Polski biznes chce iść w tę stronę!
2019-01-14 10:58:58(ost. akt: 2019-01-14 11:00:54)
Krzysztof Kamiński, prezes firmy Alnea ze Stawigudy, otrzymał nagrodę Wektor 2018 przyznawaną przez Pracodawców RP. Dostał ją za to, że wprowadził do naszego życia technologie.
Wektory i Super Wektor, nagrody Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej, najstarszej i największej organizacji (wcześniej Konfederacja Pracodawców Polskich ), są przyznawane od roku 2002 r.. Statuetkami wyróżniane są wybitne osobistości ze świata gospodarki, polityki, kultury i mediów.
Wektory są przyznawane biznesmenom, których aktywność w różnych dziedzinach gospodarki, jest warta naśladowania. A obecna edycja została poświęcona tym, którzy dali przykład jak unowocześniać firmy, jak kreatywnie wprowadzać innowacje oraz skutecznie ścigać się z międzynarodowymi koncernami.
W tym roku statuetki trafiły do dziesięciu osób i instytucji. Wśród wyróżnionych jest Krzysztof Kamiński, prezes spółki Alnea z podolsztyńskiej Stawigudy, firmy zajmującej się automatyzacją i robotyzacją procesów produkcyjnych. A nagrodę otrzymał za to, że wprowadził do naszego życia technologie, które niedawno mogliśmy oglądać tylko na filmach science-fiction. Za to, jak uzasadniła kapituła nagrody, że zaprzągł wirtualną rzeczywistość do projektowania, realizowania i nadzorowania zaawansowanych automatycznych linii produkcyjnych.
— Olbrzymie zaskoczenie, bo wcześniej tą nagrodą byli wyróżniani szefowie wielkich firm, tym bardziej więc jest mi miło — powiedział nam Krzysztof Kamiński po odebraniu statuetki. — Wydaje się, że w Polsce zaczyna się coraz poważniej myśleć o automatyzacji, robotyzacji, bo mamy tu wiele do nadrobienia. I ta nagroda jest dowodem coraz lepszego klimatu w kraju dla budowy nowoczesnego przemysłu, kierunku, w którym chce iść polski biznes. I mam nadzieję, że zwiększy zaufanie polskiego biznesu do polskich producentów maszyn, naszych inżynierów. Bo dziś mamy deficyt zaufania polskiego biznesu do polskiej myśli technicznej.
Kierowana przez Krzysztofa Kamińskiego Alnea wywodzi się z firmy rodzinnej. Od roku 2010, już jako Alnea, działa na rynku dedykowanych rozwiązań dla przemysłu. Specjalizuje się w projektowaniu i produkcji maszyn i urządzeń pod konkretne potrzeby klienta. Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku Grupa Alnea oraz Grupa WM (wydawca m.in. „Gazety Olsztyńskiej”) zorganizowały konferencję „Automatyzacja i robotyzacja przemysłu”. Zainteresowanie nią było tak duże, że organizatorzy musieli odmówić wielu chętnym.
Ale też świat się zmienia i jeśli mamy za nim nadążyć, to musimy mieć przemysł 4.0. Potrzebujemy silnej gospodarki opartej o specjalizacje oraz wykorzystanie innowacyjnych technologii. Czy musimy automatyzować, robotyzować, cyfryzować nasze firmy?
— To konieczność podkreśla prezes Kamiński. — A roboty nie zabiorą pracy ludziom, na pewno nie dziś, może za sto lat. Dziś człowiek jest niezastępowalny, co więcej, brakuje rąk do pracy. Już nawet w Chinach brakuje wykwalifikowanej kadry. Musimy się automatyzować, robotyzować, żeby być konkurencyjnym, żeby w ogóle móc produkować, bo rośnie zapotrzebowanie na coraz bardziej skomplikowane produkty.
Statuetka Wektor przedstawia człowieka kroczącego z podniesioną głową, który nie zważa na przeszkody i przeciwności.
— Jak się pan przyjrzy statuetce, to z tyłu jest coś na kształt worka —zauważa prezes Kamiński — Statuetka dobrze oddaje los przedsiębiorcy. Raz, że musi iść i przebijać się przez przeszkody i bariery, a worek z tyłu to są obciążenia, które musi za sobą ciągnąć.
W tym roku Wektorem został nagrodzony też Krzysztof Pawiński, prezes zarządu Grupy Maspex, do której należy zakład Tymbark w Olsztynku. Prezes Pawiński dostał statuetkę za zbudowanie grupy Maspex mającej wiodącą pozycję w Europie Środkowo-Wschodniej. Za to, że pokazał, jak w branży spożywczej należy wykorzystywać innowacyjne technologie produkcyjne oraz logistyczne.
