dwie akcje sadzenia drzew przy drogach — wiosną i jesienią. Przy okazji odtwarzane są granice pasa drogowego, a rosnące już tam drzewa są poddawane profesjonalnym oględzinom dendrologicznym. Następnie wszystkie drzewa w tym pasie, i te rosnące już od dawna, i te nowo posadzone, są objęte fachową opieką specjalistów.
W 2018 r. z programu „Zielona droga“ wyodrębniono projekt pod nazwą „Ochrona zasobów przyrodniczych wybranych alei województwa warmińsko-mazurskiego poprzez poprawę stanu istniejących siedlisk i wykonanie nasadzeń w ramach działań Zielona droga”. Otrzymał on dofinansowanie z funduszy unijnych z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020 (Oś priorytetowa Środowisko przyrodnicze i racjonalne wykorzystanie zasobów, Działanie Ochrona różnorodności biologicznej).
Wartość tego projektu to 511 840 zł, a unijne dofinansowanie wynosi 85 procent. Dotąd w jego ramach nasadzono 550 drzew.
Jak informuje Karolina Waraksa: — Dotąd dwa razy do roku służby liniowe oraz pracownicy biurowi chwytali łopaty i własnymi siłami sadzili drzewa. Teraz, dzięki uzyskaniu dofinansowania tego projektu, będzie można zaangażować wykonawcę zewnętrznego, który, oprócz nasadzeń, będzie także dbał o pielęgnację młodych drzewek. Jedynie systematyczne, długoletnie działania przyniosą zamierzony efekt — podkreśla koordynatorka programu „Zielona droga”.
Do dziś nasadzono w ramach tego programu 2 624 drzewa.
Łukasz Czarnecki-Pacyński
Komentarze (21) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (21)erftgfrfg #2695899 | 188.146.*.* 11 mar 2019 20:28
Żywopłoty by lepiej sadzili !!! Krzaki, żywopłoty lepiej by powstrzymały nawiewający śnieg z pól...a bedzie znowu bida..
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz
olo #2695945 | 109.241.*.* 11 mar 2019 22:09
"Drzewa przy drogach były sadzone przez stulecia ze względów praktycznych. Osłaniały drogi przed wiatrem oraz dawały cień chroniący przed słońcem. " No tak ale kilkaset czy nawet kilkadziesiąt lat temu tymi wiejskimi drogami 20-paroletnie duże dzieci o takichże dziecięcych móżdżkach poruszały się tamtędy z buta, tudzież hulajnogą lub składakiem jak rodzice kupili na komunię. Dziś po wioskach w każdej zagrodzie golf gt, bmdablju, a4 lub inna honda co jeździ szybciej niż wygląda. Oczywiście wszystko w najlepszym przypadku z początku tego stulecia, często bez przeglądu i oc a driver najczęściej po piwku-dwóch bo tam policja się nie zapuszcza. Do tego drogi dziurawe, kręte a pedał w podłogę. No i co jakiś czas ktoś kto popuści wodze fantazji rozbić się musi. Przyjechałby taki powiatowy rajdowiec do miasta poszaleć to też by się rozbił ale na słupie lub barierce. Nie w drzewach problem...
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Opl #2695876 | 213.205.*.* 11 mar 2019 19:42
Krzewy sadzić matoły a nie drzewa co za idiota to wymyślił
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
jasne #2695870 | 88.156.*.* 11 mar 2019 19:35
pomysł z drzewami - najgorszy jak może być, nie drzewa, to mają być żywopłoty, które mogą chronić drogi przed np. śniegiem, a gałęzie nie będą spadły na dachy samochodów. Pozostawić stare drogi jako ścieżki rowerowe, a obok budować nowe dla ruchu samochodowego z żywopłotami a nie drzewami, tak jak w cywilizowanych krajach
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Kolo #2695885 | 77.115.*.* 11 mar 2019 19:53
Skrajnia dróg publicznych przeznaczonych do ruchu kołowego nie jest miejscem do sadzenia drzew. Te drogi są wąskie, kręte i zimą skrajnie niebezpieczne nawet przy zachowaniu najwyższej uwagi przy prowadzeniu pojazdu. Zwyczajnie, wystarczy że wyskoczy zwierzę lub trafi się ogłoszenie i nawet przy małej prędkości nie ma dzie uciekać. To nie sa Ale ja spacerowe lub do poruszania się furmanka (Jak to drzewiej bylo) ale drogi do ruchu kołowego. Poza tym jeśli drzewa w skrajni stanowić mają o dorobku Warmii i Mazur to świadczy to tylko o marnosci tego dorobku. Proponuję się pamiętać. Droga ma przede wszystkim pełnić funkcję komunikacyjne a nie widokowe. To nie jest funkcja drogi. Poza tym mamy w ostatnich latach do czynienia z małymi zjawiskami atmosferycznymi i łamiące się gałęzie stanowią ogromne zagrożenie. Nie dla dróg śmierci i kalectwa. Zderzenie z drzewem nawet przy prędkości 50 km/h skutkuje prawie zawsze ciężkim uszczerbkiem, kalectwa a nieraz nawet śmiercią. Coś tu jest nie tak moim zdaniem.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)