Nagrodę Super Wektora 2018 otrzymał Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Bank Polski za zmianę największego polskiego banku z biurokratycznego molocha w sprawną i elastyczną firmę.
Wektory są przyznawane biznesmenom, których aktywność w różnych dziedzinach gospodarki, jest warta naśladowania. A obecna edycja została poświęcona tym, którzy dali przykład jak unowocześniać firmy, jak kreatywnie wprowadzać innowacje oraz skutecznie ścigać się z międzynarodowymi koncernami.
W tym roku statuetki trafiły do dziesięciu osób i instytucji. Wśród wyróżnionych jest Krzysztof Kamiński, prezes spółki Alnea z podolsztyńskiej Stawigudy, firmy zajmującej się automatyzacją i robotyzacją procesów produkcyjnych. A nagrodę otrzymał za to, że wprowadził do naszego życia technologie, które niedawno mogliśmy oglądać tylko na filmach science-fiction. Za to, jak uzasadniła kapituła nagrody, że zaprzągł wirtualną rzeczywistość do projektowania, realizowania i nadzorowania zaawansowanych automatycznych linii produkcyjnych.
— Olbrzymie zaskoczenie, bo wcześniej tą nagrodą byli wyróżniani szefowie wielkich firm, tym bardziej więc jest mi miło — powiedział nam Krzysztof Kamiński po odebraniu statuetki. — Wydaje się, że w Polsce zaczyna się coraz poważniej myśleć o automatyzacji, robotyzacji, bo mamy tu wiele do nadrobienia. I ta nagroda jest dowodem coraz lepszego klimatu w kraju dla budowy nowoczesnego przemysłu, kierunku, w którym chce iść polski biznes. I mam nadzieję, że zwiększy zaufanie polskiego biznesu do polskich producentów maszyn, naszych inżynierów. Bo dziś mamy deficyt zaufania polskiego biznesu do polskiej myśli technicznej.
Kierowana przez Krzysztofa Kamińskiego Alnea wywodzi się z firmy rodzinnej. Od roku 2010, już jako Alnea, działa na rynku dedykowanych rozwiązań dla przemysłu. Specjalizuje się w projektowaniu i produkcji maszyn i urządzeń pod konkretne potrzeby klienta. Przypomnijmy, że jesienią ubiegłego roku Grupa Alnea oraz Grupa WM (wydawca m.in. „Gazety Olsztyńskiej”) zorganizowały konferencję „Automatyzacja i robotyzacja przemysłu”. Zainteresowanie nią było tak duże, że organizatorzy musieli odmówić wielu chętnym.
Ale też świat się zmienia i jeśli mamy za nim nadążyć, to musimy mieć przemysł 4.0. Potrzebujemy silnej gospodarki opartej o specjalizacje oraz wykorzystanie innowacyjnych technologii. Czy musimy automatyzować, robotyzować, cyfryzować nasze firmy?
— To konieczność podkreśla prezes Kamiński. — A roboty nie zabiorą pracy ludziom, na pewno nie dziś, może za sto lat. Dziś człowiek jest niezastępowalny, co więcej, brakuje rąk do pracy. Już nawet w Chinach brakuje wykwalifikowanej kadry. Musimy się automatyzować, robotyzować, żeby być konkurencyjnym, żeby w ogóle móc produkować, bo rośnie zapotrzebowanie na coraz bardziej skomplikowane produkty.
Statuetka Wektor przedstawia człowieka kroczącego z podniesioną głową, który nie zważa na przeszkody i przeciwności.
— Jak się pan przyjrzy statuetce, to z tyłu jest coś na kształt worka —zauważa prezes Kamiński — Statuetka dobrze oddaje los przedsiębiorcy. Raz, że musi iść i przebijać się przez przeszkody i bariery, a worek z tyłu to są obciążenia, które musi za sobą ciągnąć.
W tym roku Wektorem został nagrodzony też Krzysztof Pawiński, prezes zarządu Grupy Maspex, do której należy zakład Tymbark w Olsztynku. Prezes Pawiński dostał statuetkę za zbudowanie grupy Maspex mającej wiodącą pozycję w Europie Środkowo-Wschodniej. Za to, że pokazał, jak w branży spożywczej należy wykorzystywać innowacyjne technologie produkcyjne oraz logistyczne.
Nagrodę Super Wektora 2018 otrzymał Zbigniew Jagiełło, prezes PKO Bank Polski za zmianę największego polskiego banku z biurokratycznego molocha w sprawną i elastyczną firmę.
Andrzej Mielnicki
a.mielnicki@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez